W mieszkaniu Kiepskich pojawia się groźny bandyta Jąkała, który zostaje unieszkodliwiony przez Ferdynanda Kiepskiego. Całe zdarzenie nagrywa telewizja, jednak rodzina nie może tego obejrzeć, ponieważ w domu spalił się telewizor. Ferdynand postanawia zarobić na nowy, zakładając sex-telefon.
Na ścianie u Kiepskich i u Paździochów ukazuje się Matka Boska. Pierwszy odcinek, w którym pojawia się Boczek.
Edzio rozpuszcza plotkę o zboczeńcu grasującym w bloku przy ulicy Ćwiartki.
Paździoch próbuje pobić rekord Guinnessa w siedzeniu na kiblu. Ferdek i jego rodzina również postanawiają spróbować.
Ferdek i Waldek z sąsiadami chcą zagrać statystów w filmie reżyserowanym przez samego Spielberga.
Ferdek zostaje zapłodniony przez kosmitę.
Ferdek odkrywa w sobie nadnaturalne zdolności jasnowidzenia i leczenia bioprądami. Postanawia zarobić.
Ferdek chce zarobić poprzez występ w programie "Warte Śmiechu".
Ferdek zauważa, że Babka i Paulinka przeglądają katalogi z trumnami. Postanawia zorganizować tani pochówek dla Babki.
Ferdek z synem podają Babce płyn na rozwolnienie.
Paździoch sprzedaje wszystkim tajemniczy klej, który klei wszystko. Ferdek zaś postanawia otworzyć firmę produkującą gumowe zabawki.
Ferdek, będąc w stanie nietrzeźwości, obiecuje Marioli, że kupi jej na urodziny rolki. Musi teraz znaleźć jakiś sposób, aby to 'odkręcić'.
Kiepscy biorą udział w Festiwalu Piosenki Radosnej Duchem i Ciałem (FPRDiC).
Ferdek dostaje list z informacją, że jest właścicielem korytarza. Podobne listy otrzymują jego sąsiedzi.
Wioletta zdradza Edzia z magistrem. Edzio z Waldkiem i Ferdkiem zakładają agencję znieważającą inteligentów.
Ferdek szuka sposobu na wygraną w Lotto.
Ferdek zakłada własną szkołę.
Kiepski znajduje rosyjską czapkę niewidkę.
Kiepscy obchodzą Wigilię, w czasie której Mikołaj przynosi niespodziewany prezent z Ameryki.
Kulisy produkcji serialu Świat Według Kiepskich.
Boczek, Walduś i Ferdek zakładają klub sportowy.
Ferdka nawiedzają krasnale poszukujący księcia dla królewny.
Do Polski wraca brat Ferdka – Stasiek Kiepski. Bracia razem zakładają biznes.
Ferdek zakłada własną stację radiową.
Ferdek zakłada własny klub piłkarski.
Walduś z ojcem kupują robota, który ma zamiast nich sprzątać i wyręczać Halinkę w pracy.
Marian i Helena Paździochowie przywożą z Egiptu fragment ciała faraona Tutenchamona II.
Ferdek zostaje projektantem mody i organizuje pokaz we własnym domu.
Do Wrocławia przyjeżdża rodzina Boczka. "Tymczasowo" zatrzymują się u Kiepskich.
Do Kiepskich przyjeżdża rodzina Ferdka ze wsi, aby wziąć udział w Festiwalu Piosenki Ludowej.
Ferdek znajduje złote jajko, które obieca spełnić jego trzy życzenia. Ferdek pragnie zamieniać wszystko co dotknie w piwo.
PAN ogłasza konkurs na zbudowanie perpetuum mobile. Milion dolarów nagrody kusi Ferdka.
Walduś i Ferdek postanawiają otworzyć własną pizzerię.
Mieszkanie Ferdka wynajmuje bezrobotny, który podaje się za agenta. Wmawia Ferdkowi, że za cały dobrobyt w jego domu zapłaci Urząd Ochrony Państwa.
Polskę obiega plotka o zatruciu wszystkich browarów w kraju. Ferdek traci sens życia. Rodzina szuka sposobów, aby pomóc Ferdkowi.
Mariolka i Waldek podejrzewają, że Halinka jest w ciąży.
U Paździochów pojawia się szalony naukowiec, który przeprowadza na Babce tajemniczy eksperyment.
Ferdek dostaje zaproszenie na zjazd arystokratycznej rodziny Badziwiłłów.
Aby znaleźć dziewczynę dla Waldusia, Ferdek organizuje własną wersję programu "Ciemna randka".
Ferdkowi znikają puszki z piwem. Okazuje się, że w domu Kiepskich zagnieździł się potwór – Żłopuś, po ucieczce z Instytutu Genetyki.
Boczek znajduje szklaną rybę przy śmietniku.
Ferdek poddaje się trzydniowemu eksperymentowi.
Amor zostawia swoją broń w mieszkaniu Kiepskich. Ferdek postanawia wykorzystać sytuację.
Do Polski przyjeżdża Elżbieta II, zażyczyła sobie odwiedzić typową polską rodzinę. Wylosowano Kiepskich.
Ferdek postanawia kandydować na prezydenta Polski.
Ferdek wykupuje ubezpieczenie dla całej rodziny. Próbuje wyłudzić wysokie odszkodowanie.
Radio Kiepskich odbiera dziwną stację. Okazuje się, że są to rozmowy służb specjalnych.
Ferdek otwiera biuro narzeczonych.
Ferdek otwiera hotel dla płazów i gadów.
Mieszkańców kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4 nawiedza duch kierowany przez Ferdka.
Listonosz Edzio przynosi wezwanie do wojska.
Walduś i Ferdek postanawiają skonstruować sobowtóra Babki, który mógłby odebrać jej rentę.
Ferdek otwiera biuro podróży.
Do Paździochów przyjeżdża kuzynka. Za namową Ferdka zaczyna udzielać korepetycję Waldkowi.
Ferdek traci pamięć. Halinka i Mariolka postanawiają zrobić z niego pomoc domową.
Ferdek z synem postanawiają wziąć udział w konkursie iluzjonistycznym.
Po zjedzeniu starego oscypka, Ferdka nawiedzają halucynacje. Wydaje mu się, że jest Janosikiem.
Do Kiepskich przychodzi magister. Mają z nim duże kłopoty.
Do Kiepskich przyjeżdża rodzina z Kazachstanu. Ferdek rozkręca biznes.
Paździoch sprzedaje Dworzec Główny we Wrocławiu. Aby uchronić sąsiada od kary, Ferdek inscenizuje proces sądowy.
Ferdek poddaje się operacji plastycznej.
Ferdek i Walduś oglądają w telewizji papugę mówiącą ludzkim głosem. Chcą zdobyć taką samą.
Kiepscy wygrywają podróż w kosmos. Według losowania ma pojechać Babka. Ferdek się z tym nie zgadza.
Aby opanować nerwowe tiki i ból głowy, Ferdek za namową sąsiada zjada duże ilości magnesu.
Ferdek znajduje w piwnicy 25-letnią butelkę wódki. Postanawia wypić trunek.
Rozalia Kiepska dostaje od Archanioła Gabriela ziarno, z którego ma wyhodować anioła. Paulinka i Borysek doradzają jej, jak schować Anioła przed zięciem.
Bazar, na którym handlował Paździoch zostaje zlikwidowany. Ferdek postanawia pomóc sąsiadowi.
Halina wygrywa 40 worków soli. Ferdek, Boczek i Paździoch postanawiają zrobić z niej użytek.
W mieszkaniu kiepskich pojawia się tajemnicza i piękna kobieta. Okazuje się, że jest to muza poezji.
Babka chce wziąć udział w konkursie na najpiękniejszą szopkę. Ferdek i Walduś postanawiają jej pomóc.
Waldek przypadkiem trafia na drugą stronę lustra, do świata równoległego, gdzie Kiepscy i ich sąsiedzi to kulturalne i wykształcone rodziny.
Paździoch zakłada w mieszkaniu hodowlę świni miejskiej. Namawia na to Ferdka.
Ferdek wyczytuje z gazety że potrzebni są ochotnicy do tajnej operacji. Zgłasza się na ochotnika.
Pod nieobecność rodziców, Mariolka z kumplem próbują wywołać diabła.
Halina szuka sposobu na oduczenie Ferdka picia alkoholu.
Ferdek musi własnoręcznie zdobyć pieniądze na piwo. Zakłada Agencję Reklamową.
Ferdek otwiera Klub Seniora.
Według najnowszych obliczeń centrum świata znajduje się w dużym pokoju Kiepskich.
Ferdek zakłada własną Prywatną Klinikę Psychiatryczną.
Ferdek i sąsiedzi szukają "towarzyszki zabaw" dla Waldka na sylwestrową noc.
Paździoch cierpi na kamienie nerkowe, korzysta z niezawodnego sposobu Babki.
Ferdek otwiera Agencję Detektywistyczną.
Walduś znajduje telefon Ministra. Ferdek zarządza Polską.
Kiepski zakłada firmę kosmetyczną.
W kamienicy Kiepskich odbywa się najnowsza edycja Big Brothera – Chatka Wielkiego Władka.
Babka przeżywa drugą młodość.
Walduś postanawia zostać piosenkarzem country. Sąsiedzi i Ferdek pomagają mu w karierze.
Kiepscy i sąsiedzi protestują przeciw sytuacji w kraju. Występują w telewizji.
Ferdek budzi się rano i stwierdza że jest czarny i wszyscy wokoło też. Postanawia sprawdzić własnych przodków.
Kiepscy, Paździochowie, Boczek i Edzio zostają obiektami muzealnymi.
Ferdek zostaje drugim Picassem.
Do mieszkania Kiepskich przybywa Święty Mikołaj. Z worka ucieka mu komuna
Ferdek wraz z synem otwierają agencję modelek.
Poszukiwanie przestępcy o pseudonimie "Szczur". Ferdek wpada na szalony pomysł.
Strajk browarów i gorzelni. Ferdek, Walduś, Paździoch i Boczek starają się rozwiązać problem.
Boczek "zamiera" na korytarzu. Sąsiedzi próbują go ocucić.
Boczek chce schudnąć. Ferdek pomaga mu w tym za "niewielką opłatą".
Babka wylewa Ferdkowi piwo. Odbywa karę ciężkiego więzienia w piwnicy.
Ferdek pozoruje porwanie Babki, aby dostać pieniądze na czynsz.
Po wstaniu z łóżka, Ferdek zauważa, że z okien kamienicy widać tylko wodę.
Babka obchodzi setne urodziny.
Ferdek bierze się za wychowanie Mariolki.
Ferdek zauważa, że łysieje. Poszukuje skutecznego leku, na tę przykrą dolegliwość.
Do mieszkania Kiepskich wpada meteoryt i przygniata Babkę.
Ferdek ma dość wysłuchiwania nudnych opowieści sąsiadów i żony. Postanawia zarobić na słuchaniu ludzi.
W mieszkaniu Kiepskich pojawia się atrakcyjna naga kobieta.
Ferdek uruchamia sprzedaż witaminy "G".
W kamienicy Kiepskich zlikwidowano publiczne prywatne toalety.
Ferdek robi karierę w mediach. Paździoch mu zazdrości.
Ferdek otwiera własną "Aleję Gwiazd".
Ferdek ogląda w telewizji program o milionerze, który dorobił się fortuny na praniu pieniędzy. Ferdek postanawia otworzyć własną pralnię.
Ferdek kupuje hiszpańską komarzycę, która ma załagodzić jego relacje z żoną.
Paździoch cofa się w ewolucji.
Mieszkańcy kamienicy dowiadują się o końcu świata. Chcą za wszelką cenę zapobiec katastrofie.
Ferdek odkrywa, że w ich mieszkaniu zamieszkał Ufoludek. Zaprzyjaźniają się.
Ferdek chce zostać prezenterem nowego talk-show.
Kiepski organizuje spotkanie z dawnymi kolegami z klasy.
Rodzina Kiepskich chce pokazać w telewizji swoje umiejętności.
Do Kiepskich przyjeżdża daleka rodzina ze wsi. Wizyta się przedłuża, Ferdek obawia się, że zostaną na stałe.
W domu Kiepskich pojawia się mysz. Zaczyna się polowanie.
Ferdek jest zaniepokojony rosnącymi cenami prądu. Dowiaduje się, że kobieta podczas pracy wytwarza wystarczająca ilość prądu, aby zasilić całe mieszkanie. Postanawia to wykorzystać w stosunku do Haliny.
Ferdka pytają wszyscy o dzwonek. Szukając go odkrywa na korytarzu czerwony przycisk. Okazuje się, że jego naciśnięcie uruchamia ukrytą od dawna radziecką głowicę nuklearną.
Ferdek i Paździoch stają się ofiarami własnych żon. Chcą się upodobnić do mężczyzn z romansów.
W Polsce grasuje Paździerzyca. Ferdek podejrzewa, że przyczyną epidemii jest Paździoch.
Ferdek i Waldek wpadają w nałóg gry hazardowej.
Ferdek odnosi uszczerbek na zdrowiu po wizycie w zdezynfekowanej przez Paździocha prywatnej publicznej toalecie.
Ferdek i syn dowiadują się o funduszu młodych wynalazców. Postanawiają zarobić.
Kiepscy dostali milion dolarów w spadku po nieznanym im mężczyźnie. Nie wiedzą, co zrobić z taką kwotą.
Po obejrzeniu odcinka Koziołka Matołka, Waldek postanawia wyjechać. Rodzina i sąsiedzi urządzają mu przyjęcie pożegnalne.
Ferdek, Walduś, Paździoch i Boczek zostają oskarżeni o brak kultury.
Niedziela. Ferdek z synem i sąsiadami nie potrafią się zdecydować, co zrobić.
Do Polski przyjeżdża amerykańska aktorka polskiego pochodzenia. Paździoch twierdzi, że zna ją osobiście.
Ferdek, Walduś i sąsiedzi są zaniepokojeni kondycją polskiego kina. Postanawiają nakręcić film jakiego jeszcze nie było.
Trwa Boże Narodzenie. Kiepskich odwiedzają bezdomni.
W kamienicy zapycha się toaleta. Sąsiedzi wzywają różnych fachowców, lecz żaden nie potrafi pomóc. Ferdek postanawia samemu poradzić sobie z problemem.
Ferdek uświadamia sobie, że nigdy nie był w mieszkaniu Paździochów. Decyduje się zobaczyć, jak żyją sąsiedzi.
Władze Wrocławia zwracają się do mieszkańców z apelem o reklamę miasta. Ferdek, Boczek i Paździoch odpowiadają na apel.
