Kuba ma żal do Marka o to, że nie powiedział policji prawdy. Chłopak jest zawstydzony swoim tchórzostwem. Postanawia przyznać się rodzicom do homoseksualizmu. Tymczasem Kaśka dostaje list z kancelarii prawnej ojca Oliwiera. Mężczyzna żąda od niego odszkodowania za szkody moralne syna... opiewającego na 3 miliony złotych. Jagoda jest szczęśliwa u boku Andrzeja. Bardzo chce, aby Paweł zaakcentował ojca jej dziecka. Chłopak cierpi, ale stara się tego po sobie nie okazywać. Gdy jednak Andrzej zostaje u Jagody na noc, nie potrafi dłużej robić dobrej miny do złej gry. Amelka nadal jest na diecie zaleconej przez znachora. W tajemnicy przed ojcem objada się słodyczami, po czym traci przytomność. Przerażony Kulas wzywa Bartka. Ten natychmiast zabiera dziecko do szpitala.