Ojciec licealisty Daniela Franczyka jest byłym piłkarzem. Dziesięć lat temu porzucił rodzinę i wyjechał na Cypr, by kontynuować karierę w tamtejszej lidze. Niedawna kontuzja uniemożliwiła mu jednak dalszą grę i mężczyzna zdecydował się wrócić do Krakowa. Daniel jest szczęśliwy. Przez wiele lat nie miał kontaktu z ojcem i bardzo za nim tęsknił. Daniel, skrępowany spotkaniem z ojcem po latach, okłamuje go, że gra w piłkę. Chce, żeby tata był z niego dumny. Zdesperowany chłopak postanawia jak najszybciej zapisać się do szkolnej drużyny piłki nożnej. Nie może dopuścić do tego, żeby jego ojciec dowiedział się, że go okłamał. Musi szybko nauczyć się grać. Kiedy okazuje się, że ojciec zamierza przyjść następnego dnia na trening, chłopak postanawia zapłacić koledze, żeby zaraz na początku meczu sfaulował go. Liczy, że zejdzie z boiska, a tata nie dowie się, że nie potrafi grać w piłkę. Szybko jednak prawda wychodzi na jaw. Daniel jest pewien, że ojciec nie będzie chciał utrzymywać z nim kontaktów. Ojciec i syn zaprzyjaźniają się. Gimnazjalista Paweł Cichocki jest zakochany w Marioli Orłowskiej. Chłopak nie ma jednak odwagi z nią porozmawiać. Tym bardziej zazdrości Maksowi Nowackiemu, który z łatwością nawiązuje kontakt z dziewczyną. Chce poznać jego sekret. Maks postanawia wykorzystać okazję i zabawić się kosztem kolegi. Wmawia mu, że należy do tajnego stowarzyszenia popularnych uczniów i przekonuje go, by przeszedł inicjację. Stowarzyszenie ma być drogą do poderwania przez Pawła wymarzonej dziewczyny. Podekscytowany Paweł czeka na wyznaczenie mu prób. Wierzy, że do tajnego stowarzyszenia należą tylko najfajniejsi chłopcy, którym nie oprze się żadna dziewczyna w szkole. W końcu Paweł odkrywa, że Maks wymyślił stowarzyszenie dla żartu. Jest załamany. Maks ma wyrzuty sumienia i postanawia pomóc koledze w zdobyciu Marioli.