Po wielu nieudanych próbach Ginter udaje się w końcu przerwać milczenie Michała i nawiązać z nim kontakt. Z zeznań chłopca wynika, że za zabójstwem prezesa stał prawdopodobnie naczelnik nadzoru bankowego. Po nitce do kłębka pani prokurator powoli rozwiązuje kryminalną zagadkę. Z niejasnych powiązań naczelnika z prokuratorem Piwnickim może wynikać, że szef Ginter osobiście był zamieszany w bankową aferę, a przynajmniej wiedział o bulwersującej sprawie, kryjąc winnych. Przez cały czas wspiera panią prokurator w śledztwie lojalny i oddany Kosmala. Ginter i komisarz postanawiają osobiście przesłuchać Piwnickiego, przedstawiając mu konkretne zarzuty...