Marcin nadal czuje się obco we własnym domu i wśród bliskich, a do tego cały czas myśli o Martynie, z którą próbuje nawiązać kontakt. Kama, zraniona jego obojętnością, zaczyna za to szukać "winnych" tej sytuacji, a w końcu jedzie do leśniczówki Wysockiej i otwarcie atakuje rywalkę. Z kolei mały Szymek postanawia tatę odwiedzić, choć Iza zabrania mu wizyty u Marcina. A gdy chłopiec odkrywa, że ojciec naprawdę go nie pamięta, w końcu wybucha, wyrzucając z siebie ból i żal, które narastały w nim przez ostatnie tygodnie.