Halina wyraża swoje niezadowolenie, że Krystyna, która uciekła ze szpitala psychiatrycznego, pozostaje na plebanii, co może być w Tulczynie źródłem plotek. Wikariusz Adam ma wygłosić swoją pierwszą mowę pogrzebową. Jest tym trochę skrępowany, ponieważ nie znał zmarłego. Po przyjeździe do Tulczyna Jan Cieplak zatrzymał się u Wojciechowskich. Podając mu zostawioną w łazience kosmetyczkę, Barbara dostrzga buteleczkę z lekarstwem. Lek jest bardzo silnym środkiem psychotropowym, podawanym pacjentom wyłącznie pod ścisłym nadzorem lekarza. Wkrótce proboszcz wzywa Blumentala na plebanię, bo Krystyna podczas rozmowy z mężem bardzo źle się poczuła. Lekarz uspokaja ją, lecz wyjaśnia, że musi wrócić do szpitala psychiatrycznego, skoro wyraziła zgodę na leczenie. Zrezygnowana Krystyna opuszcza z córeczką plebanię. Już mają wsiadać do samochodu Cieplaka, kiedy Kasia wyrywa się ojcu i biegnie do wujka Antoniego. Proboszcz podejmuje stanowczą decyzję.