Ferdek otwiera nowy interes – pociesza smutnych za odpowiednie kwoty.
Paździoch przechodzi załamanie nerwowe. Sąsiedzi chcą mu pomóc wyjść z depresji.
W obliczu niedostatku, Ferdek z pomocą Edzia i jego znajomego Eskimosa postanawiają "wywołać" sponsorów
Sylwester. W telewizji odbywa się program "Cios w nos". Do wygrania jest wielki telewizor. Kiepscy chcą go zdobyć.
Halinka wyjeżdża do wujka Władka pozostawiając Ferdka bez pieniędzy. Kiepski musi zarobić.
Ferdek pod wpływem Haliny postanawia zmienić swój wizerunek.
Ferdek zauważa, że tempo życia wzrasta. Co gorsza, on nie może za nim nadążyć.
W trakcie wejścia Polski do Unii Europejskiej, wszyscy Polacy muszą przejść przez Euro Bramkę. Niestety Ferdek nie spełnia unijnych norm.
Mariola pragnie wyjść za mąż, umieszcza ogłoszenie w internecie. W mieszkaniu Kiepskich odbywa się casting.
Paździoch zatrudnia matrioszki do szycia majtek. Wkrótce kobiety wymykają się spod jego kontroli...
Do Kiepskich przybywa Zorro. Nie potrafi odnaleźć się we współczesnym świecie, nie wie komu zabierać, a komu dawać.
Do Kiepskich przybywa kuzyn ze wsi, Ziemowit zwany Ziomkiem. Chłopak chce zarobić.
Rano Ferdek z bratankiem Ziemowitem ogląda "Koncert życzeń". Tuż po zakończeniu programu do Kiepskich przybywa straż pożarna. Okazuje się, że miała fałszywy alarm o podpaleniu.
Zaginął dr Kozłowski z serialu "Na dobre i niedobre". Żeńska część społeczeństwa jest wstrząśnięta tym faktem. Trwają poszukiwania.
Ferdek odkrywa, że Halina jest nadnaturalnie silna. Namawia ją na wspólny biznes. Halina początkowo się nie zgadza, ale po rozmowie z Babką zmienia decyzję.
Pod naciskiem Haliny, Ferdek składa swoją ofertę w pośredniaku. Nieoczekiwanie dostaję propozycję pracy w "Firmie".
Ferdek, Boczek i Paździoch stają się posiadaczami Złotej Karty Konsumenta. Ogarnia ich szał zakupów.
Ferdek, Paździoch i Boczek poddają się eksperymentowi mającemu na celu zmniejszenie biedy i niedostatku w społeczeństwie.
Mariolka i Walduś wypominają rodzicom złą opiekę i brak zainteresowania. Aby załagodzić konflikt, Kiepscy podpisują umowy prawno-handlowe.
W mieszkaniu Kiepskich odbywa się zjazd przedstawicieli ośmiu najbogatszych państw świata – G8.
Rozalia Kiepska, została skuszona przez diabła i trafia do piekieł. Halina żąda od Ferdka uwolnienia jej mamusi. W związku z tym Ferdek wstępuje do piekieł.
Paździoch zwierza się Ferdkowi, że nudzi go życie. Sąsiedzi zamieniają się meblami, rodzinami, mieszkaniami... Jedynie Boczek nie ma się z kim zamienić.
Ferdek budzi się z przeczuciem, że nic mu się nie chce. Halinka pomaga mu odzyskać chęć życia.
Ferdek i Walduś schowali pijanego Paździocha w kanapie. Nazajutrz okazuje się, że Halinka wymieniła mebel na nowy...
Kiepscy i sąsiedzi narzekają na zły stan gospodarki polskiej, o który oskarżają polityka o nazwisku Balcyrewicz. Boczek, Waldek, Paździoch i Ferdek szykują manifestacje.
Babka Kiepska chce wystąpić w zawodach sportowych organizowanych przez parafię. Główną nagrodą jest pochówek w krypcie dla zasłużonych parafian.
Znudzeni i zniesmaczeni niskim poziomem programów rozrywkowych proponowanych przez telewizję Ferdynand Kiepski wraz z sąsiadami postanawiają sami wziąć się za produkcję ambitnych seriali komediowych.
Marian Paździoch przechodzi na emeryturę. Paździochowa prosi Kiepskich o zorganizowanie mu benefisu.
Kiepski zmienia swój światopogląd i wkracza na ścieżkę duchowości.
Świat ogarnia wielki kryzys energetyczny. Wszelkie źródła energii zostają wyczerpane. Ludzkość staje w obliczu katastrofy. Ferdynand kiepski zupełnie przypadkowo odkrywa w sobie niewyczerpane pokłady energii. Bierze na siebie odpowiedzialną funkcję „Energetyka”.
Pewnego dnia na podwórko Kiepskich przyjeżdża cyrk. Niektórzy mieszkańcy są z tego zadowoleni, a inni oburzeni i niechętni.... Sytuacje komplikuje fakt korzystania przez cyrkowców z ich prywatnej publicznej toalety.
Ferdek, Walduś, Paździoch i Boczek zostali uprowadzeni przez UFO.
Wszyscy oprócz Paździocha, a później także i Ferdka kibicują pewnemu skoczkowi narciarskiemu.
Waldek i Boczek odkrywają wielki talent muzyczny.
Ferdek dochodzi do wniosku że nie może żyć z Babką w jednym mieszkaniu. Postanawia sprzedać Babkę, która myśli to samo o Ferdku.
Ferdka odwiedza kolega ze szkoły Faraon i mówi mu, że będzie pytany.
U Kiepskich na korytarzu spada manna z nieba.
Boczek żyje w przeświadczeniu, że ma ciężki grzech.
Ferdek zaczął coraz bardziej tyć.
Marian Paździoch chce ukryć przed żoną Heleną swój romans.
Ferdek odkrywa w sobie dar przepowiadania pogody.
Kiepscy pragną podnieść swój status społeczny w oczach sąsiadów. Paździochowie również. Rozpoczyna się ostra rywalizacja.
Paździoch zainwestował w kolekcję najlepszych majtek i zbankrutował, gdyż wszystko się spaliło. Ferdek postanawia więc otworzyć własną firmę.
Walduś chce się czymś zająć, niestety nic mu nie wychodzi.
U Kiepskich zjawia się oszust, który pokazuje machinę do robienia szwindli, czyli Szwondel.
Kiepscy zostają uznani za rodzinę patologiczną i zaczynają dostawać paczki z jedzeniem.
Boczek chce poderwać dziewczynę, więc uczy się tańczyć.
Ferdek otwiera pierwszą w Europie szkołę kulturalnego spożywania alkoholu.
Paździoch zamierza założyć Unię Sąsiedzką na korytarzu. Kiedy organizacja się rozrasta chce ją przenieść do mieszkania Kiepskich.
Paździoch zaczyna zbierać wyrzucone przez Waldka śmieci. Dziwi to Ferdka.
Boczek ostatnio lunatykuje. Paździoch wykorzystuje go niewolniczo.
Babka chce iść na pielgrzymkę. Niestety łamie rękę. Ferdek i Waldek postanawiają zorganizować pielgrzymkę na korytarzu.
Wszyscy chcą wyjechać za granicę oprócz Ferdka.
Ferdek z Waldkiem mówią Boczkowi, że jest podobny do Krawczyka. Później Waldek zauważa to samo podobieństwo u ojca. Rozpoczyna się rywalizacja o to, kto jest do niego bardziej podobny.
Ferdka denerwują długie rozmowy telefoniczne Halinki z koleżankami. Paździoch podziela jego zdanie.
Halinka zarzuca Ferdkowi, że w przeciwieństwie do Paździocha jest niezorganizowany i nie ma własnego planu dnia.
Halina podejrzewa, że Paździochowie są bogaci. Ferdek się z nią nie zgadza.
Paździoch twierdzi, że prześladują go złe moce. Jego wybawieniem ma być prawdziwa ręka wisielca, za którą obiecuje Ferdkowi kilka tysięcy złotych.
Ferdek zauważa, że Boczek nie ma własnego zdania. Razem z Paździochem postanawiają temu zaradzić.
Ferdek dostaje propozycję objęcia urzędu Redaktora Naczelnego gazetki osiedlowej.
Ferdek ma problemy z czytaniem. Okazuje się, że wkrótce zostanie przeprowadzony Państwowy Test Inteligencji.
Paździoch chce popełnić samobójstwo, ale tak spektakularnie, żeby mówili o tym w telewizji. Prosi Ferdka o pomoc.
Ferdek na prośbę Paździocha wysyła go w paczce na Madagaskar. Halina zabiera Boczkowi psa Pimpusia, przeznaczonego na surówkę. Zarzuca wszystkim brak uczuć. Gdy Paździoch odnajduje się w nowym miejscu pobytu, Halina postanawia to zmienić.
Ferdek, Boczek, Paździoch i Edzio urządzają libację z dużą ilością alkoholu. Halina jest temu przeciwna, lecz z tradycją walczyć nie można...
Ferdek uświadamia sobie, że nie ma na świecie rzeczy, które by go w pełni usatysfakcjonowały.
Edzio przynosi coraz więcej opłat, faktur i rachunków. Sąsiedzi przyznają, że listonosz ma tym lepszy humor im wyższe rachunki.
Ferdek i Paździoch są zdziwieni niezwykle przyjazną postawą Boczka, który np. kupuje im piwo, deklaruje pomoc. Podejrzewają oni go o złe intencje i postanawiają mu to udowodnić.
Mariolka uświadamia Ferdkowi, że nie jest "trendi". Kiepski postanawia to zmienić.
Ferdek i Boczek podejrzewają, że Paździochowa zabiła męża.
Paździoch przypomina Ferdkowi, że za komuny pożyczył od niego grzałkę. Ferdek stanowczo zaprzecza.
Halina nalega, aby Ferdek zmienił styl życia na bardziej higieniczny. Ferdek protestuje.
Halina załatwia Ferdkowi pracę w kotłowni. Kiepski próbuje wykręcić się od pracy.
Paździoch proponuje Ferdkowi wspólną libację alkoholową. Jednak z dnia na dzień termin się zmienia.
Na korytarzu powstaje portiernia. Najpierw stanowisko obejmuje Boczek. Sąsiedzi nie są z tego zadowoleni.
Paździoch buduje jacht, aby opłynąć nim cały świat. Ferdek nie wierzy, że mu się to uda.
Na korytarzu ktoś powiesił... lustro. Mieszkańcy nie są z tego powodu zadowoleni.
Paździochowa robi karierę w telewizji. Halinka jej zazdrości.
W pobliżu kamienicy Kiepskich budują... no właśnie, co? Mimo tego Ferdek i Paździoch postanawiają zaprotestować.
Do Paździocha przyjeżdża jego matka. Problem w tym, że Paździoch okłamał ją, mówiąc, że jest księdzem.
Ferdek i Paździoch cierpią na bezsenność. Wybierają się na nocne spacery po dachu kamienicy.
Ferdek zostaje krytykiem sztuki.
Sąsiedzi odkrywają, że Boczek jest nałogowym kłamcą.
Okazuje się, że Ferdek ma "zaczadzony umysł" z powodu palenia papierosów.
Podczas remontu na podwórku przed kamienicą Kiepskich znaleziono ludzki szkielet. Boczek uznaje to za zły znak.
Ferdek dowiaduje się, że jest główną postacią scenariusza filmowego, który pisze Paździoch.
Paździoch zakłada męski chór. Chce zarobić w USA.
Paździoch kupuje magiczne buty Ojca Gaudentego które przynoszą szczęście.
Halinka poddaje Ferdka psychotestowi. Okazuje się, że Kiepski jest idealnym przykładem impotenta.
Rodzina i sąsiedzi stwierdzają, że Ferdek negatywnie wpływa na otoczenie.
Umiera wujek Stasiek ze wsi, daleki krewny Kiepskich. Jego ostatnią wolą był pogrzeb we Wrocławiu. Kiepscy z sąsiadami urządzają stypę w mieszkaniu.
W kamienicy pojawia się przedstawiciel Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa i Higieny Życia.
Po libacji Ferdek oświadcza, że wszystko co dobre jest polskie. Paździoch się z nim nie zgadza.
Codziennie Boczek przychodzi do Kiepskich na telewizję. Halinę i Ferdka zaczyna to denerwować.
Ferdek kolejny raz dochodzi do wniosku, że Paździoch to zwykła menda.
Halina dochodzi do wniosku, że w mieszkaniu trzeba zrobić remont.
Ferdek zauważa, że Paździoch zaczyna zachowywać się jak kot. Postanawia sprawdzić przyczyny przemiany.
W prywatnej rozmowie wychodzi na jaw, że Boczek nigdy jeszcze nie przeżył erotycznej inicjacji. Sąsiedzi chcą temu zaradzić.
Ferdek dostaje tajemniczą paczkę z Ameryki, za którą musi zapłacić. Chce wyciągnąć od Babki gotówkę, której pozbawiła go żona.
Wszyscy mieszkańcy kamienicy chcą zrobić rachunek sumienia. Jedynie Ferdek nie ma sobie nic do zarzucenia.
Ferdek zauważa, że piwo przestało mu smakować, podobnie jak jego wszystkie ulubione potrawy. Załamany oznajmia, że stracił "smak życia".
Paździochowa chce przeprowadzić się na wieś. Przerażony Paździoch prosi Ferdka o lekcje na temat życia na wsi.
Paździoch rozpowiada, że Boczek donosił za komuny. Wkrótce okazuje się, że donosicieli było znacznie więcej.
Paździochowie chcą "pożyczyć" Mariolkę, aby wziąć udział w programie "Grunt to rodzinka".
Okazuje się, że wszyscy mieszkańcy kamienicy mają jakieś hobby. Wyjątkiem jest Ferdek
Ferdek otwiera zakład fryzjerski. Strzyże tanio i nowocześnie. Paździoch robi mu konkurencję.
Halina narzeka, że Ferdek od lat nie dał jej żadnego dowodu swojej miłości.
Ferdek zauważa, że jest spychany na "boczny tor". Postanawia zwrócić na siebie uwagę.
Rodzina i sąsiedzi próbują uświadomić Ferdkowi, że zmarnował życie siedząc na fotelu przed telewizorem. Później Boczek i Paździoch otwierają Kebab Bar.
Ferdek i Paździoch próbują przedłużyć święta Bożego Narodzenia.
Paździoch oświadcza, że widział Ferdka w stanie nietrzeźwym śpiewającego nieodpowiednią piosenkę o prezydencie Polski.
