Wiki, siostra wikariusza, nie jest mile widziana na plebanii. Józefina uważa, że siostra księdza nie powinna ani tak wyglądać, ani zachowywać się jak ona. Wiera z radością przyjmuje propozycję zaopiekowania się Marceliną w zamian za mieszkanie, staruszka jednak początkowo nie bardzo chce wpuścić pod swój dach prawosławną. Rodzina Tośka też jest oburzona, że przyjął do pracy obcą, co zmniejszy ich dochody. Wściekły Jerzy idzie interweniować do proboszcza.