Baśka opowiada o jednej ze swoich podróży pociągiem i o pewnym bezdomnym podróżnym, z którym wtedy jechała. Michał wypytuje Maksa o zsyp. Maks twierdzi, że nic na ten temat nie wie. Eliza, nadal gdzieś uwięziona, prosi kogoś o pozwolenie jej na powrót do matki.