Aspirant sztabowy Mikołaj Białach jest zawiedziony całonocną rozmową z Olą Wysocką, podczas której nie dowiaduje się niczego na temat jej sfingowanej śmierci. Na komendę przychodzi zdenerwowana kobieta, która chce zgłosić zaginięcie męża. Patrol siódmy postanawia przyjąć zgłoszenie. Aspirant sztabowy Mikołaj i podkomisarz Miłosz ustalają, że mężczyzna jest kuratorem i zajmuje się patologicznymi rodzinami. Jako jedyny interesuje się losami tych rodzin również po zakończeniu oficjalnych obowiązków. Żona zeznaje, że mąż wyjechał na szkolenie kuratorskie i nie ma z nim kontaktu. Policjanci wzywają na komendę przełożonego zaginionego. Kierownik sugeruje, że on chciał odpocząć od żony i może mieć kochankę. Pokazuje nagranie, z którego wynika, że kurator został zaatakowany przez zazdrosnego o nią mężczyznę. Wkrótce policjanci otrzymują informację od dyżurnego, że znaleziono pobitego mężczyznę. Na miejscu okazuje się, że kurator nie żyje.