Wyjątkowo trudne spotkanie Andrzeja (Jerzy Radziwiłowicz) z Szymonem (Marcin Dorociński). Pacjent stara się upokorzyć terapeutę – w upokarzający sposób płaci za sesję, porównuje ją do nieprzynoszącej ulgę spowiedzi. Nie wie jednak, że dużo bardziej bolesne są dla Andrzeja intymne szczegóły jego relacji z Weroniką (Małgorzata Bela). Wydaje się, że związek pacjentów jest coraz silniejszy, jednak w wielu kwestiach wciąż nie potrafią się porozumieć.