Boczek niszczy model samolotu Paździocha, czym naraża go na uszczerbek na zdrowiu.
Ferdkowi zachciewa się ogórka kiszonego. Okazuje się że w domu są tylko korniszony, po swoich opowieściach o ogórkach, Ferdek, Boczek i Paździoch postanawiają sami sobie ukisić.
Boczek zmienił nazwisko na Bob Marley. Wszystkim się to podoba oprócz Ferdka.
Paździoch otwiera na korytarzu sklep z odzieżą używaną.
Paździoch i Ferdek postanawiają obrabować bank.
Paździoch kandyduje na radnego do Samorządu. Wszyscy na niego głosują. Jedynie Ferdek go nie popiera.
Halina uświadamia sobie, że w ich życiu małżeńskim nic się nie dzieje. Postanawia coś zmienić.
Paździoch przechodzi załamanie nerwowe. Ferdek musi zająć się jego pracą na bazarze. Halina niepokoi się gdy jej mąż powtarza przez sen słowo Tereska.
Paździoch szuka matematycznej reguły, która określa reguły rządzące wszechświatem.
Po kolejnej kłótni z Haliną, Ferdek wychodzi z mieszkania i obiecuje, że nie wróci. Co gorsza, słowa dotrzymuje.
Paździoch odkrywa w piwnicy szafę z pustymi butelkami. Okazuje się, że należą one do Ferdka.
Boczek prosi o przechowanie swojego jedzenia w lodówce Kiepskich. Ferdek zjada jego kiełbasę, Boczek podaje go z tego powodu do sądu.
Listonosz Edzio zostaje niespodziewanie zwolniony z pracy na Poczcie. Nie załamuje się jednak lecz postanawia od tej chwili zarabiać na życie zbieraniem starzyzny. Na dobry początek Ferdynand Kiepski odsprzedaje mu po okazyjnej cenie kółka od swojego starego saturatora.
Po dwudziestu latach pracy, Boczek wyjeżdża na urlop do egzotycznego kraju. Ferdek informuje go o niebezpieczeństwach.
Ferdek dostaje propozycję objęcia kierownictwa nad Osiedlowym Domem Kultury.
Ferdek dochodzi do wniosku, że jego życie jest szare i nudne. Postanawia to zmienić.
Paździoch inwestuje w produkcję jedwabiu.
Pod wpływem Boczka, Ferdek chce odnowić więzi z całą swoją dalszą rodziną.
Mariolka chce urządzić w mieszkaniu całonocną imprezę, na czas której Ferdek i Halinka mają pojechać na wieś. Ferdek stanowczo protestuje.
Ferdek jest oskarżony o... no właśnie, o co? A proces już niedługo... Odcinek oparty na motywach Procesu Kafki.
Ferdek traci dwa górne kły. Halina nalega, aby poszedł do dentysty.
Mariolka dostaje pracę w gazecie dla panów. Początkowo Ferdek jest zachwycony, lecz zmienia zdanie, gdy dowiaduje się na czym praca ma polegać.
Boczek wybiera się na grzybobranie. Paździoch oświadcza, że to nie jest zajęcie dla mężczyzny i zaprasza Ferdka na wędkowanie.
W związku ze spadkiem bezrobocia w Polsce, Ferdek zostaje zasypany ofertami pracy.
Arnold Boczek w tajemniczych okolicznościach wchodzi w posiadanie legendarnej "flaszki niedopitki".
Arnold Boczek zalewa mieszkanie Paździochów podczas ich nieobecności. Gdy przyjeżdżają oni, w ogóle nie przejmują się tym zajściem, lecz zaczynają głosić zalety pobytu w Lądku Zdroju, z którego właśnie wrócili.
Marian proponuje Ferdkowi założyć firmę. Pracownikiem ich przedsiębiorstwa chce zostać Boczek.
Ferdek wykazuje się wielkim sprytem w wielu trudnych sytuacjach. Zyskuje miano majsterkowicza. Tymczasem Paździoch odziedzicza po babce tajemniczy sprzęt. Oferuje Kiepskiemu zapłatę za naprawę spadku.
Marian Paździoch jest wykorzystywany finansowo przez żonę. Jego losem interesują się sąsiedzi.
W miejscu kamienicy przy Ćwiartki 3 ma powstać stadion na Euro 2012.
Lokatorzy kamienicy przy ulicy Ćwiartki stwierdzają, że są ofiarami żeńskiego szowinizmu.
Halinka, zła na męża, że ten nie organizuje żadnej imprezy sylwestrowej i na Mariolkę, która chce się zabawić w Londynie, sama zamierza wyjechać z koleżanką do Krynicy. Ferdek w rewanżu postanawia zrobić balangę i zaprosić na nią dawnych kolegów z wojska.
Kiepski, Boczek i Paździoch wpadają w szpony hazardu. Zakładają się między sobą o różne rzeczy.
Sąsiedzi zastanawiają się nad faktem, dlaczego Boczek korzysta z ich toalety.
Ferdek zostaje okradziony.
Ferdek po raz kolejny musi znaleźć pracę, gdyż w innym wypadku straci dach nad głową.
Paździocha opętuje zły duch – Azazel Pazuzu.
Do pustostanu na korytarzu w kamienicy Kiepskich, na II piętrze, sprowadza się nowa sąsiadka pani Barbara Podlaska-Dżekson.
Ferdkowi zostaje zamknięty tzw. "kredyt na zeszyt".
Halina chce poznać prawdę o Ferdku. Między innymi interesuje ją to, dlaczego od bardzo dawna ma wąsy.
Zbliżają się srebrne gody państwa Paździochów. Postanawiają urządzić przyjęcie. Gwoździem imprezy ma być mięso z wielkiego "świniaka".
Boczek chce podarować Kiepskiemu buty, ten jednak nie chce przyjąć prezentu.
Ferdek i Paździoch działają niczym naczynia połączone.
Paździoch zdradza Fredkowi, że jego marzeniem jest latanie i zostaje gołębiarzem.
Po wielu latach pracy Halinka idzie na zaległy urlop. Ferdkowi nie podoba się ciągła obecność żony w domu.
Tego dnia mają odbyć się wybory. Ferdek nie może na nie pójść, ponieważ nie może dostać się do toalety.
Paździoch daje Ferdkowi kasetę z horrorem, ale ostrzega go, że film zawiera klątwę. Po obejrzeniu filmu klątwa się uaktywnia. Ferdka zaczyna nachodzić zjawa.
W czasie rozmowy na korytarzu okazuje się, że każdy z mieszkańców kamienicy popiera inną opcję polityczną. Na tym tle dochodzi do poważnego konfliktu, w wyniku którego stosunki sąsiedzkie zostają zerwane.
Boczek wynajmuje mieszkanie, a sam przeprowadza się na korytarz. Nie wszystkim to odpowiada.
Cały dzień, wszystkie życiowe problemy ciągle nawiązują do kapania, przekręcania lub do niedokręcania kranu, co bardzo wszystkich denerwuje...
Paździoch zakłada w swoim domu Salon Masażu Towarzyskiego, ale warto podkreślić, że nie ma to nic wspólnego z masażem...
W trakcie jednej z bardziej refleksyjnych libacji alkoholowych Ferdek i Paździoch dochodzą do wniosku, że mają już swoje lata, ale czują się bardzo młodo i postanawiają tę młodość jeszcze raz zademonstrować światu.
Boczek cierpi z powodu bolesnego odcisku na stopie. Zamierza zwrócić się o poradę do lekarza. Ferdek powstrzymuje go, twierdząc, że służba zdrowia nie gwarantuje wcale wyleczenia dolegliwości.
Halina wraca z eleganckiego przyjęcia i rozpływa się nad wystawnym barkiem w domu właściciela. Najbardziej jednak przypadł jej do gustu kulturalny sposób spożywania alkoholu. Ferdek proponuje jej, by założyła barek.
Ferdek dowiaduje się, iż Paździoch jest przewodniczącym Osiedlowego Klubu Golasów. Członkostwo polega na tym, iż na każdym z meetingów klubowicze obnażają się przed sobą, pokazując w ten sposób, że w pełni akceptują swoje ciało.
Ferdek jak zwykle nie ma na piwo. Halinka odmawia mu pieniędzy. Boczek zdradza mu, że on bierze fundusze, zastawiając coś w pobliskim lombardzie. Jedyna cenna rzecz, jaką posiada Ferdek, to złoty medalik prezent od babci, który dostał z okazji I Komunii Świętej.
Boczek ze wszystkiego się śmieje - ma bardzo dobry humor. Paździochowi i Kiepskiemu nie podoba się to.
Marian gromadzi na korytarzu materiały budowlane, co nie podoba się Ferdkowi. Kiepski stara się dowiedzieć, co Paździoch ma zamiar budować.
Ferdek, po wielu latach bezrobocia wraz z Boczkiem zatrudnia się w firmie Kablociąg, co całkowicie zmienia ich życie.
Stasio, czyli właściciel sklepu monopolowego na osiedlu, jest w żałobie. Zmarła jego matka, poprzez którą Ferdek i Boczek dostawali alkohol na zeszyt. Niestety, Stasio nie chce im już dawać alkoholu na kreskę. Sąsiedzi za wszelką cenę próbują zrobić na nim dobre wrażenie.
Marian Paździoch twierdzi, że wszedł w bezpośredni kontakt z obcą cywilizacją. Twierdzi ponadto, że główną bolączką UFO jest ich pogaństwo i brak wiary w wyższe wartości. Kompletuje więc ekwipunek, aby wyruszyć w kosmos z misją nawrócenia wszechświata.
Ferdek zdaje sobie sprawę z tego iż jest ciężarem dla Haliny i postanawia na zawsze rzucić alkohol. Ku jej zdziwieniu udaje mu się to. Po pewnym czasie dołączają do niego sąsiedzi. Postanowienie sprawdza się, lecz nie na długo.
Halina postanawia wypędzić swojego męża z domu i w czasie jego nieobecności urządzić małe kobiece spotkanie. Zaprasza Helenę Paździochową i Grażynę, razem piją wino i przy tym świetnie się bawią. Ferdek usunięty z domu idzie z Paździochem do teatru na spektakl w którym główną atrakcją ma być "goła baba"...
Ferdek gubi swojego kapcia, w związku z tym wszczyna śledztwo po kolei oskarżając całą rodzinę. Przewraca dom i korytarz "do góry nogami" i nic. Po pewnym czasie Halina znajduje kapcia pod stertą liści w pobliskim parku, Ferdynand twierdzi jednak że to nie jego, okazuje się bowiem że kapeć nie jest dla Kiepskiego jedynie zwykłym obuwiem, lecz talizmanem który pozwala zapomnieć o wszelkich troskach. Złodziejem kapcia okazuje się być sam prezydent Stanów Zjednoczonych.
Ferdek spotyka na korytarzu Paździochów, którzy wracają z kursu tańca. Po powrocie do mieszkania zaczyna ich wyśmiewać. Niespodziewania Halina oznajmia mu, iż zapisała się na ten sam kurs i on musi być jej partnerem. Ferdek początkowo nie wyraża na to zgody, lecz pod przymusem wybiera się z żoną na zajęcia. Swoim talentem tanecznym zaskakuje wszystkich.
Halinka każe Ferdkowi naprawić bujający się stół. Wkrótce Ferdek zauważa, że wszystko w domu się buja. Począwszy od kanapy, kończąc na żyrandolu, z okna odpada klamka. Nikt w to nie wierzy oprócz Paździocha, ponieważ on miał podobne przeżycia. Halinka oświadcza Ferdkowi iż Boczek znalazł mu pracę w Ameryce...
Ferdek idąc korytarzem spotyka Boczka koło WC, który z ogromnym zaciekawieniem i podnieceniem przegląda nowo powieszony przez Paździocha kalendarz. Kiepskiego z początku to irytuje, ale po chwili z zainteresowaniem sam wpatruje się w kalendarz, na którym przy każdym miesiącu widnieje rozebrana kobieta. Bohaterowie dochodzą do wniosku, iż nie każdemu może spodobać się kalendarz z treściami erotycznymi, więc Ferdynand postanawia stworzyć własny, który będzie każdemu odpowiadał.
Jak to bywa w zwyczaju do mieszkania Kiepskich o czwartej w nocy przychodzi Paździoch w celu namówienia Ferdka do "skoku w bok", czyli pójścia do nocnego klubu. Po wielu odmowach Kiepskiego, w końcu Paździochowi udaje się go namówić. Wraz z dwoma dziewczynami jadą do klubu, nagle pod koła samochodu dostaje się Boczek...
Ferdek, Paździoch i Boczek dowiadują się, że zmarł prezes Kozłowski. Mimo, że ten nie był przez nich lubiany, chcą go pożegnać.
Ferdek przenosi się do średniowiecza, w którym Boczek chce wyjść za Mariolkę.
Ferdek dowiaduje się że kolejny nic nieznaczący aktorzyna zostaje nagrodzony za całokształt twórczości. Szukając poklasku wpada w depresję, z której z powodzeniem wyciąga go rodzina z sąsiadami.
Halinka zdenerwowana wieloletnim bezrobociem męża. Postanawia się dowiedzieć, dlaczego tak bardzo nie chce pracować. Okazuje się że dawno temu w Egipcie pewien faraon nałożył na niego klątwę.
Ferdek i Paździoch zaniepokojeni "wszechobecnością" Arnolda Boczka, postanawiają sprawdzić kim on tak na prawdę jest i dlaczego gdzie nie pójdą trafią właśnie na niego.
Ferdek na stare lata postanawia zająć się wychowaniem córki. Zainteresowany jej życiem osobistym dochodzi do wniosku że zadaje się z nieodpowiednią dla siebie partią i postanawia przekonać ją do zmiany partnera.
Zbliża się wigilia. Halinka i Mariolka ubierają choinkę. Ferdek leży i dogaduje. Twierdzi, że pajac powinien być na czubku. Wstaje, potyka się i przewraca łamiąc rękę. Na Kiepskich spada fala nieszczęść po czym Halinka oznajmia, że tego roczna wigilia będzie kompletnym niewypałem.
Zbliża się Sylwester, Andrzej Kozłowski prezes spółdzielni mieszkaniowej Promień, prosi Ferdka o nadzorowanie prac przy organizowaniu balu noworocznego. Ma on nadzieję iż tego Sylwestra świat zapamięta jako najlepsze przywitanie nowego roku w dziejach ludzkości i że osiedle Kosmonautów zasłynie z organizacji najlepszych imprez międzynarodowych bowiem przyjechać mają przedstawiciele wszystkich krajów. Całe wydarzenie będzie transmitowane na świat przez lokalną telewizję.
