Hanka informuje matkę, że Rysiek powiedział przy księdzu, że chce się z nią żenić. Tośkowa jest szczęśliwa. Jerzyk, słysząc to, opowiada, jak widział Ryśka całującego inną dziewczynę. Wstrząśnięta Hanka ma zamiar przepędzić chłopaka. Józefina, obserwując Halinkę robiącą tort, zdradza mieszkańcom plebanii, jak nakłoniła robotników do zjedzenia szarlotki. Zbigniew obawia się, że teściowa przerobi gospodę na cukiernię. Józefina przekonuje go, że należy pomóc Krystynie stworzyć w gospodzie coś nowego i wychodzi z Halinką i tortem.