– Roboty humanoidalne wcale nie są lubiane – zauważa dr Konrad Maj – Nasza interakcja z nimi jest trochę dziwna, bo balansujemy ciągle na granicy: czy to jest człowiek, czy to jest maszyna? - dodaje. Dr Maj jest psychologiem społecznym, kierownikiem Centrum Innowacji Społecznych i Technologicznych HumanTech na Uniwersytecie SWPS w Warszawie. Zajmuje się relacjami ludzi z robotami. Przy pierwszym kontakcie bardzo wiele zależy od tego, jak wygląda robot. Wystarczą już bardzo proste cechy (typu dwie kropki i kreska przypominające twarz), byśmy potrafili dany obiekt antropomorfizować: ewolucyjnie mamy wykształconą zdolność do błyskawicznego rozpoznawania twarzy.