Iga Małecka jest przebojową kobietą, którą charakteryzuje złote serce i niewyparzony język. Nie zraża się mimo życiowych niepowodzeń i zawsze potrafi znaleźć wyjście z trudnej sytuacji. Jej utrapieniem jest leniwy i niezdarny mąż, a największym szczęściem - dwie rezolutne córeczki. Pewnego dnia cierpliwość Igi testuje prawnik, który nie pojawia się na sprawie rozwodowej, ponieważ pomyliły mu się daty. Zdenerwowana kobieta odwiedza adwokata w jego domu. Robi mu awanturę, a przed znajomą mężczyzny udaje panią sprzątającą. Tak zaczyna się zaskakująca znajomość energicznej i zwariowanej trzydziestolatki z przyzwyczajonym do luksusu młodym prawnikiem.
Iga dowiaduje się, że nie przysługuje jej zasiłek dla bezrobotnych, na dodatek zostaje oskarżona przez byłego męża o pobicie. Zdesperowana prosi mecenasa Kaszubę o pomoc. Marcin godzi się na reprezentowanie dość impulsywnej i kłótliwej klientki. Idą razem do prokuratury. W trakcie spotkania otwartość i prostolinijność Igi zaczyna intrygować mecenasa. Świętując z kolegą wygrany zakład i zarobione z tego pieniądze, dzwoni w nocy do Igi. Mecenas nie słyszy jednak, że telefon odebrał Krzysiek, były mąż jego klientki.
Mecenas Kaszuba w porannym zamieszaniu zażywa zbyt silne leki. W rezultacie zjawia się w sądzie w stanie wskazującym na... luźny stosunek do obowiązków służbowych. Zrozpaczona Iga wygarnia mecenasowi jego nonszalancję i nieliczenie się z konsekwencjami, które krzywdzą innych.To jednak nie koniec problemów Małeckiej.
Marcin próbuje pomóc Teresie, tym samym stając się powiernikiem jej tajemnicy. Iga nie może się niczego od niego dowiedzieć, bo Marcin zasłania się tajemnicą adwokacką. Nieoczekiwanie Teresa wpada na dość odważny pomysł, który mógłby pomóc rozwiązać jej sprawę i zdemaskować oszusta z portalu randkowego.
Iga od tygodnia spotyka się z mężczyznami, którzy zainteresowali się jej profilem na portalu randkowym i przeszli przez selekcję Marcina, który w jej imieniu odpowiada na ich maile. Na prośbę Zarzyckiego Marcin pomaga Beacie, dyrektorce Ośrodka Pomocy Społecznej, która występuje o alimenty na rzecz swego podopiecznego. Córka nie chce płacić za długi ojca. Idze nie mieści się w głowie, że można nie pomagać rodzicom w potrzebie. W tym czasie do Igi na portalu odzywa się Ostrowski. Zostaje ustalony termin i miejsce randki.
Iga z nową energią i nadzieją towarzyszy Marcinowi w kolejnych przygotowaniach do randek z Ostrowskim. Zaczyna wierzyć, że coś w jej życiu może się zmienić. Marcin ma nadzieję, że rozprawa sądowa doprowadzi do unieważnienia aktu notarialnego i uwolni Teresę od skutków jej fatalnego zauroczenia. Tymczasem Iga, która z powodzeniem odgrywa wobec Ostrowskiego rolę bogatej dziedziczki, chcąc sprowokować go do działania, spotyka się z nim w eleganckim mieszkaniu Marcina, w którym niespodziewanie również pojawia się Aśka.
Iga próbuje pozbierać się po tym, jak ze świata marzeń i nadziei została z powrotem strącona do swojego dawnego życia. Nie potrafi nawet cieszyć się zdemaskowaniem Ostrowskiego i tym, że Ewa i Teresa nie muszą się już martwić o przyszłość. Postanawia odejść z pracy i raz na zawsze zapomnieć o Marcinie. Marcin ma wyrzuty sumienia, że zapędził się trochę w swojej relacji z Igą, ale nieoczekiwanie zwalają się na niego poważniejsze kłopoty.
Iga, po przemyśleniu za i przeciw dochodzi do wniosku, że rzeczywiście nie stać jej teraz na utratę jedynego źródła dochodów. Postanawia jednak rozdzielić życie prywatne od zawodowego. Dodatkowym argumentem za tym staje się nieoczekiwane spotkanie z poznanym przez portal randkowy biznesmenem, Pawłem Biczyńskim. Iga zdobywa się na szczerą rozmowę z Aśką, ale niespodziewanie dostaje wiadomość, że Helenka – zdenerwowana i przestraszona konfliktem rodziców o Oliwkę – zniknęła z klasy. Tymczasem Aśka prosi Marcina o poważną rozmowę. Wyznaje, że nie ma siły walczyć o ich związek...
Znajomość Igi z Pawłem Biczyńskim zaczyna rozwijać się w zaskakującym dla niej samej tempie. Paweł wydaje się być nią naprawdę zainteresowany. Akceptuje jej skomplikowaną sytuacją życiową, a nawet proponuje zmianę pracy. Iga jest zakłopotana, gdy dowiaduje się, że Biczyński – aby zakończyć swoje małżeństwo – kancelarię Zarzyckiego i mecenasa Kaszubę na swego pełnomocnika. Tymczasem Marcin, mimo iż świeżo porzucony, postanawia uczcić urodziny Aśki prezentem. Wskutek pośpiechu i nieuwagi Kaszuba popełnia jednak brzemienny w skutkach błąd.
Wydaje się, że Paweł zaczyna powoli przełamywać nieufność i opory Igi. Choć czasem jego zachowanie wydawać się może dość nachalne. Marcin jest w złej formie. Nie ma pojęcia, jak wybrnąć ze swoich omyłkowych oświadczyn, tym bardziej, że sprawa zaręczyn i ewentualnego ślubu zaczyna żyć swoim życiem. Tymczasem Iga postanawia zmierzyć się z nowym wyzwaniem i przyjmuje zawodową ofertę Pawła. Spotyka się nawet z pierwszymi klientami, młodą parą szykującą wesele pod dyktando rodziców panny młodej. Paweł, nieświadomy meandrów znajomości Igi z Marcinem prosi go, by pomógł debiutującej organizatorce wesel zgłębić tajniki umów z klientami. Marcin okazuje się sceptyczny wobec nowych decyzji Igi dochodzi do ostrej i poważnej rozmowy między nimi.
Marcin szykuje się do rozprawy rozwodowej Biczyńskich. Jest spokojny o jej wynik. Paweł ma dwóch świadków gotowych przed sądem zaświadczyć o tym, że za rozpad jego małżeństwa odpowiedzialna jest wyłącznie jego żona. Marcin jednak niestety nie ma czasu zastanowić się spokojnie nad swoim klientem, bo ma poważniejszy problem: albo żeni się z Aśką, albo jak najszybciej przyznaje się do pomyłki. Krzysiek, który w wyniku męskiej rozmowy z Pawłem trafia do szpitala, oskarża ją o zlecenie pobicia.
W internecie pojawia się film, w którym samochód szarżuje po Warszawie, kręci bączki, przejeżdża na czerwonym świetle. Nie widać kierowcy, ale z offu słychać głos: „Po to się jest adwokatem, żeby wiedzieć, jak wami kręcić. To mówię ja, Marcin Kaszuba, najskuteczniejszy ze skutecznych”. Przez ten kompromitujący film Marcin ma wiele problemów.
Zdjęcie Igi i Marcina ląduje na pierwszej stronie brukowca. Kaszuba zachowuje się tak, jakby medialny zamęt wcale go nie obchodził. Z humorem traktuje nawet natrętne wielbicielki... jego samochodu, które odwiedzają go w kancelarii, udając klientki. Jednak luz Marcina jest tylko pozą. Tak naprawdę mecenas słabo radzi sobie z sytuacją, w której anonimowy wróg próbuje zniszczyć jego dobre imię. W tym czasie starsza córka Helenka dostaje paczkę, a w niej prezent od swego biologicznego taty Francuza, którego nie widziała lata. Iga znowu musi zwrócić się o pomoc do Marcina.
Iga, za namową Marcina, godzi się na spotkanie z Filipem i ustalenie szczegółów jego pierwszego spotkania z Helenką. Ku zdumieniu obojga Bonnet zjawia się w towarzystwie swojej pełnomocniczki, Magdy Gadomskiej. Ambitna pani prawnik orientuje się, że Marcin jest dużo bardziej związany z Igą, niż jej się wydawało. Ale to nie zmienia jej planów. Krzysiek, wstrząśnięty i zmieszany przyjazdem Filipa, za radą pani Ireny postanawia udowodnić Helence i Oliwce, że jest najlepszym tatusiem na świecie. Bardzo się stara, ale kiedy Filip przyjdzie na spotkanie ze swoją córką, nie wytrzyma i wtrąci swoje pięć groszy.
Rywalizacja między Krzyśkiem i Filipem o względy córek kończy się zawieszeniem broni. Małecki przyznaje, że Bonnet lepiej od niego radzi sobie w kuchni. Z kolei Filip w ramach pojednania proponuje niedawnemu przeciwnikowi pracę w firmie remontowej. W kancelarii Zarzyckiego panuje nerwowa atmosfera. Iga w zastępstwie za chorą Beatę pełni rolę sekretarki i próbuje pomóc kobiecie, której książkę słowo w słowo przepisał młody doktorant.