Ferdynand Kiepski kończy 60 lat. Okrągły jubileusz jest dobrym pretekstem by wyprawić huczne przyjęcie dla rodziny, sąsiadów i znajomych. Najważniejsze, żeby starczyło dla wszystkich alkoholu...
Pewnego dnia Ferdynand Kiepski dowiaduje się od prezesa spółdzielni mieszkaniowej, że można uzyskać fundusze z Unii europejskiej na remont kamienicy. Mieszkańcy, aby dojść do porozumienia, decydują się na walne głosowanie i wybory osoby, która będzie godnie reprezentować interesy wszystkich. Wskutek głosowania zupełnie nieoczekiwanie zostaje wybrany ktoś, kogo nikt się nie spodziewał...
Marian Paździoch ma nowe hobby - astronomię. Przez teleskop kosmiczny lubi obserwować rozliczne konstelacje gwiazd. Pewnego mglistego wieczoru, gdy nie widać żadnego z gwiazdozbiorów, przypadkowo zaczyna on podglądać sąsiadkę mieszkającą w sąsiednim bloku. Naukowe obserwacje stopniowo przeradzają się w fascynację erotyczną...
Pewnej nocy zaspany Ferdynand Kiepski odbiera telefon od wujka Władka. Z przerażeniem uświadamia sobie, że wujek przecież od kilku miesięcy już nie żyje. Sytuacja staje się dramatyczna, gdy wujek zaczyna kategorycznie domagać się wódki, którą Ferdek obiecał postawić mu jeszcze za życia.
W rodzinie Kiepskich powstaje spór na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Podczas małżeńskiej sprzeczki Halina przyłapuje Ferdka na tym, że nie ma on kompletnie pojęcia, co symbolizuje zając w tradycji wielkanocnej. Ferdek postanawia za wszelką cenę wyjaśnić sprawę wielkanocnego zająca. Jak się okazuje niestety jest mu bardzo trudno skądkolwiek uzyskać jednoznaczną odpowiedź...
Marian Paździoch po obejrzeniu filmu katastroficznego pt. „2012” popada w paranoję lękową na tle zbliżającego się końca świata. Wieszczy nadchodzący kataklizm. Stopniowo wszyscy ulegają jego histerii. Zrozpaczeni sąsiedzi postanawiają zwrócić się z prośbą o pomoc do premiera Donalda Tuska.
Halina Kiepska wyjeżdża na dwa tygodnie do sanatorium. Podczas jej nieobecności do Ferdka zgłasza się Marian Paździoch, który namawia go, aby wynajął swoje mieszkanie w charakterze planu filmowego. Ferdek zgadza się. Produkcja rusza. Pewnego dnia aktor grający główną rolę w powstającym filmie niespodziewanie zrywa kontrakt. Zrozpaczony reżyser proponuje Ferdkowi, by go zastąpił...
Boczek zwierza się Ferdkowi, że znalazł złoty zegarek należący do Mariana Paździocha. Uczciwość nakazuje mu oddać zgubę, ale w końcu zatrzymuje zegarek, dochodząc do wniosku, że Marian Paździoch jest człowiekiem tak zamożnym i być może nawet nie zauważy straty zegarka, a jemu biednemu Boczkowi taki zegarek akurat jest bardzo potrzebny. Ferdynand Kiepski wspiera go w przekonaniu, iż jego czyn jest w pełni uzasadniony, a nawet, że jest to sprawiedliwość dziejowa.
Pewnego dnia Ferdek i Boczek znajdują w piwnicy stary saksofon w futerale. Okazuje się, że instrument jest własnością Mariana Paździocha, który kiedyś był znanym w Polsce i na świecie jazzmanem. Paździoch twierdzi, że jazz to nie tylko muzyka, ale filozofia życia. Sąsiadom bardzo podoba się idea wspólnego grania jazzu. Postanawiają założyć zespół.
Pewnego dnia Arnold Boczek postanawia włamać się do pustostanu, znajdującego się na korytarzu kamienicy przy ul. Ćwiartki 3/4. Okazuje się, że w niezamieszkałym lokalu znajduje się kolekcja ekskluzywnych starych win. Kiedy sąsiedzi ochoczo przystępują do konsumpcji, Marian Paździoch uświadamia ich o wartości spożywanego alkoholu - każda z butelek ze szlachetnym trunkiem kosztuje fortunę. Ferdek Boczek i Paździoch stają przed dylematem: pić albo nie pić.
Pewnego wieczoru Marian Paździoch i Ferdynand Kiepski dochodzą do wniosku, że otaczająca ich rzeczywistość jest beznadziejna i nie o taką Polskę walczyli. Marian Paździoch zwierza się sąsiadowi, że ma doskonały pomysł na to, jak powinno wyglądać prawdziwe Państwo obywatelskie. Twierdzi, iż model takiego mikro państwa zbudował już nawet w piwnicy. Ferdynandowi Kiepskiemu bardzo podoba się ta idea...
Ferdynand Kiepski cieszy się na osiedlu opinią tzw. „złotej rączki”. Jest autorem wielu pożytecznych, według niego, wynalazków racjonalizatorskich. Jego żona, Halina uważa jednak, że jego wynalazki są tak naprawdę do niczego nie przydatne. Żąda od niego, żeby lepiej wynalazł sposób na to, aby wspólnie mogli wyjechać na atrakcyjne wakacje, najlepiej do egzotycznych krajów...
Pewnego dnia Marian Paździoch zaczyna się bardzo dziwnie zachowywać. Przyłapany na kilku chuligańskich wybrykach tłumaczy się, że to nie on zrobił tylko niejaki pan Gałganek. Paździochowa zwierza się sąsiadom, że Marian Paździoch cierpiał w przeszłości na rozdwojenie jaźni, a Pan Gałganek to jego gorsze, drugie Ja.
Ferdek otrzymuje propozycję, aby zostać ojcem chrzestnym nowo narodzonego dziecka kolegi z osiedla. Ferdek usiłuje wykręcić się od przyjęcia tego zaszczytu, gdyż obawia się niepotrzebnych wydatków. Jego żona, Halina natomiast bardzo go do tego zachęca, twierdząc, że wychowywanie młodego pokolenia jest bardzo ważną i odpowiedzialną funkcją każdego porządnego obywatela...
Ferdynand Kiepski stwierdza, że większość przeterminowanych produktów z powodzeniem długo jeszcze nadaje się do spożycia. Dochodzi do wniosku, że data przydatności do spożycia jest sprawą względną i stare nie oznacza wcale złe. Sam coraz częściej słyszy zarzuty pod swoim adresem o starzeniu się. Postanawia zakonserwować się, jak produkt spożywczy...
Ferdynand Kiepski, naprawiając stary telewizor, przypadkowo przenosi się do jednego z programów telewizyjnych. Postanawia wykorzystać tę możliwość w celu podniesienia jakości programów emitowanych na antenie.
Ferdek w nocy przyłapuje Halinę na wyjadaniu jedzenia z lodówki, teraz wie dlaczego Halina ostatnio tak tyje i twierdzi, że ma to u niej charakter nałogowy. Halina zdenerwowana oświadcza, że objada się z nerwów i przestanie, jeżeli Ferdek rzuci nałogowe spożywanie alkoholu…
Marian Paździoch wyjawia Ferdkowi swój sekret. Wynalazł maszynę czasu, za pomocą której zamierza przenieść się do roku 1970, aby odwrócić los i nie wstępować w związek małżeński ze swoją żoną, Heleną. Na próbę postanawia wysłać w przeszłość Arnolda Boczka…
Kilkakrotnie wychodząc z kuchni, Ferdek gasi światło, zapomina przy tym, że Halina tam jest. Żona jest oburzona, zniecierpliwiona i rozżalona, że mąż coraz częściej nie zauważa jej. Postanawia aktywniej o siebie zadbać.
Marian Paździoch oświadcza Ferdynandowi Kiepskiemu, że od pewnego czasu prowadzi intensywny trening psychologiczny. Twierdzi, że jest w stanie siłą woli wpływać na działania innych ludzi, w tym również Polskiego Rządu. Ferdek nie dowierza mu. Paździoch na potwierdzenie swoich słów dematerializuje się na jego oczach…
Pewnego dnia Halina czyta kolorowe pismo kobiece i spostrzega uderzające podobieństwo Ferdka do modnego milionera - celebryty Domenico Fellucci. Przypadkowe fizyczne podobieństwo do milionera powoduje, że sąsiedzi stają się dla niego milsi. Ferdek za namową Paździocha postanawia to wykorzystać…
Pewnego dnia prezes Kozłowski proponuje Ferdkowi, aby utworzył osiedlową drużynę piłkarską i stał się trenerem reprezentacji. Oferuje duże dotacje na ten szczytny cel. Ferdek honorowo przyjmuje propozycję. Rozpoczynają się eliminacje, a potem treningi do decydującego meczu…
Halinka po przeczytaniu artykułu w gazecie stwierdza, że Paździochowie mogą być wampirami. Podejmuje prywatne śledztwo w tej sprawie, za wszelką cenę chce to udowodnić.
Ferdek i Paździoch zauważają przedłużającą się nieobecność ich sąsiada, Arnolda Boczka. Wkrótce okazuje się, że sąsiad wyjechał. Krążą plotki, że wstąpił do seminarium duchowego. Paździoch jest przerażony - uważa, że to może grozić upadkiem polskiego Kościoła.
Pewnego dnia Marian Paździoch składa sąsiadom ofertę nie do odrzucenia, zamierza kupić ich wszystkich i zatrudnić w prywatnej korporacji. Ferdynand Kiepski jest oburzony. Warunki finansowe proponowane przez Paździocha okazują się jednak bardzo korzystne. W tej sytuacji Halina zmusza męża do podjęcia pracy, grożąc rozwodem…
Ferdek, Paździoch i Boczek dochodzą do wniosku, że zachowanie kobiet w ich otoczeniu staje się niepokojące i seksualnie prowokujące. Paździoch twierdzi, że to zgubny wpływ mediów, które kreują wizerunek wyzwolonej ladacznicy. Mężczyźni postanawiają przeciwdziałać temu zjawisku...
Ferdek i Paździoch drogą losowania zostają wybrani do uczestnictwa w rejsie pierwszego Polskiego Promu Kosmicznego Piast. Paździoch jest podekscytowany możliwością przeżycia kosmicznej przygody, Ferdek wręcz przeciwnie....
Pewnego dnia Halina oświadcza Ferdkowi, że za klika dni przyjedzie do nich w odwiedziny jej ciotka, Maria. Ferdek jest oburzony koniecznością znoszenia obecności ciotki w ich domu. Halina pozostaje nieustępliwa i oświadcza, że on musi się poświęcić w imię zacieśniania więzów rodzinnych...
Paździoch jest przekonany, że nie dożyje nadchodzących świąt Bożego Narodzenia z powodu… złego pożycia ze swoją małżonką Heleną. Tej samej nocy Boczek z Ferdkiem muszą powstrzymać rozhisteryzowanego Paździocha przed samobójczym skokiem z dachu. Paździoch prosi Ferdka i Halinę o to, aby mógł z nimi spędzić święta. Halina postanawia pomóc w pojednaniu skłóconych małżonków z sąsiedztwa.
Sąsiedzi są bardzo podekscytowani Sylwestrem, bo większość z nich wykupiła bilety na bal w luksusowej restauracji. Tylko Ferdek zamierza tradycyjnie spędzić sylwestrowy wieczór - przed telewizorem. Halina, grożąc mężowi rozwodem, zmusza go do udziału w Balu...
Ferdynand Kiepski otrzymuje telegram, w którym jego syn - Waldemar zawiadamia, że wraca do Polski po kilkuletnim pobycie w Ameryce. Ferdek nie kryje żalu do syna, że nie pomagał rodzinie finansowo. Halina zarzuca mężowi, że jest łasy na dolary dziecka. Rodzina i mieszkańcy kamienicy planują zorganizować przyjęcie z okazji powrotu Waldusia. Jedyną osobą bojkotującą udział w przygotowaniach balu jest Ferdek, którego zdaniem Walduś stał się synem marnotrawnym.
Waldek przedstawia rodzicom swoją narzeczoną, Jolasię, czyli Pupcię (Anna Ilczuk). Informuje rodzinę, że jest bardzo zakochany i zamierza się wkrótce ożenić. Ferdynand Kiepski jest załamany pomysłem syna, bo, jak twierdzi, dziewczyna jest interesowna i chodzi jej tylko o dolary syna, przywiezione z Ameryki.
Ferdynand Kiepski na wieść o nadchodzącym weselu Waldka i Jolasi stara się w podstępny sposób skłócić narzeczonych. W tym celu z pomocą Paździocha organizuje Waldkowi wieczorek kawalerski…
Prezes Kozłowski wybiera się na emeryturę. Przed odejściem z funkcji pragnie zrobić ostatni raz coś dobrego dla zwykłych ludzi. Ferdynand Kiepski twierdzi, że powinien ufundować nagrodę dla najwybitniejszego mieszkańca osiedla. Rozpoczynają się wielkie poszukiwania kandydata.
Na korytarzu w kamienicy przy ul.Ćwiartki 3/4 pojawia się automat do gier hazardowych. Sąsiedzi zaczynają grać. Niestety szczęście sprzyja tylko Arnoldowi Boczkowi, który raz po raz wygrywa, wynosząc wiadra pieniędzy. Natomiast Ferdek, pragnąc się odegrać, coraz głębiej wpada w szpony hazardu.
W telewizji zostaje ogłoszony komunikat o ucieczce z cyrku bardzo sprytnej i niebezpiecznej małpy. Ferdek Kiepski twierdzi, że to jedna z wielu bzdur, jakie pokazuje telewizja, aby odwrócić uwagę społeczeństwa od kryzysu. Zupełnie nieoczekiwanie, chcąc skorzystać z toalety, staje oko w oko z rozwścieczonym szympansem. Ferdek wszczyna alarm. Przyjeżdża policja i telewizja, a on zostaje uznany za bohatera...
Na korytarzu przy ul. Ćwiartki 3/4 nieoczekiwanie pojawia się elektroniczny zegar, który w zastraszającym tempie przyśpiesza. Sąsiedzi dowiadują się, że zegar odmierza wciąż rosnący dług publiczny i zastanawiają się, jak to wpłynie na ich przyszłość. Paździoch i Paździochowa postanawiają wyemigrować z kraju. Ferdynand Kiepski zamierza powołać Radę Ocalenia Narodowego.
