Natalia i Miłosz jadą do second handu, w którym pod stertą ubrań znaleziono niemowlę. Policjanci muszą się dowiedzieć, kto i dlaczego porzucił dziecko. Natalia zauważa w pobliżu sklepu pewną kobietę i podejrzewa, że może być matką znalezionego dziecka. Czeka ją jednak zaskoczenie. Policjanci przewożą dziecko na komendę. Maluch ma na sobie koszulkę z logo. Na komendzie zjawia się Matylda, która chce przeprosić Górala za ostatni incydent. Natalia zauważa, że Miłosz wpadł jej siostrze w oko. Do baru Mikołaja przychodzi kobieta bita przez męża.