Nela bawi się u bogatej koleżanki Karoli, której wypielęgnowana, acz nie grzesząca inteligencją mama, Viola namawia dziewczynki do wzięcia udziału w konkursie piękności „Mała Miss”. Nela jest zachwycona mamą Karoli. Hela jednak jej nie cierpi i nie zgadza się na udział Neli w konkursie. Długo tłumaczy córce, że nie to jest w życiu najważniejsza, ale wreszcie musi ulec.
Niestety, okazuje się, że Nela nie umie ani śpiewać, ani tańczyć. Wspólnie z przyjaciółmi postanawiają, że będzie opowiadała w konkursie dowcipy. Na konkursie Nela opowiada żarty, które nikogo nie śmieszą. W desperacji próbuje śpiewać i ponosi klęskę. Dzięki wsparciu rodziny nie przejmuje się porażką. Karola zalicza olśniewający występ i wygrywa konkurs. Hela dowcipnie „podsumowuje” Violę.