Technicy są w stanie zabezpieczyć na miejscu zbrodni nawet ślady zapachowe. – Korzysta się z tzw. podkładów chłonnych, które zbierają cząsteczki, które znajdują się w powietrzu i one są w stanie utrwalić zapach. To w takim dużym uproszczeniu – opowiada w Radiu Naukowym dr Magdalena Kasprzak z Zakład Kryminalistyki i Prawa Dowodowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego @wydziaprawaiadministracjiu3873 Z panią doktor rozmawiamy o współczesnej kryminalistyce, która prowadzi nieustanny wyścig z przestępcami. Dr Kasprzak zajmuje się szczególnie zagadnieniem kłamstwa, wykorzystywania wariografu w systemie prawnym. Na moje pytanie, czy sama potrafi oszukać wariograf, odpowiada zdecydowanie: - Nie ma czegoś takiego. Potocznie rzeczywiście się tak mówi, ale proszę pamiętać o tym, że wariograf to jest rejestrator. Tam jest m.in. rękaw do mierzenia ciśnienia, czyli ciśnieniomierz. Jak chciałaby pani oszukać ciśnieniomierz? – tłumaczy. Gdy zaś badany chce w jakiś sposób zaburz