Barbara uważa telefon Michała z Klatki za żart i zdenerwowana odkłada słuchawkę. Później wraz z Michałem przysłuchuje się dziwnym dźwiękom dochodzącym zza ściany. Podejrzewa, że to profesor i Eliza uprawiający seks. Baśka twierdzi także, że profesor posiada specjalny grafik, w którym ma ustalone pory kolejnych stosunków. Tak naprawdę, dziwne dźwięki wydaje Grzegorz, którzy bawi się w swoim pokoju pełnym balonów. Maks i Tadeusz wchodzą do swoich pokoi. Pokój Maksa wypełniony jest potrzebnymi mu do badań naukowych akcesoriami, a Tadeusza jedzeniem i pucharami. Mężczyźni są bardzo zadowoleni ze swoich pokoi. Profesor oświadcza, że pokoje to marzenia, które właśnie się spełniły.