Na plebanii zjawia się windykator, który przyszedł po zaległe należności z kredytu Natalii. Gospodyni twierdzi jednak, że nie korzystała z usług banku. Mateusz namawia ją, aby wyjaśniła tę sprawę. Wkrótce okazuje się, że podobny problem ma pijaczek Nalberczak, niegdyś nauczyciel w miejscowej szkole. Funkcjonariusze rozpoczynają śledztwo. Podejrzenia padają na córkę Nalberczaka, Anitę, która nie utrzymuje kontaktów z ojcem i do niedawna pracowała w banku. Kobieta szybko przyznaje się do winy. Mateusz podejrzewa jednak, że dziewczyna próbuje w ten sposób kogoś chronić.