Marcin staje w sądzie w sprawie odszkodowawczej, w której reprezentuje pechową pasażerkę autobusu. Ku jego zaskoczeniu pełnomocnikiem drugiej strony jest.. Magda. Wyczuwając zainteresowanie Kaszuby, zaprasza go na swoje urodziny. Kiedy Marcin dociera do kancelarii, Iga przeprasza go za swoje zachowanie. Próbuje też powiedzieć mu jak bardzo jest dla niej ważny, ale najważniejsze wyznanie znowu nie przechodzi jej przez gardło. Pracownicy kancelarii dowiadują się o rychłym ślubie Wiktora Zarzyckiego. Filip Bonnet przekonuje się, że wszystkie decyzje finansowe, jakie podjął po przyjeździe do Polski, obróciły się przeciwko niemu. Musi wyznać prawdę Krzyśkowi i Idze, która niespecjalnie mu współczuje i uświadamia mu, że ojcostwo, to nie tylko przyjemność obcowania z córeczką, ale też obowiązki. Tymczasem Marcin dociera na urodziny Magdy...
W dniu ślubu Zarzyckiego Iga odkrywa, że w jej budynku zakręcono wodę. Nikt w kamienicy nie wie, co się stało. Tymczasem Filip dostaje pismo z wezwaniem do natychmiastowej spłaty zaległych alimentów i wpada w panikę. Marcin, zupełnie nieświadomy intrygi Magdy, nie rozumie, o co chodzi Idze, która ewidentnie się od niego odsunęła. Przez chwilę nawet, na weselu Zarzyckiego, wydaje się, że uda im się wrócić do dawnej zażyłości, ale wtedy znowu pojawia się Magda. Z wiadomością, że ustawiony pod ścianą Bonnet zamknął się w swoim niezapłaconym pokoju hotelowym i grozi, że skończy ze sobą, jeśli Iga go nie wysłucha. Nieoczekiwanie z pomocą Idze przychodzi Krzysiek, który zjawia się w hotelu głęboko przekonany, że złapie ją in flagranti z Marcinem. I to Krzyśkowi Filip wyzna w końcu, dlaczego naprawdę przyjechał do Polski. Ale Krzysiek nie pozwoli pokrętnemu winniczkowi skrzywdzić Helenki...
Życie bez Marcina jest trudniejsze niż się to Idze wydawało. Tym bardziej, że czarne chmury zbierają się nad lokatorami kamienicy na Stalowej. Nowy właściciel ze wsparciem prawnym Magdy zaczyna akcję, której celem jest takie uprzykrzenie życia mieszkańcom, by najpierw skłócili się między sobą, a następnie wynieśli się, nie czekając na ustawowy termin eksmisji. Magda usiłuje powściągnąć zapędy Laskonia, ale jej pomysły, wprawdzie zgodne z literą prawa, są jeszcze bardziej złowróżbne. Marcin ucieka w pracę. Ale Magda, doskonale świadoma tego, jak wiele miejca w jego życiu zajmowała Iga, starannie dba o to, żeby nie miał kiedy odczuć straty. I, niestety, w przeciwieństwie do Igi, nie zalewa go swoimi problemami, tylko sprawia mu drobne przyjemności. A Marcin... wsiąka, sam nie wiedząc kiedy i jak.
W wyniku nieoczekiwanych wydarzeń w domu pani Ireny oraz intrygi Laskonia, Krzysiek trafia na komisariat jako podejrzany o działanie na szkodę nowego właściciela kamienicy. Tym samym pod znakiem zapytania staje jego udział w szkolnym konkursie. Helenka i Oliwka postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. jest jeszcze jeden dorosły, na którego dziewczynki mogą liczyć, mecenas Marcin Kaszuba...
Sytuacja mieszkańców kamienicy przy Żelaznej staje się dramatyczna. Laskoń wprowadza ciężki sprzęt i zapowiada budowę podziemnego parkingu na podwórzu. Iga mobilizuje wszystkich sąsiadów. Szukając jakiejkolwiek obrony przed Laskoniem, Iga decyduje się poprosić o pomoc Marcina. A on odsyła ją... do Laury Curyło. Iga odbiera to jako ostateczne zerwanie...
Iga i Marcin szukają większego mieszkania. Krzysiek musi przyjąć do wiadomości, że jego Igunia naprawdę jest w nowym związku. Ale nie przyjmuje. Próbuje manipulować Polą w nadziei wzbudzenia zazdrości Igi, ale Pola szybko go demaskuje. W dodatku przystępuje do konkursu na kierownika sortowni, który Krzysiek z góry uznaje za swoje zwycięstwo. Tymczasem do kancelarii powraca Alicja, samotnie wychowująca nastoletniego Patryka. Okazuje się, że sprawa kradzieży studzienki w żaden istotny sposób nie zmieniła jej relacji z synem. Tylko że teraz Patryk popadł w poważny konflikt z jej nowym partnerem życiowym. Marek nie widzi w rodzinnej sprzeczce materiału na sprawę dla kancelarii. Co innego Iga, która sama szczęśliwie zakochana - nie może pozostać obojętna na los kochających się ludzi, którzy zmierzają w stronę bolesnego rozstania. Marek, wkurzony jej wtrącaniem się w sprawy klientów, robi wszystkim pracownikom wykład o tym, na czym polega specifika pracy kancelarii prawnej. Okazuje się, że jedyną osobą, która popiera jego stanowisko jest Aśka. Dochodzi do bezpośredniej konfrontacji Aśki z Marcinem i nie chodzi w niej bynajmniej o zadania i cele kancelarii.
W ramach okresowej oceny pracowników kancelarii, Marek Kaszuba wizytuje Marcina w sądzie. Marcin nie jest z tego zadowolony, ale wygrywa koncertowo z Laurą i po raz pierwszy od dawna słyszy od ojca wyrazy uznania. Iga zaś, podczas rozmowy z oceniającą jej pracę Aśką, dostanie zawoalowaną, ale bolesną wypłatę za zawiedzione nadzieje Zarzyckiej, która nadal nie może zrozumieć, dlaczego Marcin wybrał Małecką. Tymczasem Irenka postanawia pomóc Krzyśkowi i wyprawia Oliwce wspaniałe przyjęcie urodzinowe. Kiedy dotrą na nie Iga z Marcinem, Krzysiek bezceremonialnie przypisze sobie wszystkie zasługi w przygotowaniu urodzin. Tego już Irence będzie za wiele...
Iga próbuje zorientować się w planach i intencjach Doroty. Młodsza siostra wcale jej tego nie ułatwia, w dodatku jest dla niej oczywiste, że dom Igi będzie jej bazą, z której zacznie podbój Warszawy. Między siostrami dochodzi do poważnego spięcia. W kancelarii zjawia się była nauczycielka Tomka. Chce cofnąć darowiznę na rzecz wnuczki, która jej zdaniem straciła kontakt z rzeczywistością. Tymczasem do Marcina trafia wnuczka, która po otrzymaniu pisma prawnego od babci szuka kogoś, kto jej wytłumaczy o co chodzi. Tomek i Marcin stają po przeciwnych stronach barykady. Krzysiek staje przed niezwykle trudnym zadaniem. Za radą Irenki próbuje przeżyć cały dzień, będąc miły i uczynnym dla wszystkich.
Iga próbuje załagodzić konflikt Doroty z rodzicami. Marcin wspiera ją, ale sam pochłonięty jest sprawą o przekroczenie granic obrony koniecznej. Broni dziewczyny, która postrzeliła włamywacza. Wyrok skazujący oznacza dla niej koniec marzeń o szkole policyjnej. W kancelarii zjawia się Zarzycki, zaniepokojony tym, co usłyszał od Marty. Jego nieoczekiwana wizytacja prowadzi do zaskakujących wniosków: Markowi Kaszubie udało się zjednoczyć przeciwko sobie cały zespół, który pod rządami Zarzyckiego nieustannie skakał sobie do oczu. Podczas pracy w sortowni Krzysztof odnajduje skarb... Zaprasza Marcina na piwo, żeby uzupełnić swoją wiedzę prawną na temat znaleźnego. Ten historyczny moment nie stanie się jednak przełomem w szorstkiej przyjaźni obu panów. Marcin jest zbyt pochłonięty swoimi sprawami. W dodatku obiecał pomoc Ewie, która ma dosyć swojego fikcyjnego małżeństwa
Ewa próbuje pomóc zawalonemu obowiązkami Marcinowi. Chce mu w ten sposób podziękować za pomoc w sformułowaniu pozwu rozwodowego. Do kancelarii zgłasza się tymczasem Teresa, matka Ewy z rewelacjami na temat Piotrka, jej męża pracującego w Londynie. Marcin próbuje zapanować nad emocjami i pomysłowością kobiety, ale przychodzi mu to z trudem. Tym bardziej, że jednocześnie dowiaduje o przyjeździe swojej mamy. Renata Kaszuba przyjechała przede wszystkim rozmówić się ze swoim mężem. Spotkanie państwa Kaszubów w kancelarii Laury Curyło będzie dużym szokiem, nawet dla zaprawionej w bojach pani mecenas. Trwa remont wynajętego mieszkania, Marcin i Iga planują przeprowadzkę. Dorota z zaskoczeniem dowiaduje się, że współlokatorem komunalnego mieszkania na Żelaznej jest jej były szwagier i od Krzyśka zależy, czy zgodzi się na jej zamieszkanie po wyprowadzce Igi i dziewczynek. Ale Krzysiek ma teraz poważniejsze problemy. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jego przyjaciół prześladuje fatum. Nikt nie wie, co się dzieje, ale zarówno Irenkę jaki i załogę sortowni dotyka seria niefortunnych wypadków. Krzysiek musi odwołać się do najwyższej instancji.
