Kuba, diler narkotykowy, decyduje się na zakup dwóch lotniczych biletów do Argentyny w jedną stronę, ponieważ jest już zmęczony swoim napiętym trybem życia i stresującym, choć opłacalnym zawodem. Data wylotu jest bliska - przypada na pierwszy dzień świąt bożonarodzeniowych. Przed wylotem handlarz kokainy musi jeszcze zrealizować parę zadań związanych z nielegalnym biznesem, wśród nich jest zlecenie od Jacka - jego szefa, który każe Kubie i dwóm innym miejscowym gangsterom, Śniademu i Stryjowi, zmusić jednego z klientów do spłaty długu. Do Kuby odzywa się jego dawny kolega Sikor i prosi o spotkanie. Tymczasem Dario, starzejący się już przestępca, kończy odsiadkę i wychodzi na wolność.