Do brygady Heli dokooptowana zostaje feministka, Anita, która nie akceptuje prostackich, seksistowskich żartów kolegów z pracy. Skarży się więc Bogdanowi, a ten jednak staje okoniem. Nie zamierza zmieniać obyczajów panujących w brygadzie z powodu jednej osoby. Anita wysyła oficjalną skargę do władz elektrociepłowni. Hela tłumaczy Bogdanowi, że Anita na pewno nic nie wskóra. Okazuje się jednak, że Anita jest kuzynką ważnej osoby w elektrociepłowni. Bogdan widzi, że nie ma szans w tym sporze, jest jednak nieugięty. Przechodzi na wcześniejszą emeryturę. Osiada w Bieszczadach, skąd śle pełne entuzjazmu pocztówki, w których opisuje radości bieszczadzkiego życia i swoją# wdzięczność wobec Anity. Pracownicy zaczynają rozumieć, że Bogdan po prostu chciał wyjechać w Bieszczady, a sprawa Anity stała się tylko dla niego wygodnym pretekstem.