Z filmu „Cztery wesela i pogrzeb” (Four Weddings and a Funeral, 1994) też można się nauczyć sporo angielskiego. W tym odcinku mówię o tym, skąd wziął się pomysł na ten film, któremu aktorowi z obsady film się wyjątkowo podoba a któremu nie, jak różnie można tłumaczyć wiersze i skąd właściwie znają się wszyscy bohaterowie. Na pewno przyda się, jak powiedzieć po angielsku, że ktoś jest roztrzęsiony, że ktoś pokazał Ci goły tyłek i jak łatwo zagadać do nieznajomej osoby. Z trudniejszych słówek z tego filmu lubię szczególnie: klacz, przedsięwziąć, kranik, pikuś i krowi placek. Jeśli jeszcze nie znasz filmu „Cztery wesela i pogrzeb”, obejrzyj go koniecznie przed wysłuchaniem tego odcinka, bo są tu spoilery. Miłego słuchania!