Marcin spotyka się z matką w barze Adama. Joanna skupiona na obserwowaniu niedoszłej teściowej, nie dostrzega, że Adamowi coraz mniej podoba się jej zainteresowanie problemami rodziny Kaszubów. Doprowadza to do zaskakującej dla Aśki konfrontacji. Tymczasem w drzwiach Ewy staje jej mąż. Nie będzie to miłe spotkanie małżonków po długiej rozłące.
Iga denerwuje się przed spotkaniem z matką Marcina. Marcin skupia się na sprawie lekkoatletki, która pozywa swego trenera o odszkodowanie za utratę zdrowia. Okazuje się, że prosta sprawa odszkodowawcza ma swoje drugie, kryminalne dno, a Marcin dowiaduje się o tym w zaskakujących okolicznościach od... własnej matki. Gorzej, że jednocześnie Iga dowiaduje się o Marcinie rzeczy, o których nie miała pojęcia. Dochodzi do kłótni...
Na Żelaznej znowu pojawia się Dorota: zakochana, zachwycona i oczarowana Łukaszem. Sytuacja w zbyt małym mieszkaniu Igi wraca do punktu wyjścia, ale Marcin nie ma zamiaru ponownie dać się wypchnąć Dorocie na polówkę w kuchni. Iga jest innego zdania, a wszystko to niesłychanie cieszy Krzyśka. Tymczasem do kancelarii zgłasza się kolega szkolny Helenki, który uważa, że rodzice nieodpowiednio zarządzają majątkiem, który odziedziczył po dziadku. Sprawą zajmuje się Marek Kaszuba, oraz Iga, wciągnięta w sprawę przez rozjuszoną matkę chłopca.
Marcin powoli dochodzi do siebie po dramatycznych wydarzeniach kończących poprzedni sezon. Iga zmaga się z poczuciem winy i niepokoi o przyszłość jej związku z Marcinem. Tymczasem po raz ostatni jedzie do kancelarii Zarzyckiego i Kaszuby, by zabrać swoje rzeczy i pożegnać się z Martą i Tomkiem. Podwozi ją Krzysiek, który z samego rana musiał koniecznie poinformować Igę i Marcina o kolejnej w jego burzliwym życiu radykalnej przemianie. Tuż pod kancelarią Iga natyka się na dwoje dzieci, które stanowczo twierdzą, że idą na lekcję angielskiego. Prawda okaże się bardziej skomplikowana, a decyzja Igi znowu podzieli Marcina i Marka Kaszubów.
Iga zaczyna praktyki w ośrodku wychowawczym. Nie jest jej łatwo, bo musi powściągać swój temperament i unikać konfrontacji, która jest jej naturalnym odruchem. Marcin wraca do Warszawy i chce ustalić nowe zasady funkcjonowania związku z Igą, co budzi w niej stare lęki. Krzysiek, w poszukiwaniu nowej drogi życiowej trafia do wróżki, od której słyszy coś, co mu się bardzo nie podoba. Okazuje się, że wróżka pilnie potrzebuje pomocy prawnika. Z pomocą Marty i Krzyśka trafia do Marcina, ale to czego wróżka dowiaduje się od mecenasa, również bardzo jej się nie podoba. Tymczasem Krzysiek, przejęty przepowiednią wróżki z przerażeniem stwierdza, że zaczyna się ona nieubłaganie spełniać. Ma o to duże pretensje do Marty, ale sekretarka ma teraz większy problem: Tomek wyjechał na miesiąc do Stanów i w kancelarii zaczyna brakować rąk do pracy.
Marcin nie dociera na rozprawę sądową, bo nocna wichura powaliła drzewa. Nie mogą z Igą wrócić ze spontanicznego wyjazdu za Warszawę, do którego skłoniła ich kolejna nieproszona i nieoczekiwana wizyta Krzyśka. Marcin dołącza do miejscowej reprezentacji w lokalnych zawodach wędkarskich. Iga dopinguje go i pomaga, a na końcu szykuje bardzo osobistą niespodziankę. Tymczasem Laura idzie do sądu za Marcina. Spotyka ją tam Marek, który w zdumieniu dowiaduje się o decyzjach zawodowych syna. Laura broni pielęgniarza oskarżonego o podmianę próbek krwi kobiety oskarżonej o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Sprawa okazuje się dużo bardziej skomplikowana, a po powrocie do kancelarii Laura dowiaduje się, że świeżo poukładane życie Marcina i Igi też może się nieoczekiwanie skomplikować, i to nieodwracalnie.
W dniu rozprawy Łukasza, w której Marcin występuje jako jego obrońca, Kinga decyduje się na poważną rozmowę. Kaszuba ma trudności z koncentracją. Nawet Iga jest zaskoczona tym, jak dalece nie obchodzi go wspólna kolacja z rodzicami i jej ojcem. Krzysiek kontynuuje swoją edukację ekonomiczną i znajomość ze Stasiem, co niezbyt cieszy Helenkę. Witold coraz odważniej planuje swoją przyszłość w Warszawie, mimo rozsądnych rad pani Irenki.
Atmosfera w nowej kancelarii jest napięta. Laura wciąż nie może zrozumieć, co się stało podczas rozprawy Łukasza. Jest zła na Marcina, choć zdaje sobie sprawę z tego, w jak trudnej znalazł się sytuacji. W dodatku w kancelarii zjawia się zdecydowany klient, który rozmyśli się i zrezygnuje z usług adwokata po gwałtownej wymianie zdań z Igą Małecką.
Iga dowiaduje się od Marcina o szczegółach jego znajomości z Kingą. Próbuje się odnaleźć w nowej sytuacji, powściągnąć emocje. Rozumie, w jak trudnej sytuacji znalazł się jej partner, ale jej samej też nie jest lekko. Marcin kolejny raz staje przeciwko swemu ojcu w sprawie o działanie na szkodę spółki. Obu ponosi dużo bardziej niż skłócone strony. Krzysiek dostaje kolejny bolesny strzał – dowiaduje się, że Marta wyjeżdża z Podhalskim do Stanów. Z pomocą Stasia postanawia zamienić jej american dream w prawdziwy horror.
Krzysiek przyłapuje na gorącym uczynku mężczyznę, który zakradł się do mieszkania Ewy. Mężczyzna okazuje się jego znajomym, co w oczach Krzyśka zdecydowanie nie polepsza sytuacji złodzieja. Iga i Marcin czekają na wyniki testu DNA. Marcin robi co może, by przekonać Igę, że cokolwiek się zdarzy, nic się między nimi nie zmieni. Iga bardzo chce w to wierzyć, ale kiedy dowiaduje się, że Marcin znowu spotkał się z Kingą, zaczyna mieć wątpliwości. Na szczęśie z Londynu wraca Ewa, więc Iga wreszcie może się wygadać i wypłakać.
Kinga w napięciu oczekuje na wyniki testów. Marcin prosi Igę o pomoc i wsparcie podczas spotkania z klientem. Nie zdaje sobie sprawy, że tym sposobem doprowadzi do nieoczekiwanego spotkania. Tymczasem Krzysiek próbuje udowodnić Lenie Fabickiej, że jej piosenka jest plagiatem. Sprawa opiera się o autorytet Marka Kaszuby. Ale to za radą Igi Krzysiek pojawi się w życiu Leny w odpowiednim czasie i rozwiąże po swojemu problemy piosenkarki. W dodatku zrobi to wszystko na oczach Marty, która zaczyna chyba żałować, że zgodziła się na wyjazd za granicę.
Nieoczekiwanie w kancelarii zjawiają się klienci dzielący majątek przed rozwodem, a Iga rozpoznaje w nich ludzi, którzy od dawna budzili jej zainteresowanie. Dochodzi do poważnej konfrontacji. Tymczasem, ku zdumieniu i starannie skrywanej radości Krzyśka, w Warszawie zjawia się Marta. Ich burzliwe spotkanie zakończy się w sposób, który zaskoczy każde z nich... z zupełnie innych powodów.
Kinga po raz kolejny potrzebuje pomocy i znów zwraca się do Marcina Kaszuby. Ta sytuacja coraz bardziej irytuje Igę, która nie może zrozumieć, czemu Marcin nie odetnie się od dziewczyny i jej dziecka. Tymczasem Marta zdaje sobie sprawę, że omyłkowo została uznana za popularną pisarkę. Teraz będzie musiała wyjaśnić zarówno kwestie znajomości z Krzyśkiem i pozbyć się uganiających za nią dziennikarzy.
Mimo złego samopoczucia Iga angażuje się w poszukiwania Grześka. Marcin nie może jej w tym towarzyszyć, bo staje przed sądem jako obrońca Szymona. Mimo całej swojej skuteczności, nie jest wcale pewien wygranej, a bardzo mu na tym zależy. Dlatego Iga samotnie konfrontuje się z ojcem Grześka i nie jest to dla nikogo przyjemne spotkanie.
W kancelarii pojawia się nowy pracownik mecenas Paweł Radecki. Nadchodzi dzień ślubu Ewelinki i Jacka. Krzysiek stawia się na ślubie po reprymendzie Igi. Podczas ceremonii, Kaszuba odbiera telefon od prokuratora i razem z Małeckim opuszczają salę. W drodze do prokuratury mijają Patrycję, która oskarżyła Krzyśka o molestowanie.