Halina jest załamana kompletną pasywnością Ferdka. W żaden sposób nie może zmobilizować go, żeby cokolwiek zaczął robić. Podczas świątecznych porządków dochodzi do wniosku, że jego lenistwo to już choroba. Postanawia pobudzić go do działania przy pomocy środków chemicznych. Z pomocą przychodzi jej Paździochowa.
Marian Paździoch twierdzi, że Ferdynand Kiepski posiada ogromny niewykorzystany talent aktorski. Uważa, że powinien zacząć realizować się w sztuce. W tym celu przedstawia Ferdkowi osiedlowego miejskiego działacza kultury - Krzysztofa Krawczyka. Wspólnie postanawiają przygotować program artystyczny.
Pewnego dnia prezes Kozłowski odwiedza Ferdka, aby poinformować go, że będzie kandydować w nadchodzących wyborach. Prosi go o inspirację do znalezienia nośnego hasła wyborczego. Ferdek angażuje się w pomoc w przygotowaniu jego kampanii wyborczej. Nieoczekiwanie do przygotowań dołączają też Mariola i Waldek z żoną.
Pewnego dnia Ferdynand Kiepski dowiaduje się, że Marian Paździoch para się czarną magią. Co gorsza, jest złym czarnoksiężnikiem, który swoimi czarami może zagrażać nawet całemu osiedlu. Wzorem Harry’ego Pottera, Ferdek usiłuje nauczyć czarów swego syna Waldemara, aby w pojedynku czarnoksiężników pokonał on złego Maga Paździocha.
Pewnego dnia Ferdynand Kiepski stwierdza, że młode pokolenie zupełnie przestało szanować tradycje narodowe. Halina uważa, że to właśnie on jako ojciec jest temu winny, ponieważ dawał dzieciom zły przykład. Ferdek przysięga, że nie spocznie, póki nie przekaże swojemu synowi, Waldkowi najcenniejszej tradycji rodzinnej.
Pewnego dnia Paździoch pokazuje Ferdkowi tajemniczą taśmę ze starym filmem, na którym widać sąsiada w tajemniczych okolicznościach. Ferdek i Paździoch zaczynają drążyć przeszłość Arnolda Boczka. Pada podejrzenie, że jest on ludożercą. Oddają sprawę w ręce reportera.
Ferdynand Kiepski dochodzi do wniosku, że otaczająca go rzeczywistość jest szara, smutna i ponura. Tęskni za kolorowym i pięknym światem, pokazywanym w telewizji. Oglądając reklamę szamponu do włosów, zakochuje się w pięknej modelce z telewizji...
W czasie jednej z małżeńskich kłótni Ferdek stwierdza, że jego żona jest osobą zakłamaną i nieuczciwą. Obrażony postanawia wyprowadzić się z domu i zamieszkać w pobliskim lesie, żyjąc w spokoju i harmonii z naturą. Szukając grzybów, zupełnie nieoczekiwanie spotyka Mariana Paździocha, który również wyprowadził się z domu i postanowił zostać się człowiekiem lasu...
Ferdek dowiaduje się w wiadomościach TV o trudnościach związanych z budową autostrady A2, porzuconej przez chińskiego wykonawcę. Ubolewa, że ludzie w ogóle nie chcą działać bezinteresownie na rzecz kraju, a współczesne społeczeństwo całkowicie porzuciło tradycję czynu społecznego, popularną w okresie jego młodości. Tej nocy Prezes Kozłowski proponuje Ferdkowi, aby wraz z grupą 300 ochotników w czynie społecznym podjął się dokończenia budowy autostrady A2.
W prasie „tabloidowej” i w telewizji dochodzi do serii ujawnień mężczyzn o preferencjach homoseksualnych. Halina jest zaniepokojona skalą zjawiska i zaczyna doszukiwać się cech homoseksualnych również u Ferdka. Zaniepokojony jej sugestiami Ferdek zaczyna z kolei dopatrywać się cech homoseksualnych u wszystkich mieszkańców osiedla...
Ferdynand Kiepski jest wyznawcą spiskowej teorii dziejów. Wpada na trop spisku, który ma na celu przejęcie władzy nad Polską przez Szczury. Chcąc ratować ojczyznę, schodzi do kanału. W akcji pomaga mu znajomy ze złomowiska, pan Badura, który, jak sam twierdzi, jest znawcą psychiki i obyczajów szczurów.
Jolasia i Mariola razem z Waldkiem chcą mieć solarium. Dzięki pomocy Paździocha otwierają salon piękności - "Turbo Jolanta". Aby ich biznes przynosił duże zyski zapraszają Krzysztofa Ibisza.
Ferdynand Kiepski jest zdruzgotany, obserwując jak bardzo jego syn, Waldek jest zdominowany przez swoją żonę, Jolasię. Zainspirowany amerykańskim filmem, którego bohaterem jest tak zwany „twardziel”, Ferdek postanawia przypomnieć Waldkowi, jak powinien wyglądać i zachowywać się prawdziwy mężczyzna. Natomiast jako nędzny przykład skrajnego podporządkowania się kobiecie przedstawia Waldkowi Mariana Paździocha. Gościnnie w tym odcinku wystąpią: Jan Jankowski, Katarzyna Galica i Krzysztof Dracz.
Podczas kolacji pod Haliną niespodziewanie pęka krzesło. Halina żąda, aby Ferdek natychmiast naprawił mebel. Ferdek naprawiając krzesło zaczyna ulepszać je i wzbogacać o nowe funkcje, które mają zapewniać coraz większy komfort użytkownikom. W pewnym momencie stwierdza, że fotel jest największym dziełem jego życia. Aby nadać właściwą rangę wynalazkowi, zwraca się z prośbą o błogosławieństwo do Księdza… Gościnnie wystąpią: Elżbieta Jarosik, Michał Grudziński.
Podczas imieninowego przyjęcia Ferdek upija się i obraża gości. Halina oświadcza mu, że przekroczył wszelkie granice przyzwoitości. Na skutek przejedzenia i nadużywania alkoholu Ferdek dostaje zapaści. Odwiedza go Śmierć, która przypomina mu wszystkie grzechy z jego przeszłości i zachęca go do zrobienia uczciwego rachunku sumienia oraz odbycia pokuty…
Paździochowa wraz z mężem organizują prezentację eleganckich kołder. Okazuje się, że każdy, kto nabędzie ekskluzywną kołdrę o nazwie Pampeluna, dołączy do elitarnej grupy klientów. Halina jest zachwycona produktem i postanawia za wszelką cenę kupić tę kołdrę. Ale cena jest bardzo wysoka. Rodzina Kiepskich podejmuje trud zdobycia pieniędzy poprzez wyprzedaż dóbr rodzinnych.
Pewnego dnia Marian Paździoch proponuje Ferdkowi, żeby odsprzedał mu kawałek piwnicy, który, jak twierdzi, ma mu służyć do przechowywania części do starego motoru. Paździoch oferuje dość pokaźną sumę i Ferdek od razu zgadza się. Tymczasem jego synowa - Jolasia uświadamia Ferdkowi, jakie ma być rzeczywiste przeznaczenie piwnicy i jakie profity mogłaby czerpać cała rodzina z jej posiadania.
Pewnej nocy Waldek ze swoją żoną, Jolasią przychodzą do rodziców z prośbą o nocleg. Twierdzą, że szukają schronienia po zalaniu swojego mieszkania. Stopniowo coraz bardziej zadomawiają się i szybko okazuje się, że Jolasia ma bardzo konkretne plany, co do mieszkania Ferdka i Haliny. Ferdek ostrzeżony przez sąsiadów postanawia je pokrzyżować i rozpoczyna się przebiegła gra o dominację w rodzinie Kiepskich na drodze psychologicznych manipulacji… Gościnnie wystąpi: Robert Rozmus.
Ferdek dostaje na urodziny od Waldka i Jolasi portfel z życzeniami, aby wypełnił się pieniędzmi i aby jego zawartość spowodowała, że wreszcie stanie się on zamożnym, powszechnie szanowanym obywatelem... Ferdek i Halina wspominają, jaka była wartość pieniędzy, gdy byli młodzi i jak zmieniała się zawartość ich portfeli na przestrzeni całego ich życia. Ferdek znajduje sposób, żeby jego portfel wypełnił się zgodnie z życzeniami dzieci...
Ferdynand i Halina przygotowują się do zabawy sylwestrowej. Gdy okazuje się, że ich stroje są za małe, muszą zostać w domu. Niespodziewanie dostają zaproszenie od niejakiego Goldenmana do Hollywood. Początkowy entuzjazm szybko zmienia się w strach, gdy zaczynają słyszeć nieprzychylne opinnie o Los Angeles.
Ferdek dostaje od Boczka rybę glonojada. Ferdek bardzo się do niej przywiązuje. Jednak Jolasia nie popiera jego zdania i mówi, że jest brzydka i próbuje znaleźć jej lepsze towarzystwo.
Pewnego dnia Ferdek otrzymuje w prezencie od Badury grę komputerową. Początkowo nie jest tym zbyt zainteresowany, ale okazuje się, że dla wielu osób ta gra stanie się pasjonująca. Po jakimś czasie Ferdek wpada na pomysł, że gra może zastąpić Halinie upragnione w życiu rozrywki, których on nie jest stanie zorganizować.
Paździoch rzuca hasło, by sąsiedzi złożyli się wspólnie na kontener, żeby pozbyć się śmieci z domu i piwnicy. Gdy już kontener pojawia się, wszyscy korzystają z okazji. Wręcz wpadają w szał wyrzucania wszystkiego, co mają pod ręką - w nadziei na to, że kupią sobie nowe i lepsze. Problem zaczyna się, kiedy kobiety uznają, że to ich mężowie nie pasują do nowych eleganckich wnętrz i nowego życia.
Arnold Boczek przez przypadek staje się właścicielem oryginalnego kapelusza zmarłego gwiazdora. Sam staje się przez to sławny i otrzymuje szereg propozycji sprzedaży. Bywa w telewizji i radiu. Ale za namową Paździocha cały czas podbija cenę. Jednak po krótkotrwałej sensacji świat o nim zapomina i Boczek przestaje kogokolwiek interesować, rozpija się i popada w melancholię.
Halina, Mariola i Paździochowa są wielbicielkami serialu „Przepis na miłość”. Halina odnajduje w losach głównej bohaterki tej serialowej produkcji - Danuty wątki ze swojego życia. Pewnego dnia rozchodzi się plotka, że serialowa Danuta ma umrzeć. Kobiety – trzy jej najwierniejsze fanki popadają w rozpacz…
Pewnego dnia Halina spotyka na korytarzu swojej kamienicy znajomego lekarza z pracy. Okazuje się, że doktor mieszka u Paździochów. Halina podejrzewa, że za plecami Paździocha Paździochowa nawiązała romans z doktorem. Co gorsza, w mieszkaniu sąsiadów zaczynają przemieszkiwać również inni obcy mężczyźni...
Opinią publiczną wstrząsa wiadomość o wielkiej kumulacji. Kiepscy i ich sąsiedzi postanawiają dać szansę szczęściu i wypełnić kupony. Wygrana pada we Wrocławiu, na ich osiedlu. Mieszkańcy zastanawiają się, kto z nich został milionerem i nie chce się do tego przyznać.
Jolasia postanawia powiększyć sobie biust. A ponieważ operacja jest bardzo kosztowna, szuka różnych, nie zawsze do końca legalnych, sposobów zdobycia pieniędzy. Zostaje aresztowana, staje przed sądem, a jej rozprawa jest transmitowana na żywo w telewizji… Gościnnie wystąpi Joanna Kurowska jako Sędzia.
Kiepski jest zaniepokojony, ponieważ trzy noce z rzędu śnią mu się… Krzyżacy. Co gorsza, okazuje się, że nie tylko jemu. We śnie Niemcy pojawiają się też innym mieszkańcom osiedla. Prezes Kozłowski twierdzi nawet, że to jest znak i ostrzeżenie dla polskiego narodu… Gościnnie w tym odcinku zobaczymy m.in.: Zdzisława Wardejna w roli Mistrza Zakonu Krzyżackiego, Piotra Pręgowskiego jako nadwornego Błazna i Jana Jankowskiego w roli Krzyżaka oraz grupę rekonstrukcyjną walk historycznych.
Halina oświadcza Ferdkowi, że znalazła dla niego pracę, która jest lekka, łatwa i przyjemna. Jest tylko jeden warunek - posada przeznaczona jest dla kobiety. Ferdek decyduje się przyjąć pracę.
W parafii pojawił się nowy proboszcz. Miejsce starego księdza Pączka zajął młody i energiczny duchowny, ksiądz Bączek. Opinie mieszkańców kamienicy na jego temat są podzielone.
Ferdek marzy o wyjeździe na łono natury - do lasu lub nad jezioro. Mówi o tym Boczkowi. Sąsiad proponuje Kiepskiemu wyjazd nad Zalewisko, gdzie ma własną ziemiankę. Ferdek jest zachwycony perspektywą wspólnej wycieczki.
Ferdek znajduje w toalecie książkę pozostawioną przez Boczka w charakterze papieru toaletowego. Z nudów zaczyna ją czytać. Zupełnie nieoczekiwanie wciągają go losy bohaterów XIX-wiecznej rosyjskiej prowincji. Rodzina i sąsiedzi są zaniepokojeni jego dziwnym zachowaniem. Zwłaszcza, że zbliża się inauguracja mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Halinka za namową sąsiadki - Heleny Paździochowej postanawia napisać książkę o swoim trudnym życiu u boku Ferdynanda Kiepskiego.
Pewnego dnia Badura podarowuje Ferdkowi oryginalne radio tranzystorowe w kształcie damskich piersi. Ferdynand bardzo cieszy się z prezentu i staje się gorliwym… radiosłuchaczem. Halina podejrzewa, że jego nowe hobby jej męża nosi znamiona dewiacji seksualnej.
Marian Paździoch zwierza się Ferdkowi, że największym marzeniem jego życia jest zakup traktorka ogrodowego z funkcją koszenia trawy. Niestety, jego żona Helena stanowczo się temu sprzeciwia, bo jej marzeniem jest zakup aparatury do zabawy w karaoke. W konflikt angażują się wszyscy mieszkańcy kamienicy przy ul. Ćwiartki 3.
Halinka jest zdenerwowana zachowaniem Ferdka, który co wieczór zakłóca jej oglądanie telewizji ordynarnymi komentarzami pod adresem występujących w telewizji celebrytów i dziennikarzy. Kiepski szczególną nienawiścią darzy prezentera, pokazującego prognozę pogody, którego żona bardzo lubi.
