Seba wpada na pomysł teleturnieju, który łączy wiedzę z piciem wódki. Z każdą rundą pytania stają się coraz prostsze, za to procenty niebezpiecznie rosną. Na osiedlu rusza transmisja, ambicje szybują, ego puchnie, a każdy chce udowodnić, że ma twardą banię. Stawka jest wysoka, zasady banalne, a Zadupie jeszcze nigdy nie było tak mądre i tak pijane jednocześnie.