Swieta pogrąża się w melancholii. Mimo zasłabnięcia na pogrzebie Piotra, nie chce iść do szpitala. Dochodzi do wniosku, że po śmierci mecenasa nic jej tu już nie trzyma. Henryk, który w końcu odwiedza Swietę, składa jej pewną propozycję. Polina pojawia się w mieszkaniu Arka, jednak cel tych odwiedzin jest inny niż myśli kapitan. Czy zdoła ją przekonać, żeby do niego wróciła? Nowakowa wymusza na Henryku decyzję o tym, czy będą mieszkać razem czy nie. Daje mu na to trzy dni.