Kamienicą przy ul. Ćwiartki 3/4 wstrząsa informacja o likwidacji sklepu osiedlowego u Stasia. Ferdynand Kiepski, który ma tam otwarty kredyt na tzw. Zeszyt, postanawia zrobić wszystko, co w jego mocy, żeby ta firma nie upadła. Organizuje w tym celu zbiorowy protest.
Pewnego dnia w parku prezes Kozłowski przypadkowo spotyka Mariolę Kiepską. Podczas rozmowy mężczyzna ulega fascynacji urodą i wdziękiem Marioli. W czasie wizyty w domu Kiepskich odkrywa, że oprócz atrakcyjnego wyglądu Mariola obdarzona jest też niezwykłym talentem wokalnym. Prezes Kozłowski obiecuje pomóc jej w karierze artystycznej. Joasia, żona Waldka, także jest zainteresowana pracą w branży rozrywkowej.
Jolasia żąda, aby mąż kupił jej futro. Uzależnia od tego ich dalsze pożycie małżeńskie. Waldek jest zrozpaczony. Z pomocą przychodzi mu ojciec, który okazuje się wnikliwym badaczem kobiecej natury.
Ferdek i Halina znajdują w czipsach kartę-zdrapkę, będącą losem na loterię. Dzięki niej wygrywają dużo pieniędzy. Zachęceni sukcesem, kupują kolejne paczki czipsów, aby pomnożyć majątek. Obowiązek spożywania zakupionych czipsów spada na dzieci.
Arnoldowi Boczkowi ukazuje się Anioł, który inspiruje go do porzucenia pracy w rzeźni na rzecz pomocy cierpiącym. Boczek zostaje znachorem, świadczącym nieodpłatne usługi w zakresie medycyny ludowej. Sąsiedzi chętnie korzystają z jego usług - zwłaszcza, że sytuacja w NFZ pozostawia wiele do życzenia.
Pewnej nocy w mieszkaniu Kiepskich pojawia się widmo nieznajomego mężczyzny. Kiepscy opowiadają o tym sąsiadom i okazuje się, że to samo widmo pojawia się również u Paździochów. Ferdynand Kiepski i Marian Paździoch starają się ustalić tożsamość ducha i odkryć, dlaczego zakłóca on im spokój.
Ferdek wraz z Halinką poważnie martwią się brakiem wnuków. Halinka podejrzewa, że Jolasi i Waldka nie interesuje posiadanie potomstwa. Wraz z mężem za wszelką cenę starają się zachęcić młodych do powiększenia rodziny.
Zdaniem Haliny Kiepskiej i Heleny Paździochowej współczesna rodzina powinna działać na wzór sprawnie funkcjonującej korporacji. Kobiety zatrudniają pozostałych członków rodziny jako pracowników etatowych. Oburzenie Ferdka nie ma granic, otrzymał on bowiem od żony tylko "umowę śmieciową".
Marian Paździoch zwierza się Kiepskiemu z odczucia, iż jest jednostką wykluczoną z życia społecznego. Ferdek również czuje się wykluczony. Mężczyźni postanawiają zemścić się na społeczeństwie, które się ich wyparło.
Marian Paździoch jest wstrząśnięty faktem, że ktoś regularnie zanieczyszcza mu wycieraczkę. Oskarża kolejno wszystkich mieszkańców piętra. Ferdek uświadamia mu, że nic nie dzieje się bez przyczyny i są widocznie jakieś powody takiego zachowania, skoro nie spotyka to ani Kiepskich, ani innych lokatorów.
Halina kupuje laptop z promocyjnej oferty. Szybko poznaje tajniki nieznanego jej dotychczas Internetu. Zaczyna aktywnie działać na różnego rodzaju forach i blogach. Pewnego dnia trafia na obraźliwe komentarze skierowane pod adresem jej rodziny. Wspólnie z Ferdkiem postanawiają się zemścić na ich autorze.
W kamienicy rozchodzi się wieść, że u Paździochów będzie gościł Święty Obraz Wędrujący. Przed ich drzwiami zaczynają gromadzić się ludzie i składać hojne ofiary do skarbonki wystawionej przez Paździochów. Ferdek dochodzi do wniosku, że sąsiedzi nie są godni gościć obrazu - powinna to zrobić rodzina Kiepskich ze względu na liczne zasługi babki Rozalii.
Kamienica Kiepskich przechodzi remont elewacji. Ma zostać ocieplona styropianem. Dookoła domu zostaje postawione rusztowanie. Odtąd ekipa remontowa, pod kierownictwem majstra Kurdzielaka, zaczyna bezczelnie wtrącać się w prywatne życie mieszkańców. Na tym tle dochodzi do nieporozumień i konfliktów.
W mieszkaniu Kiepskich znikają różne przedmioty. Pierwsze podejrzenia padają na Jolasię. Okazuje się że w kradzieże zamieszany jest także Waldek, Mariola, a nawet Halina. Wkrótce wychodzi na jaw, że i sam Ferdek zasługuje na miano złodzieja.
Ferdek i Halina świetują 40-lecie pożycia małżeńskiego. Rocznica staje się okazją do podsumowania związku. Halina snuje wiele gorzkich refleksji. W efekcie małżonkowie dochodzą do wniosku, że najwyższy czas się rozejść, aby resztę życia przeżyć w spokoju.
Ferdek i Halina chcą zrobić dobry uczynek. Postanawiają oddać biednym to, co mogłoby się zmarnować w domu. Osobą wspieraną ma być lokalny bezdomny - Kazimierz Badura. Paździochowie, za przykładem Kiepskich, przyłączają się do osiedlowej akcji dobroczynnej. Wkrótce pomiędzy obiema rodzinami rozpoczyna się konkurencja w liczbie dobrych uczynków.
Paździoch postanawia otworzyć w mieszkaniu Muzeum Seksu Ziemi Dolnośląskiej. Ferdek i Halina uważają pomysł za niemoralny. Muzeum cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Przed drzwiami Paździochów ustawiają się kolejki zwiedzających. Halina oznajmia Ferdkowi, że zamierza je odwiedzić w celu poszerzenia horyzontów. Ferdek kategorycznie oświadcza, że z nią nie pójdzie, ponieważ na świecie jest wiele rzeczy pożyteczniejszych niż seks.
Pewnego wieczoru Halina odbiera telefon od tajemniczej kobiety, która przedstawia się jako Dzidka, dobra znajoma jej męża. Halina postanawia wyjaśnić tę sprawę. Okazuje się, że Dzidka była pierwszą miłością Ferdka. Na złość Halinie Ferdek postanawia spotkać się z byłą sympatią. W tym celu kupuje motor i rusza na Pomorze w poszukiwaniu wspomnień sprzed lat.
Ferdek otrzymuje pocztą imienne zaproszenie na plebanię na uroczystą kolację do księdza Pączka. Jest bardzo dumny z wyróżnienia i zaczyna przypisywać sobie rozliczne zasługi w działalności kościelnej, społecznej i patriotycznej. Niestety, okazuje się, że nie jest jedynym zaproszonym gościem. Okazuje się, że na kolację zaproszeni zostali również Paździoch i Boczek, co psuje Ferdkowi humor.
Halina kupuje Waldkowi na urodziny wygodne bawełniane slipki w rozmiarze XXL. Jolasia złośliwie żartuje, że to zdecydowanie zbyt duży rozmiar dla Waldemara. Dochodzi do awantury na tle rozmiaru jego męskości. Upokorzony, wstrząśnięty i sfrustrowany Waldemar ucieka z domu. Rodzina rozpoczyna poszukiwania.
Jolasia spostrzega pierwsze oznaki starzenia się Waldka. Mężczyzna łysieje i niepokojąco przybiera na wadze. Za ten stan rzeczy obarcza winą jego ojca, Ferdynanda, po którym jej mąż odziedziczył wiele nieatrakcyjnych cech. Ze wsparciem i poradą Paździochowej kobiety postanawiają radykalnie zapobiec procesowi dziadzienia mężów.
W kamienicy zostaje zdemolowana toaleta w korytarzu. Paździoch wszczyna śledztwo w celu odnalezienia sprawcy. W toku dochodzenia pojawiają się poszlaki, które wskazują, że sprawcą może być pewna gwiazda telewizyjna, która dokonała aktu wandalizmu pod wpływem chwilowej frustracji.
Jolasia niepokoi się, że Waldek coraz częściej pije alkohol. Grożąc rozwodem, wprowadza zakaz spożywania napojów wyskokowych. W tej sytuacji Ferdek Kiepski postanawia nauczyć syna kilku sprawdzonych sztuczek, które pozwolą Waldkowi spożywać alkohol, unikając nieprzyjemności ze strony żony.
Ferdek Kiepski znajduje pracę po wielu latach bezrobocia. Nareszcie czuje, że żyje, pomimo iż to brudna robota na cmentarzu. Jest bardzo zadowolony z nowego zajęcia i chętnie dzieli się z domownikami i sąsiadami wrażeniami z pracy, które dotyczą głównie zgonów i pogrzebów. Sąsiedzi i rodzina nie podzielają jego zainteresowań zawodowych i wyraźnie zaczynają go unikać.
Ferdynand dowiaduje się, że Jolasia należy do tajemniczej sekty. Zaczyna prowadzić śledztwo w tajemnicy przed Waldusiem. Z przerażeniem stwierdza, że coraz więcej osób może być zamieszanych w organizację Kopciarzy z Pokucia.
Arnold Boczek jest wyśmiewany przez mieszkańców kamienicy. Dochodzi do wniosku, że gdyby miał wyższe wykształcenie, byłby inaczej traktowany. Postanawia zdać maturę. Wszyscy krytykują jego pomysł, lecz, ku zaskoczeniu, zdaje on egzamin. Teraz może zemścić się na innych. W kamienicy dochodzi do ogromnego konfliktu.
Halina ma dość poruszania się komunikacją miejską. Postanawia zdać egzamin na prawo jazdy. Ferdek, człowiek który nie posiada tego dokumentu, uważa, że samochody nie są dla kobiet. Halina zdaje i bez wiedzy męża kupuje okazjonalnie używany samochód. Staje się zagrożeniem dla mieszkańców osiedla i całego miasta.
Jolasia oznajmia Waldkowi, że zamierza przeprowadzić się do Warszawy i zrobić tam karierę. Chłopak jest zrozpaczony. Ponieważ nie wyobraża sobie życia w stolicy, próbuje powstrzymać żonę. Natomiast Ferdek z zapałem wspiera nowy pomysł synowej. Liczy na to, że dzięki przeprowadzce pozbędzie się jej z domu raz na zawsze.
Marian Paździoch postanawia radykalnie przeciwstawić się szerzącemu się na osiedlu chuligaństwu i upadkowi moralnemu. Na początek postanawia wyeksmitować Arnolda Boczka , którego uznaje za główną przyczynę bałaganu panującego w ich kamienicy. Proponuje Ferdkowi , aby połączyli siły i wspólnie utworzyli w tej sprawie prężnie działający komitet obywatelski. To nie koniec dziwnych zdarzeń! Marian trafia do szpitala, Paździochowa zostaje aresztowana, a Kiepscy jedzą węgorze, które złowił dr Kochanek, lekarz prowadzący Paździocha.
Waldkowi i Jolasi grozi eksmisja z powodu dużej ilości kredytów. Okazuje się też, że rodzice będą prawdopodobnie zmuszeni spłacić dług za nich. Z pomocą Kiepskim przychodzi Paździoch, który składa im ofertę wystąpienia w filmie pornograficznym. Ferdek i Halina są wstrząśnięci niemoralną propozycją.
Prezes Kozłowski wyjeżdża na wakacje. Prosi Ferdka, aby w jego imieniu oddał jednemu z sąsiadów pożyczoną przez niego wiertarkę. Ferdek zastawia ją w lombardzie, a uzyskane pieniądze wydaje na alkohol. Halina jest oburzona jego postępowaniem. Chcąc załagodzić sytuację, Kiepski wymyśla szereg nieprawdziwych zdarzeń, które zaczynają go pogrążać. Wkrótce wpada w spiralę kłamstw.
Halina i Ferdek są zaniepokojeni faktem, że Waldek, Jolasia i Mariola wciąż pozostają na ich utrzymaniu i nie mają żadnych pomysłów na samodzielne życie. Małżonkowie postanawiają zmobilizować dzieci do zdobycia konkretnego zawodu i źródła utrzymania.
Po osiedlu zaczynają krążyć plotki, że Ferdynand Kiepski pije alkohol i stacza się w zastraszającym tempie. Ferdek jest tym oburzony. Postanawia ustalić, kto i dlaczego rozsiewa tak skandalicznie krzywdzące informacje na jego temat.
Ferdynand niepokoi się o swoją córkę, Mariolę. Uważa, że w jej wieku powinna mieć męża. Kiepska nie chce o tym mówić. Ojciec pragnie mieć zięcia, nawet takiego, który nie kochałby Marioli. Proponuje jej Stasia, właściciela sklepu, w którym zaopatruje się w alkohol.
Mariola poznaje bardzo sympatycznego Włocha, który zaprasza ją na wielki bal sylwestrowy. Jolasia jest wściekła i zazdrosna. Żona Waldka robi wszystko, żeby wyeliminować jego siostrę i zamiast niej pójść na wymarzony bal.
Waldek nałogowo bierze udział w różnego rodzaju konkursach. Pewnego dnia wygrywa nagrodę w postaci Kolacji z Małgorzatą Kożuchowską. Waldek jest szczęśliwy, a cała rodzina - z niego dumna. Wyjątek stanowi jego żona Jolasia, która uważa, że Waldemar nie jest godzien takiego zaszczytu.
Ferdek w przypływie dobrego humoru płata różne figle domownikom i sąsiadom. Niestety, nie znajdują one uznania w ich oczach. Ferdek z przykrością stwierdza, że Polacy kompletnie stracili poczucie humoru. Tylko Prezes Kozłowski potrafi docenić jego humor i inwencję twórczą.
Helena i Marian Paździochowie biorą udział w telewizyjnym konkursie kulinarnym. Ferdek oznajmia Halinie, że ona również potrafi świetnie gotować i na pewno pobiłaby popisy Paździochów, zyskując przy tym sławę i pieniądze. Halina podejmuje wyzwanie. Paździochowie chwalą się, że ich specjalnością jest wykwintna kuchnia śródziemnomorska. Halina natomiast postanawia postawić na tradycyjną kuchnię śląską.