Krzysiek chce koniecznie odwdzięczyć się Idze za jej pomoc w rozwikłaniu sprawy o gwałt. Postanawia oddać jej swoje najcenniejsze rzeczy, między innymi fotel telewizyjny. Iga i Marcin wyprowadzają się od Ewy do swojego upragnionego wspólnego mieszkania. Lucyna, matka Igi korzysta z wizyty w wielkim świecie, chce nacieszyć się atmosferą miasta. Zabiera zdezorientowanego Witka do opery. Paweł przekazuje Marcinowi sprawę, którą sam nie może się zająć bo wyjeżdża do Krakowa. Patrycja przychodzi do mieszkania Krzyśka by go przeprosić i dogadać się w sprawie ewentualnego odszkodowania. Chce dogadać się z Małeckim i załatwić sprawę bez udziału sądu. Iga i Marcin umawiają się wraz z rodzicami na uroczystą kolację. Atmosfera jest zadziwiająco luźna i przyjemna do momentu gdy rodzice Igi wyciągają sporą sumę pieniędzy.
Marek informuje Renatę, że nie będzie już układać życia swojemu synowi. Paweł cały czas dogryza Marcinowi twierdząc, że Iga na starość będzie identyczna jak jej matka. Paweł broni Chęcińskiego, całej rozprawie przygląda się Marcin. Krzysiek otrzymane od Patrycji pieniądze z odszkodowania chce zainwestować w swoją ukochaną. Witek pomaga Idze i Marcinowi w remoncie. Maluje ściany na kolor nie co inny niż ustalili Lucyna cały czas próbuje przekonać Igę, żeby przyjęła posag. Irenka opowiada z utęsknieniem Krzysiowi o swojej pierwszej miłości, Małecki chcę ją odnaleźć, Lucynka włącza się w pomoc. Radecki zamawia stacjonarny rower do kancelarii, który ma pomoc pracownikom rozładować napięcie i stres. Marta zastanawia się czy przyjąć oświadczyny Krzyśka. Pyta Igę co było powodem ich rozwodu. Iga się pogubiła, obawia się że Marcin nie chce przyjąć posagu od jej rodziców bo nie chce się z nią wiązać na poważnie. Młody Kaszuba nie wytrzymuje, prosi rodziców Igi i swoją matkę żeby nie wtrącali się w życie jego i Igi. Między Igą a Marcinem dochodzi do poważnej kłótni.
Lucynka zauważa Igę wychodzącą w szlafroku z mieszkania Krzyśka, jest pełna podejrzeń, że mają romans. Pani Irenka szykuje się na randkę. Paweł w restauracji przysłuchuje się nerwowej rozmowie telefonicznej, którą Aśka przeprowadza ze swoim klientem. Radecki próbuje pomóc dziewczynie, jednak ta ma go za podrywacza.
Iga nie może odciągnąć Oliwki od komputera, ponieważ dziewczynka na czacie poznała nowego kolegę. Małecka jest zła na swoich rodziców, że nie skonsultowali z nią zakupu komputera dla swoich córek. Tymczasem Marcin i Paweł zajmują się sprawą Nataszy i Maryli, które chcą się rozstać w biznesie. Sprawa staje się dość skomplikowana. Okazuje się, że jedna z klientek pała uczuciem do mecenasa Kaszuby...
Szczęśliwy Marcin oświadcza wszystkim, że się żeni. Paweł jako jedyny nie spieszy z życzeniami uważając, że to zła decyzja. Obaj adwokaci jadą na spotkanie z klientem, które okazuje się mieć miejsce w restauracji Aśki. Z kolei u pani Irenki zjawia się lekarz, który na skutek zabawnych wydarzeń oskarża Irenkę o spisek...
Iga w ramach konkursu wyjeżdża do San Diego. Marcin szuka opiekunki, która pomoże mu zająć się dziewczynkami i domem podczas jej nieobecności. Pomimo niesprzyjających okoliczności para nie poddaje się, cały czas myślą o ślubie po powrocie Małeckiej. Krzysiek z Martą wybierają się do kancelarii parafialnej, żeby spisać protokół przedślubny. Pytanie o potomstwo prowadzi do kłótni między narzeczeństwem. Aśka z trudem dochodzi do siebie po wypadku, ma problemy z drętwiejącą ręką. Stara się być twarda, nie chce niczyjej pomocy. Adam szukając rehabilitanta dla swojej żony, o pomoc prosi Pawła W gabinecie rehabilitacyjnym Aśka spotyka przypadkowo Pawła. W mieszkaniu Irenki pojawia się Sylwia Małecka, absolwentka wydziału prawa. Dziewczyna nie zastając Krzyśka w mieszkaniu, prosi, żeby po powrocie się z nią skontaktował. Nie ma dla niego dobrych wiadomości. Małecki zdruzgotany nową sytuację, konsultuje ją z mecenasem Kaszubą. Helenka i Oliwka biorą sprawy w swoje ręce i wyruszają w poszukiwanie cioci Małeckiej.
Marcin odkrywa, że dziewczynki przypadkiem zamieniły jego teczkę z dokumentami podczas wizyty u cioci Sylwii. Dzwoni do kobiety i prosi ją o zwrot dokumentów. Sylwia zjawia się w kancelarii, gdzie niespodziewanie zostaje wplątana w historię dziewczynki, która chce się sama oddać do domu dziecka. Przy okazji poznaje pracowników kancelarii. Paweł przygląda jej się z zaciekawieniem. Marcin z rezerwą. Marta i Irenka rozmawiają z Igą o sytuacji na Żelaznej. Między Sylwią i Krzyśkiem dochodzi do poważnej rozmowy, która nieoczekiwanie bardzo porusza ich oboje. Krzysiek prosi Marcina, by zatrudnił Sylwię w kancelarii. W międzyczasie Krzysiek zajmuje się chorymi dziewczynkami wydając im kolejne polecenia. Dziewczynki mają dość takiej opieki, wymyślają więc, w jaki sposób mogą się jej pozbyć. Podejmują z ojcem poważną rozmowę na temat seksu. Krzysiek sprytnie przenosi rozmowę na panią Irenkę, w zamian odwiedzając jej odnalezionego narzeczonego. Tymczasem Joanna rozpoczyna rehabilitację. W rozmowie z rehabilitantem przypadkiem dowiaduje się, że Paweł Radecki to jego dobry przyjaciel. Zastanawia się, czy to tylko zbieg okoliczności, czy Paweł rozpoczął z nią nową grę..
Sylwia podejmuje pracę w kancelarii. Marcin przedstawia ojcu nową atrakcyjną stażystkę. Zaskoczony Marek postanawia wybadać sprawę tego zatrudnienia. Podpytuje Martę o Sylwię, ale kobieta zajęta jest tymczasem sprawami spadku Krzyśka. Nie chce dopuścić do tego, by Krzysiek odrzucił spadek. Radzi się w tej sprawie Pawła, który informuje ją, że w takiej sytuacji majątek przejdzie na Oliwkę. Marta postanawia sprytnie wykorzystać tę informację. Tymczasem w ramach pierwszego dnia pracy Marcin zabiera Sylwię do sądu na sprawę mężczyzny oskarżonego o uwięzienie kochanka swojej żony. Sylwia od początku nie ukrywa niechęci do klienta, za co zostaje upomniana. Sprawa przebiega po myśli Marcina, gdy nieoczekiwanie wydaje się, że Sylwia stanęła po drugiej stronie. Wściekły Marcin wyprasza Sylwię z sali sądowej. Załamana dziewczyna przeprasza Marcina, ale nie liczy na to, że da jej drugą szansę. Niespodziewanie za Sylwią wstawia się Paweł Marcin mówi Idze, jak bardzo za nią tęskni. Krzysiek, Wojtek i Jacek mają prawdziwy problem. A właściwie to Jacek... Krzysiek postanawia działać. Ma pomysł, który wymaga jednak pomocy pani Irenki i jej odstawionego adoratora, Karola. Aśka spotyka się z Pawłem na rehabilitacji. Najwyraźniej nie umie oprzeć się jego planowi. Wydaje się, że wreszcie ulegnie, gdy pod przychodnię podjeżdża Adam..
Krzysiek, Grażyna i Sylwia uczestniczą w sprawie o nabycie spadku po ojcu. Grażyna stara się być wyjątkowo miła dla Krzyśka, co zaczyna budzić jego duży niepokój. Ewa prosi Marcina o pomoc prawną w sprawie swojej szefowej, dyrektorki hotelu. Marcin rozmawia z kobietą, zauważając jednocześnie, że w hotelu dzieją się dziwne rzeczy…
Joanna i Adam wracają z urlopu. Adam nie wytrzymuje i zarzuca Aśce, że nie jest z nim szczera w sprawie swoich uczuć. Na Żelaznej zjawia się Witek Małecki, który potrzebuje porady prawnej. Okazuje się, że matka Igi padła ofiarą sprytnych oszustów. Iga prosi Ewę o przysługę. Zaczęła ją bowiem niepokoić obecność Sylwii przy boku Marcina. Tymczasem Marcin i Sylwia zjawiają się w hotelu, gdzie pracuje Ewa, w sprawie dotyczącej rozdzielności majątkowej jej szefowej.
Krzysiek podejrzewa Martę o anoreksję i szybko konfrontuje ją ze swoimi podejrzeniami. Marta zaprzecza twierdząc, że to raczej córki Igi mogę mieć ten problem. Marta pod wpływem konfrontacji z Krzyśkiem podejrzewa, że może być w ciąży. Marcin ma prowadzić sprawę kobiety, która oskarża chirurga plastycznego o błąd w sztuce medycznej.
