Restauracja Pod Żaglami w Olsztynie znalazła się w trudnej sytuacji. Nie wiadomo dlaczego, ale od miesięcy sala restauracyjna świeci pustkami. Właściciel nie jest w stanie myśleć o ratowaniu restauracji, bo sam ma poważny problem. Dodatkowo załoga zachowuje się tak, jakby nikomu na niczym nie zależało. Na zmianę milczą i wpadają w histerię.