Pewnej nocy Ferdek nie może zasnąć. Zastanawia się, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby urodził się nie w Polsce, lecz w innym kraju. Ferdek zwierza się ze swych rozterek Paździochowi. Paździoch przyznaje Ferdkowi, że od lat nurtuje go ten sam problem. A co więcej, jego prywatnym hobby jest wcielanie się w obywateli różnych narodowości. Ferdynand spełni jednak swoje marzenie, zostanie Amerykaninem.
Ferdka zaczyna nurtować egzystencjalny problem - w jakim właściwie celu istnieje On i cały Świat... Kiepski zaczyna zadręczać otoczenie swoimi wątpliwościami. Niestety, nikt nie jest w stanie udzielić mu zadowalającej odpowiedzi. Ferdek postanawia więc skorzystać z porady zawodowego filozofa.
Ten odcinek stanowi studium psychologiczno-obyczajowe związków małżeńskich. Prozaiczne sytuacje z życia małżeństw Ferdka z Halinką, Waldka z Jolasią, Paździocha z Paździochową oraz Państwa Kozłowskich stanowią przykłady wzlotów i upadków, na jakie narażone jest dwoje ludzi w wieloletnim związku małżeńskim.
Boczek oferuje sąsiadom naturalne produkty spożywcze, reklamując je jako pochodzące prosto ze wsi i produkowane bez chemicznych dodatków i konserwantów. Wszyscy sąsiedzi stają się entuzjastami ekologicznego stylu żywienia. Tylko Ferdek pozostaje nieufny wobec rzeczywistego źródła pochodzenia pokarmów, sprzedawanych przez Boczka. Postanawia wszcząć prywatne śledztwo w tej sprawie.
Mieszkańców osiedla Kosmonautów elektryzuje wiadomość o tym, że znany wszystkim dyżurny pijak, Kazimierz Badura przestał nagle pić. Ferdek uważa to za niemożliwe. Halinka i sąsiedzi przekonują go jednak, iż stało się to za sprawą Łaski Bożej. Zainspirowani nagłą przemianą Badury również i inni mieszkańcy osiedla zaczynają porzucać zgubne nałogi.
Halina oznajmia Ferdkowi, że zamierza sprzedać ich mieszkanie, a za uzyskane pieniądze wreszcie „użyć życia”. Ferdek nie ma nic przeciwko temu. Ale, gdy kolejni klienci, m.in. również Kulturalny Mężczyzna, oglądają mieszkanie, okazuje się, że żaden z kandydatów nie wydaje się godny, aby zostać właścicielem jego posiadłości.
Ferdek coraz częściej narzeka na zdrowie i złe samopoczucie. Pewnego dnia odmawia wstania z łóżka. Żona stwierdza, że w takim razie powinien udać się do szpitala. Ferdek odmawia, narzekając na państwową służbę zdrowia. Proponuje, aby Halinka jako zawodowa pielęgniarka leczyła go w domu. Okazuje się, że prywatną kliniką w domu państwa Kiepskich jest zainteresowanych również wielu innych sąsiadów.
Jolasia i Waldek wpadają w spiralę długów kredytowych. Halina chcąc im pomóc sprzedaje mieszkanie. Niestety rodzina kiepskich ląduje na bruku. Nieoczekiwanie z pomocą przychodzi im bezdomny, Kazimierz Badura.
Kiepscy jedzą kolację. Błogie rodzinne chwile zakłóca komunikat o lądowaniu statku kosmicznego z przedstawicielami obcej cywilizacji na pokładzie. Wszyscy mieszkańcy kamienicy zastanawiają się, co robić i jak się zachowywać w tak poważnej sytuacji. Pomysły postanawiają zaczerpnąć z oglądanych przez lata filmów SF o podobnej tematyce.
Wskutek nieporozumienia Ferdynand Kiepski zostaje oskarżony o zanieczyszczanie terenu parku miejskiego. Otrzymuje mandat w wysokości 200 złotych. Niestety, wskutek złośliwości losu główny bohater tego serialu jeszcze kilkakrotnie niezasłużenie wchodzi w konflikt z prawem i grozi mu kara pozbawienia wolności. Halinka uważa, że jego nieobecność w domu, mogłaby wpłynąć korzystnie na budżet domowy.
W pierwszym odcinku z najnowszej serii Halinę dręczą koszmarne sny. Śnią jej się byli lokatorzy mieszkania, w którym obecnie mieszka rodzina Kiepskich. Nocne mary naprowadzają Halinę na ślad tajemniczej zbrodni, jaka miała miejsce w ich kamienicy przed laty. Halina rozpoczyna prywatne śledztwo.
Pewnej nocy w mieszkaniu Kiepskich pojawia się tajemniczy gość, który przedstawia się jako redaktor z telewizji. Proponuje Kiepskim udział w programie rozrywkowym. Ferdek i jego rodzina zgadzają się i zaczynają marzyć o karierze w mediach. Arnold Boczek natomiast twierdzi, że człowiek, który ich odwiedził, to osoba niespełna rozumu, znana pod pseudonimem Głupi Piotruś.
Pewnego razu Ferdek słyszy dobiegający z mieszkania Paździochów romantyczny śpiew Heleny i Mariana. Paździochowie śpiewem wyznają sobie miłość. Ferdek i Halina są tym bardzo zdziwieni, ponieważ na co dzień Paździochowie są dla siebie niemili, okazują sobie wrogość, a wręcz nienawiść. Kiepscy usiłują rozwikłać muzyczną zagadkę.
Halina Kiepska otrzymuje od wdzięcznego pacjenta prezent w postaci 20 litrowej butelki wódki. Ferdek jest tym bardzo wzruszony. Niestety, Halina twardo oświadcza, że alkohol ten może zostać spożyty jedynie przy wyjątkowej okazji. Ferdek jest zdesperowany i zastanawia się, jakie wydarzenie mogłoby stać się taką wyjątkową okazją.
Marian Paździoch kupuje obronnego dużego psa, którego obsesyjnie tresuje na podwórku. Ferdek jest tym oburzony i uważa, że pies zanieczyszcza okoliczne trawniki i chodniki. Między sąsiadami wybucha konflikt.
Arnold Boczek cierpi na depresję. Jest sfrustrowany i dochodzi do wniosku, że stać go w życiu na więcej, niż to co udało mu się osiągnąć do tej pory. Postanawia powołać do życia szereg śmiałych projektów, nie zawsze zgodnych z prawem, które zapewnią mu prosperitę. Namawia gorąco Ferdka, aby łącząc siły wspólnie osiągnęli życiowy sukces.
W mieszkaniu Paździochów wybucha pożar. Ferdek, nie czekając na straż pożarną, sam podejmuje akcję gaśniczą. Staje się bohaterem kamienicy, a nawet całego osiedla. Zaczyna rozważać możliwość powołania oddziału ochotniczej sąsiedzkiej straży pożarnej, na której czele zamierza stanąć. Oświadcza Halinie, że tak naprawdę od dziecka marzył, aby zostać strażakiem.
Marian Paździoch, próbując przepłoszyć gołębie zanieczyszczające mu uporczywie parapet, niechcący wypada z okna. Na skutek szoku powypadkowego dochodzi do wniosku, że jego dotychczasowe życie było bezbarwne i nudne. Postanawia bezzwłocznie nadrobić stracony czas.
Ferdek zauważa, że Halina od pewnego czasu stała się wobec niego wyjątkowo wroga i zgryźliwa. Po kolejnej awanturze Ferdek zwierza się ze swoich problemów Paździochowi. Paździoch uświadamia Ferdkowi, że Halina przechodzi zwyczajne klimakterium, a to jest proces, który trwa jakiś czas, ale potem na szczęście mija.
Zupełnie nieoczekiwanie okazuje się, że Halina Kiepska i Helena Paździochowa tego samego dnia wyjeżdżają w ważnych sprawach do Warszawy. Ferdek i Paździoch zostają pouczeni przez żony, że podczas ich nieobecności ma w domu panować spokój, ład i porządek. Mężczyźni składają obietnicę, że zastosują się do wskazówek swoich żon. Na skutek nieprzewidzianych okoliczności sytuacja, niestety, wymyka się im spod kontroli.
Mieszkańcy kamienicy Ćwiartki 3 dochodzą do wniosku, że najwyższy czas, aby w budynku została zainstalowana winda. Okazuje się, że będzie to możliwe tylko wtedy, gdy zostanie zlikwidowana wspólna toaleta, znajdująca się na korytarzu. Wspólnota mieszkaniowa decyduje o wybudowaniu nowej luksusowej toalety w piwnicy. Niestety, z toalety zaczynają korzystać osoby do tego nieuprawnione. Paździoch wnioskuje o powołanie obywatelskich dyżurów w toalecie.
Mieszkańcy osiedla dochodzą do wniosku, że zachowanie ekspedientki sklepu u Stasia – pani Malinowskiej stało się skandaliczne. Malinowska obraża, ubliża i poniża klientów. Oburzony Ferdek postanawia napisać petycję w celu odwołania jej ze stanowiska. Niestety, nie wszyscy mieszkańcy osiedla są tego samego zdania co on.
Halinę Kiepską trapi problem znikających ubrań swojego męża. Gdy Ferdkowi zostaje już tylko piżama, na jaw wychodzi, że wszystko przehandlował w zamian za alkohol. Pozbycie się starych dresów okaże się dla niego swoistym oczyszczeniem, gdyż jego dotychczasowe nieróbstwo… odziedziczy nowy nabywca garderoby.
Ferdek znajduje za piecem list, który przed laty został tam schowany. Okazuje się, że wiadomość pochodzi od ś.p. Rozalii Kiepskiej, która uczyniła swojego zięcia jedynym potencjalnym spadkobiercą kosztowności. Ferdka od bogactwa dzieli jeden warunek: zjedzenie w obecności adwokata stu jaj, ugotowanych na twardo.
Paździochowa wpada w pułapkę piękna i postanawia chirurgicznie poprawić największe atuty swojego ciała. Pod jej wpływem, na kosztowne zmiany w wyglądzie decyduje się również Halina. Zrozpaczeni mężowie, by powstrzymać swoje żony od marnotrawienia pieniędzy, zmuszeni będą sięgnąć po najlepszą broń każdego mężczyzny - komplementy.
Wielki niepokój wzbudza w Ferdku zaprzestanie przez jego sąsiada, Arnolda Boczka korzystania ze wspólnej toalety na piętrze Kiepskich. Zaistniała sytuacja doprowadza Ferdka do podejrzliwości i sprawi, że jego żona, Halina wraz z Paździochową podejmą się zaradczych działań...
Ferdynand Kiepski znajduje się w skrajnej depresji. Za namową żony udaje się do lekarza. Lekarz zapisuje mu pakiet leków antydepresyjnych, ale ostrzega Ferdka, że w trakcie kuracji obowiązuje go całkowity zakaz spożywania alkoholu. Ferdek staje przed hamletowskim dylematem: "Pić albo nie pić".
Do rodziny Kiepskich z wizytą przychodzi prezes Kozłowski. Oświadcza, że zamierza zorganizować wielki osiedlowy maraton. Bardzo zależy mu na tym, aby z numerem 1 wystartował Ferdynand Kiepski. Ferdek nie odmawia oficjalnie udziału, ale prywatnie jest pełen wątpliwości, czy podoła wyzwaniu z powodu słabej kondycji fizycznej.
W odcinku zobaczymy, jak zaginięcie pewnej małej śrubki może stać się powodem poważnego konfliktu pomiędzy rodzinami Kiepskich i Paździochów i zdekompletowania pięknego holenderskiego roweru.
W domu Kiepskich zaczynają się dziać tajemnicze, trudne do wyjaśnienia w logiczny sposób, wypadki. Halina pod wpływem wizji sennej dochodzi do wniosku, że jest to zemsta zza grobu zmarłych wiele lat temu prababki i pradziadka. Chcąc udobruchać złośliwe duchy, wysyła Ferdka na ich grób do rodzinnego Kopcidła z misją zadośćuczynienia.
Do pustostanu w kamienicy Kiepskich niespodziewanie wprowadza się prezes Kozłowski z żoną. Prezes znajduje się w śpiączce. Wśród sąsiadów zaczynają krążyć plotki, że Kozłowski na skutek malwersacji finansowych został postawiony w stan oskarżenia przez prokuraturę i dlatego symuluje chorobę.
Ferdek przy zakupie sześciopaku piwa dostaje prezent w postaci małego laserka. Elektroniczny gadżet bardzo bawi Ferdka i inspiruje go do różnych psikusów. Pojawiający się znikąd i znikający czerwony punkcik bardzo niepokoi Arnolda Boczka. Zaczyna on rozgłaszać informację o istnieniu egzotycznego, jadowitego, nieznanego dotąd nauce, robaka, który zagraża społeczeństwu.
Na skutek trudnego do wytłumaczenia zbiegu okoliczności Tadeusz Kopciński zostaje obwołany Królem Polski. Bardzo szybko wczuwa się w nową rolę i obwieszcza, że jego rządy będą bardzo surowe, w związku z tym zostaje mu nadany przydomek "Tadeusz Surowy". Większość mieszkańców osiedla przyjmuje ten fakt ze spokojem i podporządkowuje się władcy. Jedynie Ferdynand Kiepski ma pewne wątpliwości..
Media podają elektryzującą informację, że Odrą przypłynął do Wrocławia gigantyczny biały wieloryb. Mieszkańcy osiedla podejmują decyzję o wypłynięciu w rejs, aby upolować morską bestię i pozyskać górę smacznego mięsa. Na czele wyprawy staje legendarny doświadczony wielorybnik Kapitan Dzwonnik.
Prezes Kozłowski postanawia zorganizować na osiedlu uroczysty koncert Zbigniewa Wodeckiego. Gwiazdor zgadza się pod warunkiem, że nie będzie musiał mieszkać w hotelu. Ferdek i Halina za namową prezesa Kozłowskiego postanawiają ugościć artystę w swoim domu.
Mariola nawiązuje znajomość z tajemniczym panem Romanem Ukulele. Przedstawia go rodzicom, którzy mają nadzieję, że wkrótce poprosi on o rękę Marioli. Poznając bliżej kandydata na męża córki, Ferdek i Halinka zaczynają mieć jednak coraz więcej wątpliwości co do jego zamiarów i intencji.
Boczek utrzymuje, że widział w piwnicy upiora. Jest przerażony i rozhisteryzowany. Sąsiedzi nie dowierzają mu, utrzymując, że konfabuluje on w celu wyłudzenia jedzenia.
Halina wracając z pracy spotyka na korytarzu dziada, który śpi w pudle. Jest oburzona i stara się go wypędzić. Dziad w odpowiedzi na to życzy jej wszystkiego najgorszego.
