Po "zerwaniu" z Ryśkiem, Edyta mieszka u Heli. Neli zaczyna to już przeszkadzać. Edyta porozumiewa się z mężem telefonicznie poprzez Helę. Ich wojna trwa, kłócą się o głupstwa. Lidka robi u Heli pranie. Okazuje się, że pierze również rzeczy Leszka. Hela dostaje list od ekscentrycznej ciotki Adeli, którą od dawna podziwia za jej mądrość i styl życia. Proponuje Edycie wspólny wyjazd do ciotki, do Koniakowa. Dziewczyny jadą samochodem Heli, po drodze wygłupiają się i zaczepiają innych kierowców. Na noc zajeżdżają do zajazdu z miejscami noclegowymi gdzieś za Tychami. W barze startuje do nich dwóch lekko miejscowych chłopaków. Dziewczyny ich spławiają. Edyta wyjaśnia Heli, dlaczego się wyprowadziła od Ryśka. Leszek z Ryśkiem rozmawiają o tym samym w mieszkaniu Heli. Rysiek opowiada, jak omal nie zdradził żony. Leszek udziela mu męskich rad. Hela i Edyta odwiedzają ciotkę Adelę, która otwarcie wyznaje, że rozmawia z duchami. I wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście tak jest. Hela rozmawia z nią o sensie życia. W drodze powrotnej Helę nawiedza duch, o którym mówiła ciotka.