Dlaczego istnieje raczej coś niż nic? Z takim, niebanalnym przyznacie, pytaniem wybrałam się do Chorzowa, do prof. Jana Kisiela, lidera zespołu badawczego „Fizyka jądrowa w badaniach oddziaływań i jej zastosowania” w Instytucie Fizyki Uniwersytetu Śląskiego. - Jak się domyślam, zmierzamy do pytania o dlaczego mamy materię, a niemal nie mamy antymaterii? – profesor przejrzał mnie natychmiast. Istotnie, zagadka jest jedną z największych współczesnej fizyki. – Wydaje się, że w czasie Wielkiego Wybuchu powinny powstać równe ilości materii i antymaterii. Dlaczego stało się inaczej? – mówi prof. Kisiel.