Ferdynand Kiepski stwierdza, że większość przeterminowanych produktów z powodzeniem długo jeszcze nadaje się do spożycia. Dochodzi do wniosku, że data przydatności do spożycia jest sprawą względną i stare nie oznacza wcale złe. Sam coraz częściej słyszy zarzuty pod swoim adresem o starzeniu się. Postanawia zakonserwować się, jak produkt spożywczy...