Okazuje się, że znajomy szekspirolog to pierwsza miłość pani Irenki. Pani Irenka początkowo zszokowana tą wiadomością, cieszy się na to spotkanie. Jednak nie wie jeszcze, że będzie ono miało bardzo zaskakujący przebieg Aśka ciągle przeżywa fakt, że Adam wyprowadził się z domu. Postanawia jednak porozmawiać poważnie z Pawłem. Nieoczekiwanie jednak dowiaduje się, że Paweł może nie być dłużej zainteresowany ich związkiem. Tymczasem w kancelarii zjawia się koleżanka szkolna Pawła, która kocha się w nim od dawna. Paweł próbuje uciec przed kobietą, ale Marek Kaszuba przywołuje go do porządku. W zaistniałej sytuacji Paweł postanawia użyć bardziej sprytnego fortelu. Prosi Sylwię, by ta udawała jego narzeczoną. Sprawa jednak niespodziewanie wymyka się spod kontroli, a Marek Kaszuba wzywa na pomoc Marcina. Marcin tymczasem dochodzi do siebie po powrocie od Igi. Krzysiek, Wojtek i pani Irenka cały dzień skutecznie starają się przywrócić go do równowagi. Ostatecznie jednak Marcin przytomnieje na wieść o zaskakującej tajemnicy Sylwii, którą ta mu wyznaje.
Aśka i Paweł zbliżają się do siebie. Aśka pod wpływem nowych emocji przychodzi do kancelarii porozmawiać z Markiem. Prosi go o radę w sprawie rozwodu. Marek zadaje jej pytanie, czy związek z Pawłem jest na tyle poważny, że chce już podjąć tak ważną życiową decyzję? Do kancelaria przychodzi Oliwka ze swoim kolegą Oskarem. Matka Oskara chce odebrać ojcu władzę rodzicielską na podstawie opinii psychologa. Oskar jednak mówi Pawłowi, że nigdy nie był u żadnego psychologa. Paweł zaczyna podejrzewać, że opinia jest fałszywa. Do rozwiązania sprawy włącza się także Marek Krzyśka zaczyna niepokoić zażyłość Sylwii z Marcinem. Nie wie też ciągle, że Sylwia jest mężatką, ale Grażyna, która niespodziewanie zjawia się u niego pojednawczo, opowiada mu o burzliwym związku małżeńskim siostry. Krzysiek jest w szoku Tymczasem Sylwia z Marcinem próbują ustalić miejsce pobytu męża Sylwii. Niestety próba ta kończy się niepowodzeniem, a Sylwia potrzebuje nagłej pomocy Marcina. Marcin proponuje pomoc u siebie w domu. Nieoczekiwanie atmosfera robi się bardzo miła.
Marcin uczestniczy w rozprawie rozwodowej Sylwii. Po raz kolejny przekonuje się jak specyficznym człowiekiem jest jej mąż. Sylwia otrzymuje rozwód, ale Igor oświadcza jej, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w ich związku. Krzysiek podejrzewa, że Marta ma jakiegoś tajemniczego adoratora. Pyta Martę wprost o to, czy go zdradza...
Iga jest w dziewiątym miesiącu ciąży i oczekuje na poród. Tymczasem Marcin, chcąc zostać ojcem idealnym, przygotowuje się do nowej roli trenując zakładanie pieluch na lalce. Marta z Krzyśkiem również starają się o dziecko. Piątkowa tak bardzo pragnie zostać mamą, że bierze urlopy w dni płodne, by zwiększyć szanse na rychłe macierzyństwo. Niespodziewanie do Polski wraca Filip Bonnet, który od razu wpada w tarapaty…
Kaszubowie cieszą się swoim nowym szczęściem, Zbyszkiem, a w opiece nad dzieckiem pomagają im przyjaciele. Szczególnie Marta, która przeżywa kryzys w swoim związku z Krzyśkiem. Tymczasem Iga planuje romantyczny wieczór z Marcinem. Odwiedza ze Zbyszkiem kancelarię, gdzie spotyka młodą dziewczynę, którą matka chce pozbawić praw rodzicielskich do jej własnego dziecka. Babcia traktuje wnuczkę jak córkę i nie chce podzielić się nad nią opieką. W całą sprawę angażuje się także Marek Kaszuba. Między nim a Igą dochodzi do ostrego sporu.
Iga przechodzi długą i skomplikowaną operację. Marta szaleje miotana wyrzutami sumienia. Krzysiek próbuje ją uspokoić, ale Marta nie potrafi się opanować. Awaryjną sytuację próbuje ogarnąć Irenka. Marcin ma na dodatek sprawę w sądzie, której nie może przełożyć. Jego klientem jest młody chłopak, który uciekł z miejsca wypadku nie udzieliwszy pomocy swojej rannej dziewczynie. Klientowi grozi bezwzględne więzienie. Nieoczekiwanie w trakcie rozprawy wychodzą na jaw zaskakujące fakty.
Zbyszek spędza dzień z tatą w kancelarii. Staje się mimowolnym świadkiem, a nawet argumentem w sprawie piętnastolatka, który chce wystąpić do sądu o odebranie praw rodzicielskich matce. Aśka dostaje pozew rozwodowy i wyładowuje na Pawle całą frustrację związaną z tym, że Adam przejął inicjatywę w sprawie dalszych losów ich nieudanego małżeństwa.
Krzysiek, który odnalazł się ku radości wszystkich swoich przyjaciół, opowiada kolejne wersje swojego zniknięcia. Okazuje się, że nie pamięta dokładnie, co się z nim stało. Matka Aśki tym razem zjawia się na spotkaniu. Aśka ma nadzieję, że wreszcie dowie się, dlaczego matka zostawiła ją w dzieciństwie.
Sylwia przyjmuje oświadczyny Mariusza. Uprzedza jednak, że na razie nie będzie planowała małżeństwa. Chce się cieszyć narzeczeństwem. Bezdomny, którego Marcin znalazł w ogródku kancelarii, składa mecenasowi zadziwiającą propozycję. Tomek postanawia wyzwać Krzyśka na paintballowy pojedynek. Finał gry zaskakuje wszystkich uczestników. Iga wraca z rehabilitacji.
Iga i pani Irenka motywują Krzyśka do poważnej rozmowy z Martą o przyszłości ich związku. Iga rozmawia także z Martą. Uświadamia jej niekonsekwencję zachowania oraz to, że musi podjąć jakąś decyzję. Między Krzyśkiem a Martą dochodzi do poważnej rozmowy o przyszłości ich związku. Iga postanawia zrobić Marcinowi niespodziankę i nadrobić stracony przez chorobę czas. Igor nagrywa Lenę, która wyznaje wprost, że oczekuje dziecka Mariusza. Igor postanawia podzielić się tą nowiną z Sylwią, którą prosi o rozmowę. Sylwia nie wierzy w to, co słyszy, dlatego zamierza jak najszybciej wyjaśnić tę informację z Mariuszem. Tymczasem Mariusz jest w sądzie jako świadek na sprawie swojej koleżanki z pracy, stewardessy Edyty. Została ona oskarżona przez pasażera o niewłaściwie zachowanie podczas lotu. Marcin jest jej obrońcą. W sądzie przebywa też chory syn Edyty, który czeka na matkę. Niespodziewanie jednak rozprawa zostaje przerwana, bo pojawia się informacja o podłożonej bombie. Następuje ewakuacja. Tylko Sylwia i syn Edyty zostają w budynku. Paweł, Marcin i Mariusz zaczynają nerwowo szukać zaginionych. Tymczasem policja poszukuje sprawcy alarmu bombowego, który nagle sam zjawia się pod budynkiem sądu.
Do kamienicy wprowadza się nowy lokator, który nieświadomie zaburzy spokojnie życie rodziny Kaszubów. Na razie Iga i Marcin szykują się do chrzcin Zbyszka. Krzysiek przeżywa kryzys osobisty, jak również to, że nie zostanie ojcem chrzestnym. Tymczasem Sylwia uczestniczy w sprawie przeciwko bratu Mariusza, oskarżonemu o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Za sprawą Pawła i jego linii obrony przed sądem powraca przeszłość Mariusza i jego najbliższej rodziny. Matka Sylwii wie jedno: trzeba zrobić wszystko, żeby zniechęcić Sylwię do dalszej znajomości z pilotem. Próbuje wciągnąć w to Krzyśka, ale on z oczywistych powodów nie podziela jej niechęci do niańczenia cudzych dzieci. Nieoczekiwanego sojusznika znajdzie w Witku, który przyjedzie na chrzciny wnuka, ale chętnie weźmie udział w swataniu Sylwii. Ma już nawet odpowiedniego kandydata.
Kuba Jurkowski zjawia się w kancelarii wraz z kobietą, która nie mając praw rodzicielskich, nie może wyrazić zgody na leczenie swojej nieletniej wnuczki. Oboje są przekonani, że to czysta formalność, ale dla Marcina sprawa nie jest oczywista. Iga nie rozumie, w czym babcia jest gorsza niż rodzice. Nie rozumie również, że coś w jej relacji z Kubą nieodwołalnie się skończyło, i wcale niekoniecznie muszą nadal być przyjaciółmi. W dodatku Helenka nie zjawia się w domu o umówionej porze. Okazuje się, że poprosiła Sylwię o pomoc w ciuchowych zakupach, bo modowe wybory mamy przestały jej odpowiadać. A Helenka ma poważne powody, by zacząć być modna.
