W latach 30. ubiegłego wieku tajemniczy seryjny morderca grasował w amerykańskim mieście Cleveland. Ciała kobiet rozczłonkowywał, mężczyznom ucinał głowy i genitalia. Prasa nazywała go "Torsowym mordercą" lub "Szalonym rzeźnikiem". Był przebiegły, niezwykle brutalny i nieuchwytny. Gdy policja zawiodła, w pościg za mordercą ruszył jeden z najsłynniejszych amerykańskich agentów federalnych w historii.