Kalicka i Kłos otrzymują zgłoszenie o uprowadzeniu kobiety – Beaty Konwickiej. Porwania dokonano na terenie hotelu, gdzie Konwicka i jej przyjaciółka spędzały wspólnie czas. Na monitoringu widać, że nieznany mężczyzna odurza czymś kobietę i nieprzytomną wyprowadza. Śledczy kontaktują się z mężem Konwickiej. Małżonek twierdzi, że nikt się do niego nie odzywał w tej sprawie, co wyklucza motyw finansowy. W toku śledztwa niespodziewanie wychodzi na jaw, że samochód, którym uprowadzono kobietę, należał do jej przyjaciółki. I co gorsza wiele wskazuje na to, że Konwicka została zamordowana. Równolegle policjanci prowadzą śledztwo w sprawie innej kobiety, której zabetonowane zwłoki zostały odkryte w opuszczonej piwnicy. Sprawa prawdopodobnie ma związek z przeszłością seryjnego mordercy – Eugeniusza Zimora.