Zaczytywanie się w filozofach zmieniło plany życiowe młodego Wojciecha Sadego. - To mnie wypchnęło poza obręb fizyków – opowiada dziś filozof, profesor na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Śląskiego. Jako student fizyki, zaczął się zastanawiać, jak to jest, że do różnych obszarów rzeczywistości używa się różnych teorii. Skutecznie i praktycznie, ale jednak niespójnie. - Jak jest naprawdę? Która z tych teorii jest bliższa światu? Ja mogłem zadawać sobie takie pytania, bo jakoś zacząłem czytać filozofów. Na swoje nieszczęście, bo mi to uniemożliwiło zostanie fizykiem – dodaje.