Na posterunku policji w Sandomierzu zjawia się dziwnie zachowujący się komendant Możejko jest w cywilu, nie reaguje na przywitanie, a wreszcie zaczyna zwracać się do pozostałych wyłącznie po hiszpańsku. Co początkowo wydaje się żartem komendanta, zaczyna rosnąć w duży problem, kiedy posterunek odwiedza ich zwierzchnik, naczelnik Morus i poirytowany zachowaniem Możejki, grozi zawiadomieniem Biura Spraw Wewnętrznych. Zaniepokojeni Nocul i Gibalski, zabierają komendanta do lekarza, gdzie okazuje się, że dziwne zachowanie możebyć wynikiem doznanego urazu. A zabezpieczone w mieszkaniu Możejki ślady krwi dają podstawy do wszczęciaśledztwa w tej sprawie, które prowadzi do właśnie zwolnionej z więzienia Renaty Burzyńskiej, niebezpiecznej kobiety, z którą kiedyś spotykał się Orest. Na plebanii z kolei zjawiają się dwaj czarujący mężczyźni przysłany przez Pluskwę pan Pączek, złota rączka i Pablo, Hiszpan, który ma być oficjalnym tłumaczem na pielgrzymce organizowanej przez o. Mateusza. I obaj wp