Tomaszek - syn Niechciców, przysparza im wiele kłopotów. Okazuje się, że chłopak kradnie. Bogumił szuka ucieczki od domowych kłopotów i zmartwień w pracy. Tymczasem we wsi zaczyna wrzeć, fornale żądają poprawy warunków życia. Fala rozruchów przechodzi zresztą przez cały kraj. Barbara, która stale mieszka w Kalińcu, przyjeżdża pewnego dnia bez uprzedzenia do Serbinowa i zastaje Bogumiła w niedwuznacznej sytuacji ze służącą Felicją. Wstrząs, którego doznaje, wywołuje długotrwałą chorobę. Codzienne kłopoty i praca zbliżają znowu Barbarę i Bogumiła. Życie płynie dalej.