Agata namawia Dorotę, by razem wzięły sprawę przeciwko ProSpectrum. Pozew dotyczy dziecka, które zostało zakażone żółtaczką w szpitalu ubezpieczanym przez byłą firmę Agaty. Dębski jest przeciwny. Czy zrezygnuje z wakacji z Okońską i przyłączy się do zespołu prawników? Mimo wysiłków chętnych do przyłączenia się do pozwu, udaje się znaleźć tylko dziewięciu – brakuje jednego. Jak potoczy się ta sprawa? Jednocześnie Wojtek kończy urządzać pub i zaprasza wszystkich na uroczyste otwarcie. Niestety Dorota kiepsko się czuje. Jakie wiadomości przekazał jej lekarz? Tymczasem Agata coraz częściej spotyka się z Maćkiem, który widzi, jak bardzo jest zapracowana i proponuje jej wspólne wakacje. Czy to początek romansu?
Agata namawia Dorotę, by razem wzięły sprawę przeciwko ProSpectrum. Pozew dotyczy dziecka, które zostało zakażone żółtaczką w szpitalu ubezpieczanym przez byłą firmę Agaty. Dębski początkowo jest przeciwny, ale w końcu sam dołącza do ekipy, rezygnując z wakacji z Okońską. Proponuje, by znaleźć więcej poszkodowanych i wykorzystać przepis o pozwie zbiorowym. Z pomocą Kaśki zaczyna się poszukiwanie byłych pacjentów szpitala. Mimo wysiłków chętnych do przyłączenia się do pozwu udaje się znaleźć tylko dziewięciu – brakuje jednego. Na domiar złego okazuje się, że Kaśka w dobrej wierze opublikowała w swojej gazecie artykuł o szykowanym pozwie, rujnując prawnikom strategię. Kaśka rehabilituje się znajdując brakującą, dziesiątą pacjentkę. Jednak szkoda została już wyrządzona – prezes ProSpectrum uprzedza atak i żąda zabezpieczenia kosztów procesu, skłócając klientów kancelarii.
Agata coraz częściej spotyka się z Maćkiem, który widzi, jak bardzo jest zapracowana i proponuje jej wspólne wakacje. Agata mówi, że najważniejszy jest dla niej teraz proces. Podczas pracy z Dorotą, Agata widzi, że przyjaciółka nie czuje się najlepiej. Sugeruje wizytę u lekarza.
Bartek denerwuje się przed nadciągającym egzaminem na aplikację.
Wojtek kończy urządzać pub i zaprasza wszystkich na uroczyste otwarcie. Dębski pojawia się na imprezie z dobrą wiadomością: klienci zgodzili się wpłacić kaucję i pójść do sądu. Nikt nie wie, że w tym samym czasie z Agatą spotkał się Prezez Nawrocki i wyjawił jej, że nie zniszczył kwitu, który na nią miał. Dorota również jest w kiepskim nastroju: za radą Agaty poszła do lekarza. Z gabinetu wyszła załamana.