Sylwia debiutuje jako obrońca w sprawie przeciwko fałszywemu ortopedzie. Jednym ze świadków oskarżenia jest Kuba Jurkowski, który nie widzi żadnego usprawiedliwienia dla oszusta. Dochodzi do ostrego spięcia. Tymczasem Marek wtajemnicza Marcina w swoje problemy małżeńskie. Marcin, przyzwyczajony do burzliwych kryzysów swoich rodziców, tym razem prosi o pomoc Igę. Wyjaśnienie sprawy zaskoczy wszystkich, a skoncentrowani na sobie dorośli nie zauważą, że Helenka zakłada fałszywy profil na portalu społecznościowym, gdzie prezentuje się jako pełnoletnia studentka prawa.
Sylwia wraca w euforii z wyjazdu do Hawany. Na miejscu dociera do niej, że chwile tylko we dwoje z Mariuszem, będą w ich życiu raczej wyjątkiem niż regułą, bo Milena nie ma zamiaru być matką samotną. Nie pomaga jej sprawa burzliwie rozwodzących się klientów, których małżeństwo od początku było podporządkowane dzieciom męża z poprzedniego związku. Milena wprowadza się do Kamila, który nawiązuje obiecującą znajomość z atrakcyjną Wiktorią, studentką prawa. Tylko pogrążona w swoich fantazjach Helenka wie, że Wiktoria nie istnieje. Istnieje za to Marta z Tomkiem, których Milena zaprasza na swoje urodziny, oczywiście w towarzystwie Krzyśka. Ten ostatni zauważa w końcu, że Milena naprawdę jest nim zainteresowana. Niestety, zauważa to również Marta.
Sylwia konfrontuje się z włamywaczem, który doznaje poważnej kontuzji w jej domu, pod nieobecność Grażyny i Jacka. Chce wezwać na pomoc Mariusza, ale złośliwość przedmiotów martwych sprawia, że z odsieczą przybywa Kuba Jurkowski. Helenka brnie w internetową znajomość z Kamilem, coraz żywiej zainteresowanym tajemniczą Wiktorią. Podejmuje też dorosłą decyzję, która zaowocuje wizytą w kancelarii wzburzonego ojca jej kolegi. Marcina poniosą emocje, Paweł wykaże nieoczekiwane talenty pedagogiczne, a Mariusz postanowi zastosować manewr wyprzedzający wątpliwości Sylwii i zleci Aśce opracowanie oferty weselnej.
Sylwia znajduje lekarza dla Leny i jej dziecka. Marcin i Iga zostają wciągnięci w problemy młodego związku małżeńskiego. Hela ma problem: Kamil chce się spotkać z Wiktorią. Tymczasem Krzysiek zbliża się ostrożnie do Mileny, która wraca z kancelarii z hiobową wieścią: Tomek oświadczył się Marcie! Dla Krzysztofa to koniec pewnej epoki, ale też początek nowej. Sytuacja komplikuje się, gdy Marta wyznaje pani Irence swoje lęki związane z małżeństwem, a chwilę później widzi Milenę całującą się z Krzyśkiem...
Sylwia przeżywa ostateczne rozstanie z Mariuszem. Mariusz nie przyjmuje do wiadomości jej decyzji. Grażyna nie daje rady przegonić natręta z życia córki i postanawia pomóc szczęściu i doprowadzić Sylwię pod właściwy adres, czyli do Kuby Jurkowskiego. Sylwia nie wytrzymuje, a wygląda na to, że w całym zamieszaniu tylko Kuba rozumie jej emocje. Marcin poznaje Julkę, córkę znajomej profesor prawa. Dziewczyna zapisuje się na jego zajęcia. Marcin rozpoznaje jej zdjęcie w komputerze Kamila, który błaga go o namiar na Wiktorię. Tymczasem Krzysiek po nocy spędzonej z Mileną zaczyna wycofywać się rakiem. Tym bardziej, że dociera do niego, jakim nieporozumieniem była informacja o zaręczynach Marty z Tomkiem.
Mimo ostatnich nieporozumień, Iga wspiera Sylwię, która występuje jako pełnomocnik kobiety oblanej kwasem przez byłego kochanka. Rodzina sprawcy, skazanego już w procesie karnym, pojawia się na sprawie odszkodowawczej. Syn sprawcy publicznie atakuje poszkodowaną, Iga zmusza go, by spojrzał prawdzie w oczy. Podobnie z prawdą musi skonfrontować się Kamil, któremu wreszcie udaje się spotkać z Wiktorią oraz Mariusz, którego zachowanie zaczyna poważnie niepokoić Sylwię i jej przyjaciół...
W domu Kaszubów atmosfera nadal jest napięta. Helenka atakuje na oślep, Oliwka już sama nie wie, co ma myśleć, a Marcin z Igą po prostu mają dosyć. Tymczasem Milena musi stawić się na komisariacie jako ważny świadek i jest jej to bardzo nie na rękę. Krzysiek błaga Marcina o pomoc, przez co dochodzi do spotkania z dawno niewidzianą znajomą młodego Kaszuby. Tymczasem wszyscy obecni w kancelarii muszą zmierzyć się z konsekwencjami zemsty oszukanej żony i jej kłopotliwego zlecenia.
Krzysiek nie wie, czy ludzie się zmieniają i czy warto im dawać drugą szansę. Każdy, z kim rozmawia, wpędza go w coraz większą rozterkę. Marta, nękana własnymi wątpliwościami, zostaje zakładniczką w salonie sukien ślubnych, do którego wkracza gotowy na wszystko pan młody porzucony przed ołtarzem. Tymczasem Helenka próbuje wrócić do swego normalnego życia, ale natyka się na informację, która każe jej wybierać, czy ma być grzeczną dziewczynką, czy też ma uratować kogoś, kto znalazł się w poważnych tarapatach. Kolejny raz prosi o pomoc Sylwię, nie Igę, ale rozwój sytuacji sprawia, że matka i córka dojrzewają wreszcie do zawieszenia broni. Tymczasem Paweł ze zdumieniem odkrywa, że znajomość Sylwii z Kubą, mimo trudnych początków, rozwinęła się bardziej, niż by sobie tego życzył. Oliwy do ognia dolewa Aśka swoją nieoczekiwaną deklaracją.
Krzysiek podejmuje poważną życiową decyzję. Informuje o wszystkim Igę, Sylwię, kolegów oraz Irenkę. Mimo perswazji i racjonalnych argumentów, trwa w swoim postanowieniu. Tymczasem Marcin i Iga wciągają Marka w sprawę Magdy Gadomskiej. Marek występuje jako pełnomocnik w sprawie o odszkodowanie za incydent, który druga strona usiłuje wbrew faktom przedstawić jako wypadek komunikacyjny. Adwokatem przeciwnej strony jest uznany prawnik i mąż Magdy. Szykuje się wieczór panieński Marty i wieczór kawalerski Tomka. Oba zaczną się zwyczajnie, ale zakończą zaskakująco zarówno dla obecnych jak i dla nieobecnych. Ale najdłużej zapamiętają je Paweł i Krzysiek.
Właścicielka nowej siedziby kancelarii Zarzycki&Kaszuba, dziennikarka Monika Kuczyńska, przeprowadza wywiad z Igą na temat jej fundacji. W drodze do kancelarii Monika i Iga są świadkami bijatyki na środku ulicy. Kierowca atakuje innego kierowcę, a Monika – ku zdumieniu Igi – aż nazbyt czynnie angażuje się w sytuację. W konsekwencji staje się klientką Marcina. Krzysiek wrócił z Niemiec jako szczęśliwy spadkobierca staruszki, której towarzyszył przez ostatnie pół roku. Chce założyć swój własny interes, chce również na nowo przekonać do siebie Martę.
Monika poznaje Pawła, który po wyjściu ze szpitala zmienił całe swoje życie i ostentacyjnie celebruje swój nowy wizerunek. Sylwia przygląda się temu z dystansu. Zaprzyjaźniona z Kubą, aktualnie nie zamierza wchodzić w żadne nowe relacje damsko-męskie, ale niezbyt starannie ukrywa swoje rozczarowanie zachowaniem Pawła. Marek dochodzi do siebie po nieoczekiwanym i – jak się zdaje – definitywnym rozstaniu z Renatą.
Marek reprezentuje w sprawie odszkodowawczej tancerza, który stracił stopę w wyniku operacji przeprowadzonej przez lekarza bez odpowiednich kwalifikacji. Tancerz jest również celebrytą, dlatego sprawa budzi duże zainteresowanie mediów. Z sądu relacjonuje ją Bartek Kozłowski, kolega Moniki po fachu, który w swoim czasie próbował obnażyć bezduszność prawników, udając bezdomnego.
Krzysiek, mimo zakazu zbliżania się do Bartka, wpada na kolejny, genialny pomysł. Iga nie docenia jego kreatywności, zaabsorbowana swoją urazą do Sylwii. Monika po cichu realizuje swój plan, a niczego nieświadoma Iga ma do niej coraz więcej sympatii. Tymczasem w kancelarii zjawia się Witek z kolegą, który po tragicznej śmierci syna nie chce dopuścić do tego, by synowa cokolwiek po nim odziedziczyła. Przyjazd synowej sprawia, że na jaw wychodzą dodatkowe okoliczności sprawy i za namową Igi Witek ewakuuje się na Żelazną. Sylwia i Paweł wreszcie zdobywają się na chwilę szczerości, a Marcin nie ma ochoty wracać do domu pełnego ojców i żony, której nie podoba się również to, że rozmawia swobodnie ze swoimi studentkami. Obaj spotykają się nad Wisłą, gdzie dołącza do nich Kuba.
