W jednym z prywatnych sanatoriów w trakcie zabiegu w kriokomorze zamarza pacjent, Leon Kowalski. Lekarka Barbara Zemska przyznaje się do zaniedbania. Wkrótce okazuje się, że działania kobiety były celowe. Wcześniej podała bowiem mężczyźnie środek nasenny. Nazajutrz rano pani doktor zostaje znaleziona powieszona. W toku śledztwa wychodzi na jaw, że Zemska była szantażowana. Grożono jej śmiercią syna, jeśli nie zabije Kowalskiego.