Grzybiarze zgłaszają zwłoki mężczyzny w lesie. Nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Sekcja dowodzi, że został uduszony. Ślady wskazują na przemieszczenie zwłok. Policjanci rozpytują w mieście o tożsamość ofiary. Okazuje się, że to salowy ze szpitala. Monitoring wyklucza, że salowy opuścił szpital. Podejrzenia padają na Wojtka Schillera...