Grażyna i Irenka z entuzjazmem budują sieć pomocy sąsiedzkiej i międzyludzkiej, wymyśloną przez Krzyśka. Nawet Jacek daje się w to wciągnąć. Wszyscy troje słyszą, że ktoś w kamienicy woła o pomoc. Przez dłuższy czas nie udaje im się ustalić o kogo chodzi. Z pomocą przychodzi im Andreas, który wykazuje duży talent do otwierania zamkniętych zamków. Wołającym o pomoc okazuje się Lisiecki, który przeżywa kryzys z powodu życiowych i uczuciowych sukcesów Krzyśka.
Za sprawą Moniki kancelaria musi zmierzyć się z faktem wycieku na zewnątrz dokumentów związanych ze sprawą rozwodową klientki. Kozłem ofiarnym w tej sytuacji staje się Patryk jako ostatnio zatrudniony i chętny na łatwą kasę. Tylko Sylwia zaczyna z większą uwagą przyglądać się Monice, której zainteresowanie bieżącymi sprawami kancelarii wydaje się wykraczać daleko poza zwykłe relacje właścicielki z najemcami lokalu.
Marcin wyjeżdża na piknik naukowy swoich studentów, gdzie staje się stroną w konflikcie między skłóconymi przyjaciółkami. Tymczasem Sylwia i Paweł zajmują się sprawą dwóch klientów, którzy różnią się zdaniem niemal w każdej kwestii. Agata próbuje przeprosić Marka za nieudane spotkanie i prosi go o mediację z jej własnym niesolidnym stolarzem. Marek godzi się spotkać z rzemieślnikiem w Egalite i staje oko w oko z najgorszym koszmarem swojej przeszłości. Z pomocą przychodzi mu Helenka, która w konfliktowej sytuacji miedzy dorosłymi staje dzielnie po stronie wujka dziadka.
Jacek szuka pretekstu, by uniknąć niezbędnej wizyty u dentysty, przez co razem z Krzyśkiem i Grażyną lądują w komisariacie. Marcin, ubłagany przez Krzyśka, spieszy im na pomoc, ale sam jest w poważnych tarapatach. Anonimowa notka na studenckim forum udostępniana i kopiowana trafiła na czołówki niekoniecznie poważnych, ale opiniotwórczych portali i gazet.
Marcin wraca z Rucianego i nie może się połapać w sytuacji, bo na dzień dobry widzi Martę szukającą nowego lokum dla kancelarii i spanikowaną Sylwię, przekonaną, że to przez nią kancelaria znowu znajdzie się na bruku. Krzysiek wymyśla nowe przedsięwzięcie, a gwałtowna reakcja Filipa, nieoczekiwanie popartego przez Irenkę, każe mu się zastanowić, dlaczego ciągle ucieka do przodu. Sylwia musi się zmierzyć z nagłym przypływem sympatii Grażyny wobec Pawła. Reaguje nerwowo.
Paweł broni mężczyzny oskarżonego o uszkodzenie samochodu, którym jechała do ślubu jego przyjaciółka. Sprawa okazuje się bardziej skomplikowana, ale Paweł na własne oczy widzi, do czego może doprowadzić jego niezdecydowanie. Tymczasem Sylwia niespodziewanie staje się powiernicą sekretu Patryka, który może mocno wstrząsnąć jego starszym bratem. Przy wsparciu Marty podejmuje się pomocy, nieświadoma, że staje się tym samym częścią precyzyjnego planu Patryka i Marty. Krzysiek miga się jak może od papierkowej roboty, którą dotąd beztrosko spychał na Irenkę. Tymczasem Andreas zostaje zatrzymany pod zarzutem, który stawia pod znakiem zapytania jego uczciwość i prawdziwe intencje. Mimo wątpliwości Krzysiek chce ruszyć mu na ratunek, ale nie pozwala mu na to pani Irenka, słusznie wietrząc w tym chęć wykręcenia się od obowiązków. Plan Marty i Patryka wymyka się nieco spod kontroli, ale determinacja młodego doprowadza do zaskakującego spotkania i niemniej zaskakującej propozycji.
Paweł ma ciężką noc, bo wie, że prawdopodobnie podjął najważniejszą decyzję w dotychczasowym życiu. Sylwia ma ciężki dzień, bo wszyscy omawiają jej nową sytuację ze szczegółami, które każą jej zwątpić i znów nastawić wysłużone kolce obronne. Tymczasem Marek, wchodząc na salę w banalnej sprawie rozwodowej, dowiaduje się, że Agata Zatońska nie zjawiła się w pracy i nikt nie ma z nią kontaktu. Wiadomość rozstraja go bardziej niż można się tego spodziewać po starym wydze. Paweł musi go z marszu zastąpić, a w kancelarii wychodzą na jaw zaskakujące tajemnice żony klienta zdradzonej i żądnej godziwej odpłaty za fiasko małżeństwa. Marcin staje na wysokości zadania i pomaga ojcu w rozwikłaniu zagadki, a Marek przekonuje się jak bardzo zależy mu na Agacie. Paweł, przywołany do porządku przez Krzyśka, uspokaja Sylwię na oczach całej kancelarii. Marcinowi pozostaje już tylko pomóc dziewczynkom w pieczeniu ciasta na powitanie wracającej z Rucianego Igi ze Zbyszkiem.
Huczne poprawiny po ślubie Kostka i Kaśki kończą się zaskakującymi konfiguracjami, zarówno na Żelaznej, jak i w mieszkaniu Tomka Podhalskiego. Nikt nie wie, gdzie jest Marcin i tylko Hela z Oliwką podśmiewają się z dorosłych, którzy zdecydowanie „popłynęli”. Ale nie wszyscy się dobrze bawili. Sylwia nie może dojść do siebie po tym, co przydarzyło się Pawłowi i Zosi. Irytują ją przyjaciele, wkurza Paweł, nie jest zainteresowana niczym innym poza kurczowym trzymaniem Zosi przy sobie. Również Artur wciąż na nowo przeżywa dramatyczne chwile, tym bardziej, że Sylwia nie ma zamiaru mu odpuścić. Aśka też nie czuje się najlepiej, a Djamal przekonuje ją, że ignorowanie tego, co się z nią dzieje, do niczego dobrego nie doprowadzi.
Sylwia „wsiąka" w internetową grupę wsparcia dla rodziców, którzy przeżyli próbę porwania dziecka. Nadal zachowuje się tak, jakby Paweł i reszta świata zupełnie jej nie obchodziła. Helenka zadaje Marcinowi proste, ale dla niego zbyt trudne pytania na temat jego związku z Karoliną, a wspólna lekcja dwutaktu pod koszem kończy się niekoniecznie tak, jak oboje tego chcieli. Tymczasem Marta staje się szczęśliwą posiadaczką cennego losu z loterii, w której nie brała udziału.
Helenka nie może oderwać się od telefonu i już wszyscy wiedzą, że chodzi nie tylko o zdrowie niejakiego Tymona. Karolina próbuje dziewczyńskich rozmów z zakochaną nastolatką, ale wygląda na to, że Aśce idą one dużo lepiej. Marcin nie daje się wciągnąć w uliczną sondę, za to jego klienci chętnie wypowiadają się do kamery i niestety pada o wiele słów za dużo. W efekcie od sprawy spadkowej przechodzą do rozmów okołorozwodowych. Marcin w rozmowie z Giżyńskim ustala termin wspólnej kolacji, czym oczywiście niemile zaskakuje Karolinę. Do Marii odzywa się jej domniemany biologiczny ojciec. Ma dla niej wyniki testów i parę informacji, których Maria nie ma zamiaru słuchać. Paweł na prośbę Marty mediuje między nią a Tomkiem, a Sylwia bez konsultacji z Pawłem oznajmia Marcinowi, że nie planuje powrotu do obowiązków zawodowych. Tymczasem Helenka przypadkowo słyszy rozmowę Aśki w bistro. Poruszona zwierza się Marcinowi, który z miejsca jedzie do Zarzyckiej. Karolina z rodzicami na próżno czekają na niego w starannie wybranej restauracji.
Sylwia próbuje posprzątać bałagan, jakiego narobiły jej niekoniecznie przemyślane decyzje, ale kiedy w Internecie natyka się na zdjęcie Pawła doklejone do obcego profilu, znowu daje się ponieść. Kroplą, która przelewa czarę goryczy, okazują się buty w kolorze i fasonie, którego Paweł nigdy by sobie nie kupił. Paweł podejmuje drastyczną decyzję, Sylwia przytomnieje, ale jest już za późno. Tymczasem w wyniku pomyłki do kancelarii dzwoni kandydat na samobójcę. Jednocześnie w kancelarii zjawia się biologiczny ojciec Marii, który zorientował się, że trochę przesadził w rozmowie ze świeżo odnalezioną córką.
Paweł i Tomek zostają wciągnięci w nocną rodzinną awanturę sąsiadów. Rano Paweł staje się pełnomocnikiem ostrej szesnastolatki, co zmusza go do bezpośredniej konfrontacji z zadowolonym z siebie macho. Jednocześnie Paweł usiłuje bezskutecznie uniknąć konfrontacji z Grażyną, którą Sylwia z kolei przekonuje, że wszystko w jej życiu układa się idealnie. Marta z konieczności słucha odgłosów wesołej nocnej zabawy swoich sąsiadów, co wpędza ją w kolejny psychiczny dołek. Niestety tym razem okazuje się, że nie może tego odreagować na Tomku, bo w jego obronie staje Karolina, co jest dla Marty sporym zaskoczeniem. Ale Karolina też ma ciężki dzień, bo od rana kłóci się z Helenką, która ma dość jasny pogląd na jej przyszłość z Marcinem.
