Baśka bierze swój klucz od profesora. Michał pyta starca, gdzie znajduje się jego klucz, ale ten odpowiada tylko, że drzwi jego pokoju są zawsze otwarte. Zygmunt i Helena oglądają swoje pokoje. Zaczynają zachowywać się jak dzieci. Pokój Heleny ustylizowany jest na pokój pobożnej katoliczki, a w swoim pokoju Zygmunt bawi się żołnierzykami w wojnę. Następuje przypomnienie sceny z serii II, podczas której Michał spisuje kody z rąk mieszkańców i gdzieś dzwoni. Okazuje się, że dzwoni on do domu profesora, w którym telefon odbiera Baśka z innego wymiaru czasowego.