Dyżurny obwieszcza na początku służby o awanturze w szpitalu. Podobno pacjentka oskarża lekarkę, iż ta usiłuje zabić jej dziecko. Na miejsce rusza patrol piąty w składzie: podkomisarz Kamińska i posterunkowy Sołtys. W gabinecie lekarskim okazuje się, że osobą prowokującą całe zamieszenie jest kobieta w ciąży, która próbuje wymusić na lekarce nieuzasadnione zwolnienie. Policjantom udaje się opanować sytuację. Chwilę później lekarka prosi policjantów o pomoc w prywatnej sprawie. Nie może dodzwonić się do niani, pilnującej jej małego synka. Wkrótce potem policjanci odnajdują nianię w ciężkim stanie, ale, niestety, nigdzie nie ma dziecka. Rozpoczynają się intensywne poszukiwania, w których liczy się każda sekunda. Lena po tym, jak przyznała się do choroby, otrzymuje od rodziny ogromne wsparcie. Wszyscy wierzą, że policjantka pokona każde przeciwności.