Z filmu „Kevin sam w domu” (Home Alone, 1990) też można się nauczyć sporo angielskiego. W tym odcinku mówię o tym, jak to się stało, że rodzina zapomniała o Kevinie, czemu ten film jest tak kultowy w Polsce, o czytaniu „Playboya”, o co chodzi z czekami podróżniczymi i czego nie było w scenariuszu, a zostało w filmie na skutek improwizacji. Na pewno przyda się, jak powiedzieć po angielsku, że coś załatwisz, że zaspał_ś, żeby nie wydawali Ci reszty i że żałujesz wypowiedzianych słów. Z trudniejszych słówek z tego filmu lubię szczególnie: kuropatwa, flaki, dom dziecka, pacha, zakamarek. Jeśli jeszcze nie znasz filmu „Kevin sam w domu”, obejrzyj go koniecznie przed wysłuchaniem tego odcinka, bo są tu spoilery. Miłego słuchania!