Sylwia, świadoma swojej sytuacji, postanawia zawalczyć o Pawła. Ale Paweł od razu mówi sprawdzam i zapowiada, że po południu weźmie Zosię na spacer do parku. Sam. Andrzej, świadom swoich ojcowskich powinności, składa Marii propozycję, która wprost ścina ją z nóg. Djamal próbuje dopytać Aśkę o to, o czym ona nie ma ochoty rozmawiać, ale uwagę obojga przykuwa klientka bistro, która wyraźnie źle się czuje. Okazuje się, że kobieta właśnie wróciła z Albanii, gdzie sprzedała nerkę. Boi się jakiegokolwiek kontaktu ze szpitalem i wszystko wskazuje na to, że padła ofiarą okrutnego oszustwa. Kiedy Aśka z Djamalem przywożą kobietę do kancelarii, okazuje się, że co człowiek, to opinia w tej sprawie. Tymczasem Lizzi ma niespodziewaną wiadomość dla Pawła i upiera się, by towarzyszyć mu w spacerze z Zosią. Całe szczęście, bo dochodzi tam do kuriozalnego spotkania i nie wiadomo, czy Paweł będzie mógł spokojnie wrócić do domu.
Paweł wraca ze spaceru z Zosią w asyście policji i kobiety, która oskarża go o oszustwo. Wyjaśnienia, jakie składa Paweł, nie budzą wątpliwości policjantów, ale Kinga nie przyjmuje do wiadomości, że mecenas Radecki nie jest jej internetowym kochankiem. Kiedy w kancelarii pojawia się jej syn, okazuje się, że kobieta ma zasadniczy problem z rzeczywistością i woli uciekać w świat niedojrzałych rojeń o wielkiej jedynej miłości, niż chociażby kochać swoje jedyne dziecko. Wizyta profesora Giżyńskiego i luźna pogawędka o wspólnych znajomych powoduje kolejne poważne spięcie między Karoliną a Marcinem. Karolina przyjęła do wiadomości sytuację Aśki, ale nie rozumie, dlaczego problemy Zarzyckiej w takim stopniu obchodzą Marcina. Sytuacja staje się patowa. Marcin jednak musi się zająć absurdalnymi oskarżeniami wobec Pawła i spontaniczną akcją Kingi, która nie rozumie, co znaczy wykorzystanie wizerunku. Tymczasem Teresa wpada na genialny pomysł, co może zrobić Andrzej, żeby zabezpieczyć przyszłość Marii. Nawet Andrzej jest pod wrażeniem.
Marcin kolejny dzień pracuje z domu. Obie córki nie mają wątpliwości, że ma to związek z Karoliną. Tymczasem Karolina wespół z Tomkiem pociesza Martę, która dostaje od męża pozew rozwodowy i list. Ale to nie Martą trzeba się zająć na poważnie, tylko Grażyną, która padła ofiarą chuligańskiego napadu. Tomek i Artur muszą stanąć na wysokości zadania, tym bardziej że w kancelarii pojawia się również matka sprawców napadu, wieloletnia sąsiadka Grażyny. Aśka poznaje Andrzeja, który nieoczekiwanie zwierza się jej z poważnego osobistego problemu. Słyszy to również Teresa, ale to Aśka ma dla Andrzeja jedyną rozsądną odpowiedź. Tymczasem Irenka staje się głosem rozsądku dla Marcina, który sam już nie wie, co ma myśleć o swoich problemach z Karoliną. Hela szykuje się na randkę z Tymonem, ale telefon od jego matki doprowadza do wybuchu prawdziwej bomby. Aśka kolejny raz musi pomóc dziewczynie w bolesnej konfrontacji z rzeczywistością.
Andrzej, zainspirowany przez Aśkę, zjawia się w kancelarii z nowym pomysłem i listą rzeczy jakie chciałby zrobić przed śmiercią. Lista krążąca po kancelarii uruchamia łańcuch zróżnicowanych reakcji, bo co człowiek, to pomysł. Tymczasem Paweł przyjmuje klientkę, która nie wie, co zrobić z anonimowym listem. Wie natomiast, że wypadek, jakiemu uległa na własnej klatce schodowej, położył kres jej marzeniom i planom życiowym. Innego zdania jest jej partner, który uważa, że jej jedynym życiowym planem powinien być ślub. Jak najdalej od ślubu znaleźli się Marcin i Karolina. W dodatku Giżyńska podejmuje decyzję o odejściu z kancelarii. Dochodzi do poważnej konfrontacji między Tomkiem a Marcinem i tym razem to Marcin usłyszy parę słów prawdy. Kolejny atak prawdy nastąpi, kiedy Marcin zajrzy do bistro i dowie się od Heli i Aśki o tajemnicy, z jaką musi się zmagać Tymon.
Andrzej podejmuje kolejną próbę zrealizowania swoich wyimaginowanych zobowiązań wobec Marii. Postawi to całą kancelarię w bardzo delikatnej sytuacji. Aśka niemal wygania Djamala, który kolejny raz próbuje porozmawiać na serio o jej zdrowiu. Djamal, świadomy powagi tej sytuacji, odwołuje się do Marcina, a ten z kolei do Wiktora Zarzyckiego. Aśka zaś musi pomóc Heli dojść do siebie po decyzji Tymona. Paweł nieoczekiwanie staje się świadkiem gwałtownego konfliktu między Arturem a Olgą, która, mimo bolesnej przeszłości, próbuje pomóc swojej matce w nowej dla niej sytuacji. Awantura nakręca Artura, który nie umie powstrzymać nerwów na sali sądowej, gdzie staje jako pełnomocnik dwudziestolatki, która pozywa o alimenty własnego ojca. Dla Pawła to nie koniec niespodzianek, bo matka Olgi pojawia się w kancelarii i mimo woli odkrywa karty.
Maria i reszta kancelarii zastanawia się, co zrobić z prezentem od Andrzeja. Nieoczekiwanie inicjatywę przejmuje Teresa, która musi pocieszyć Grażynę po ostatecznym rozstaniu z Jackiem. Grażyna, mimo że cała w swojej bajce, przemawia Teresie do rozumu, ale Maria ma już serdecznie dosyć swoich nowych krewnych i powinowatych. Marcin ma serdeczną prośbę do Sylwii, a Sylwia nieoczekiwanie przypomina sobie, dlaczego wybrała ten a nie inny zawód. Olga, kompletnie zdezorientowana reakcją Artura, oferuje swoją pomoc. Sylwia na korytarzu sądowym musi skonfrontować dwie przyjaciółki, a tymczasem Artur konfrontuje Pawła ze skutkami jego działań, podjętych w dobrej wierze. Na prośbę Marcina Hela przyjeżdża do kancelarii, ale zaraz za nią zjawia się Tymon i jego matka. Kaszuba musi mocno zmobilizować się do trudnej rozmowy o prawach pełnoletniego dziecka w rodzinie pogrążonej w poważnym kryzysie. Kolejny kryzys grozi też Pawłowi, kiedy Artur odpowie szczerze Sylwii na pytanie, dlaczego nie chce spokojnie porozmawiać z Olgą.
Helenka oczekuje od Marcina zgody na coś, na co ten nie ma zamiaru się zgodzić. Na szczęście Tymon bardziej niż Hela docenia sztukę kompromisu. Gorzej, że mocno zaczyna zgrzytać w siostrzanych relacjach Heli i Oliwki, która czuje się odstawiona na boczny tor Kompromisu uczy się też Sylwia. Ma nawet propozycję dla Pawła, ale to on zaskoczy ją zupełnie inną propozycją. Po drodze oboje będą próbowali mediować z Arturem w sprawie Olgi. Szulc rozumie ich argumenty i ostatecznie umawia się z Olgą, ale rozmowa nie przebiega tak jak by tego chciał. Tymczasem w kancelarii pojawia się Lizzi z nowym pomysłem i choć nikt z mecenasów nie ma głowy z nią rozmawiać, nieoczekiwanie inspiruje ją Tymon, którego Marcin poprosił do siebie. Dochodzi do kolejnego spięcia między Martą a Karoliną.
Sylwia i Paweł muszą zmierzyć się z konsekwencjami świeżo podjętej decyzji i choć oboje są prawnikami, z trudem przychodzi im osiągnąć względny kompromis. Marta wstydzi się iść do pracy po awanturze z Karoliną, a i Karolina nie czuje się najlepiej po publicznym spięciu z Martą. Obie szukają sojuszników, tym bardziej że to ostatni dzień Karoliny w kancelarii Kaszubów. Lizzi kuje żelazo, póki gorące i chce się spotkać z Tymonem. W spotkaniu uczestniczy Helenka, która ma swoje zdanie na temat pomysłów Lizzi. W kancelarii kolejny raz pojawia się klientka, która zaliczyła już konsultację u niemal wszystkich tamtejszych prawników. Wszystkich, poza Arturem, który dość szybko orientuje się, że kobieta nie szuka porady prawnej, tylko chce, żeby prawo dostosowało się do jej wyobrażeń. Dlatego chętnie podejmuje się wyręczyć Martę w odbiorze zamówionego ciasta w zaprzyjaźnionym sklepie. W tym samym sklepie znajdzie się policjantka z wydziału zabójstw i jeszcze ktoś, kto sprawi, że pożegnanie Karoliny w kancelarii zejdzie na ostatni plan. Jeszcze tylko Marcin spotka się z Aśką, kompletnie zaskoczony informacją o sprzedaży bistro. Ale to nie koniec zaskoczeń, bo okazuje się, że Aśka w końcu posłuchała jego rad. Tylko nie wiadomo, czy Marcinowi do końca o to chodziło.