Ferdek spostrzega, że w domu znika jedzenie. Początkowo podejrzewa Mariolę. Następnie podejrzenia padają kolejno na wszystkich pozostałych domowników.
Ferdek z powodu nadużywania tłustych, ciężkostrawnych pokarmów jest zmuszony przejść na dietę. Musi przez jakiś czas odżywiać się tylko kleikiem.
Ferdek umawia się z Paździochem, że będą udawać nawzajem swoje tajemnicze wielbicielki i flirtować drogą SMS-ową z nadzieją, że rozbudzi to zazdrość żon.
Ferdek zmusza domowników do celebrowania Dnia Ojca.
W kamienicy pojawiają się dzikie pszczoły. Rój z dnia na dzień staje się coraz bardziej agresywny. Przerażeni sąsiedzi łączą siły w walce z natrętnymi owadami.
Badura wręcza Ferdkowi stary turban, który jest magicznie połączony więzią z dywanem. W posiadaniu dywanu znajduje się Paździoch.
Ferdek znajduje zatrudnienie. Ma pokazywać pracownikom korporacji, co się z nimi stanie, gdy nie będą pracować.
Ferdek namawia Waldka i Paździocha na wspólne kolędowanie. Boczek robi im konkurencję.
Na skutek doniesień medialnych o rzekomym istnieniu niemieckiego złotego pociągu Ferdek wraz z sąsiadami podejmują desperackie próby odnalezienia skarbu.
Ferdek otrzymuje od Badury perkusję. Postanawia założyć zespół muzyczny. Wkrótce w jego mieszkaniu pojawia się zespół Big Cyc.
Jolasia żąda, aby Waldek kupił jej buty. Waldemar, którego nie stać na tę inwestycję, ucieka z domu.
Mieszkańcy kamienicy zostają odcięci od dopływu prądu, wody i ogrzewania.
Halina znajduje w piwnicy starą lalkę. Przedmiot ten zaczyna niekorzystnie wpływać na psychikę Haliny.
Halina i Paździochowa wyjeżdżają na urlop. Zaniepokojony zniknięciem żony Ferdek rozpoczyna jej poszukiwania.
Przeglądając stary album, Halina zaczyna podejrzewać, że Ferdek miał romans, a nawet dopuścił się zbrodni. Ten jednak nic nie pamięta.
Helena Paździochowa przygotowuje się do recitalu. Zamierza śpiewać i grać na mandolinie.
Na podwórku kamienicy przy Ćwiartki 3 pojawia się tajemniczy duży kocur. Zakłóca ciszę nocną głośnym miauczeniem a szczególnie pod oknami Kiepskich.
Zbliża się tłusty czwartek. Wszystkich opanowuje gorączka konieczności zakupienia i spożycia jak największej ilości pączków.
Kozłowski podejrzewa, że ktoś chce zniszczyć jego karierę zawodową. Wkrótce przeczucia stają się jego obsesją.
Halina i Helena chcął sprzedać mężów na popularnej stronie internetowej alegretto.
Na korytarzu pod drzwiami Kiepskich pojawia się niejaki Mikołaj Kopernik, który zakochał się w Marioli.
Do Kiepskich przyjeżdżają trzy ciotki z Puław. Ferdek jest niezadowolony z ich wizyty i stara się pozbyć niezapowiedzianych gości.
Halina jest załamana, ponieważ wszyscy zapomnieli o jej urodzinach. Stwierdza, że pożycie małżeńskie jej i Ferdka dobiega końca.
W kraju następuje zmiana czasu z zimowego na letni. Ferdek nie zamierza respektować tego rozporządzenia.
Boczek otrzymuje propozycję pracy w Düsseldorfie. Waha się, czy ją przyjąć. Ferdek go do tego namawia, chcąc pozbyć się natrętnego sąsiada.
Mieszkańcy kamienicy są zaniepokojeni nocnym hałasem dochodzącym ze śmietnika. Rano zastają tam bałagan. Okazuje się, że sprawcą rabanu jest niejaki Mutant.
Umiera dotychczasowy dozorca kamienicy, Kieliszkowski. Nowym dozorcą mianuje się Boczek.
Marian Paździoch twierdzi, że jest o krok od znalezienia Świętego Graala.
W mieszkaniu Kiepskich występują liczne awarie. Halina o pomoc w naprawie prosi Arnolda Boczka.
Marian Paździoch stara się nakłonić Ferdka, aby razem z nim wyruszył do Ameryki Południowej w poszukiwaniu motyla o nazwie Orinoko.
Prezes Kozłowski informuje Ferdka o zbliżającym się 50-leciu osiedla Kosmonautów. Proponuje mu wykreowanie oryginalnego pomysłu na uroczyste obchody.
Halina kupuje Ferdkowi nowy fotel, natomiast stary wyrzuca. Ferdek nie akceptuje zmiany i rozpoczyna poszukiwania mebla.
Marian Paździoch postanawia ostatecznie uniemożliwić Boczkowi korzystanie z ich toalety. W tym celu zamierza użyć najnowocześniejszych zabezpieczeń.
Ferdek natyka się w piwnicy na pewną samo-napełniającą się butelkę wódki. Wraz z Boczkiem i Januszem postanawia odkryć historię flaszki.
Badura okazuje się być lekarzem zajmującym się wydłużaniem życia. Razem z Ferdkiem obmyśla intrygę, aby sprawdzić, czy Kiepski zostanie doceniony po śmierci
Stasio Malinowski po powrocie z USA wprowadza w sklepie amerykańską strategię sprzedaży
Amerykańska armia poszukuje Ferdynanda Kiepskiego w celu pozyskania od niego planów broni, jaką niegdyś skonstruował
Halina przynosi z pracy nowoczesną maszynę do badania genów na kilkadziesiąt pokoleń wstecz. Staje się ona przyczyną podziału pomiędzy mieszkańcami kamienic
Ferdek podejmuję pracę w NASA. Ma ona polegać na konieczności leżenia bez ruchu przez bardzo długi czas za duże pieniądze
Ferdka we śnie odwiedza Archanioł Gabriel. Nakazuje mu znalezienie uczynionych przez niego dobrych uczynków
Ferdek dowiaduje się od Marioli, że jest szpiegowany przez tzw. ciasteczka. Jednocześnie Boczek zaczyna wszystkich częstować ciastkam
Mieszkańcy kamienicy zostają objęci programem Unii Europejskiej wspomagającym odchudzanie
U Kiepskich pojawiają się dwaj goście - Mirek Kudaśko, który niegdyś kochał się w Halinie, oraz Oskar, który przychodzi naprawić telewizor.
Ferdek próbuje zdobyć skarb poprzedniego prezesa spółdzielni mieszkaniowej, ukryty w pustostanie.
Halina wraz z Oskarem, narzeczonym Marioli, podejmuje próbę naprawienia Ferdka
Ferdynand po obejrzeniu wywiadu ze znawcą teorii spiskowych, zaczyna wierzyć, że światem rządzą Reptilianie.
Oskar ma przygotować eliksir, który pozwoli ludziom uzyskać umiejętność echolokacji. Eksperyment wymyka się spod kontroli.
Ferdek podczas nieobecności Haliny zaczyna marzyć o nowej kanapie. Jego życzenie się spełnia, jednak przynosi to nieoczekiwane konsekwencje.
Ferdka nawiedza we śnie demoniczna strzyga. Postanawia wezwać na pomoc pogromców strzyg - Strzygbustersów.
Oskar porzuca Mariolę, co staje się powodem konfliktu między nim a Ferdkiem.
Oskar konstruuje rower treningowy, który staje się przyczyną sporu między Ferdkiem a Haliną.
Ferdek spotyka we śnie piękną kobietę. Okazuje się, że zjawa ta odwiedza również Halinę.
Oskar prowadzi badania nad sztuczną inteligencją. Roboty wkrótce przejmują kontrolę nad całą kamienicą.
Halina Kiepska, namawiana przez dzieci oraz synową, decyduje się podzielić ze światem swoim wspaniałym talentem kulinarnym.
W kamienicy pojawiają się preppersi. Chcą oni odkupić piwnicę i schronić się w niej w razie globalnej katastrofy.
Prezes Kozłowski urządza plebiscyt na lokatora wszech czasów.
Helena Paździoch postanawia udowodnić, iż Boczek łamie zasady określone w regulaminie korzystania z toalety.
Ferdek staje się świadkiem napadu na sklep "U Stasia" i... przypadkowo go udaremnia. Wieść o jego bohaterskim czynie szybko roznosi się po okolicy. Kiepski staje się obiektem zainteresowania mediów, a wkrótce awansuje na lokalnego celebrytę. Z czasem jednak popularność zaczyna go męczyć.
W kamienicy na Ćwiartki pojawia się nowy lokator - android, który jest łudząco podobny do Ferdka. Został skonstruowany przez sąsiada Kiepskiego, Oskara. Maszyna szybko zajmuje miejsce Ferdka w jego własnym domu, ponieważ wydaje się nie mieć wad - nie pije, zna zasady savoir vivre'u, a w dodatku chodzi do pracy. Z czasem jednak obecność intruza zaczyna coraz bardziej przeszkadzać Ferdynandowi. Zwłaszcza gdy okazuje się, że humanoid ma pewien plan, którego nie przewidział dla niego konstruktor.
Ktoś kradnie z mieszkania Kiepskich telewizor. Ferdek, pozbawiony ulubionej rozrywki, traci radość życia. Jego stan dodatkowo pogarsza decyzja Halinki, która nie chce kupić nowego odbiornika. Tymczasem okazuje się, że zniknięcie telewizora jest elementem planu Zofii, która chce wyleczyć Kiepskiego z uzależnienia. Nieświadom jej zamiarów Ferdek postanawia skorzystać z rady Badury i załatwić sprawę w dość niekonwencjonalny sposób.
Zofia, matka Sebastiana, zgłasza kamienicę przy ulicy Ćwiartki do programu "Remont za friko". Liczy na odświeżenie wspólnej toalety. Prawie wszyscy z wyjątkiem Ferdka popierają jej inicjatywę. Kiepski uważa, że kamienica powinna pozostać ostoją tradycji i nic nie powinno się w niej zmieniać. Ferdek szuka sojuszników, ale nie udaje mu się żadnego znaleźć. Nie poddaje się jednak i wpada na pomysł, który pozwoli przywrócić dawny porządek. Niebawem wprowadza swój plan w życie.
Badura dostaje list od zamożnego wuja z Ameryki. Ze zdumieniem stwierdza, że krewny chce mu podarować spadek. Jedynym warunkiem jest założenie rodziny, którą bogacz chce poznać przed przekazaniem fortuny. Samotny Badura ma przebiegły plan, który umożliwi mu przejęcie majątku i zachowanie kawalerskiego stanu. Proponuje Kiepskim, że na czas pobytu gościa zamieni się rolami z Ferdkiem, a po jego wyjeździe podzieli się pieniędzmi. Kiepski zgłasza zastrzeżenia, ale Halinka nie zamierza rezygnować z łatwego zarobku. Gdy w drzwiach staje przybysz z USA, sprawy się komplikują...
Do Oskara przyjeżdża z wizytą jego dawny znajomy, światowej sławy profesor antropologii. Mimo starań Zofii znamienity gość szybko poznaje codzienność mieszkańców kamienicy - sąsiedzkie awantury, alkohol i wandalizm. Jednak ku zaskoczeniu Strzygoniów naukowiec jest tym zachwycony. Uważa, że lokatorzy z ulicy Ćwiartki stanowią prawdziwy fenomen, skansen zwalczanej w Europie patokultury. Niechcący podsuwa Zofii pomysł, jak na tym zarobić.
W dolnośląskich Górach Sowich znajduje się żelbetowa konstrukcja zwana "Stonehenge". Ferdek dowiaduje się, że w jej okolicy ma nastąpić inwazja kosmitów powiązanych z byłymi żołnierzami SS. Przy pomocy sąsiadów, a także CIA, NASA, FBI, Mosadu i MI6 postanawia uratować planetę przed przybyszami z kosmosu.
Zofia i Oskar wyjeżdżają do Anglii na zaproszenie swojej krewnej - wywodzącej się z brytyjskiej arystokracji Lady Doe. Wszyscy mieszkańcy kamienicy są pod wrażeniem. Ta koligacja nie imponuje tylko Ferdkowi. Mężczyzna jest pewien, że sąsiedzi kłamią na temat swoich arystokratycznych krewnych. Nie daje się przekonać nawet wtedy, gdy Zofia i Oskar wracają do kamienicy jako lordowie i zaczynają wprowadzać nowe porządki. Kiepski postanawia zdemaskować uzurpatorów.
Kiepscy oraz ich sąsiedzi zostają wyznawcami dziwnego kultu: chodzą z durszlakami na głowach i odprawiają tajemnicze modły, stojąc na jednej nodze. Okazuje się, że oczekują nadejścia Kosmicznej Kluski, która ma pomóc im się szybko wzbogacić. Ferdek jak zawsze pozostaje sceptyczny. Zauważa jednak, że pieniądze faktycznie zaczynają spływać do wyznawców.
Janusz zakochuje się w nowej sprzedawczyni, Adelajdzie Muchomorek. Nie podoba się to innym mieszkańcom kamienicy. Zazdrośni sąsiedzi obawiają się, że kobieta przestanie dawać im produkty na kreskę. Postanawiają walczyć o prawo do zachowania swoich przywilejów.
Halina ogląda program, w którym występują wróżbici. Pragnie się dowiedzieć, czy czeka ją jeszcze coś dobrego w życiu. Kobieta nie może się jednak dodzwonić do telewizji, co doprowadza ją do szału. Okazuje się, że wszystkie mieszkanki kamienicy są zainteresowane przepowiedniami. Szczególnie Paździochowa, której wróżka przepowiada wygraną na loterii. Żona Mariana poleca wszystkim usługi swojego medium.
We Wszystkich Świętych Ferdka prześladuje głos, który wciąż proponuje mu "browara albo psikusa". Odnosi wrażenie, że przemawia do niego Walduś, jednak nie ma pojęcia, gdzie syn może się znajdować. Zofia Strzygoń odnajduje szczelinę w czasoprzestrzeni, przez którą Ferdek będzie mógł przedostać w zaświaty i po raz ostatni spotkać się ze swoją zmarła rodziną.
Odcinek poświęcony pamięci Dariusza Gnatowskiego i Ryszarda Kotysa. Odcinek jest odcinkiem specjalnym jak i finałem całego serialu.