Poranek na komendzie. Patrol szósty w składzie aspirant sztabowa Natalia Mróz i aspirant sztabowy Marek Krowicki otrzymują zgłoszenie od dyżurnego Jacka Nowaka. Z konwoju uciekł więzień i ruszyła obława. Policjanci patrolują okolicę i wypytują znajomego bezdomnego, czy nie zauważył zbiega. Mężczyzna odsyła ich do dziewczyny, która kręci się niedaleko. Funkcjonariusze znajdują tę młodą kobietę i okazuje się, że ona pod płaszczem ma niemowlę. Dziewczyna traci przytomność. Patrol szósty wzywa karetkę. Z ustaleń lekarza wynika, że młoda matka ma szesnaście lat i jest wycieńczona, trwa też walka o życie tygodniowego dziecka. Okazuje się, że zaginięcie tej nastolatki zostało zgłoszone dwa tygodnie temu. Policjanci przesłuchują rodziców dziewczyny. Twierdzą, że nic nie wiedzieli o ciąży córki. Patrol szósty wyrusza na pilną interwencję. Czyżby sprawy ze zbiegłym z konwoju więźniem oraz dziewczyny, która niedawno urodziła, były ze sobą powiązane?