Aldona i Ryś mają pretensje do Kruszona, że zdekonspirował się przed Malwiną. Kruszon jest jednak przekonany, że dziewczyna go nie wyda. Tymczasem Malwina jedzie z bratem do restauracji Topora. Robi aluzje do gangsterskiej działalności Topora i Cypy, wspomina też o tajemniczym Grandzie. Jacek z trudem hamuje wściekłość, odgadując, od kogo siostra ma takie informacje. Ryś nie chce ryzykować dłużej życia Kruszona. Podejmuje z banku pieniądze Topora, a jemu samemu wyjawia nazwisko zabójcy Patryka. Topor zleca Cypie zamordowanie Granda, ale Cypa przegrywa w starciu z byłym żołnierzem legii cudzoziemskiej. Ponieważ grupa Granda ma charakter militarny, wojskowa jednostka specjalna pod dowództwem płk Wagnera chce przejąć dowodzenie w czasie akcji likwidowania grupy. Generał nie zgadza się na to. Ryś przeczuwa, że ktoś kontroluje poczynania policji i bandytów, ale nie ma na to dowodów. Grand i jego kompani torturują Kruszona, usiłując wydobyć od niego kody dostępu do bankowych serwerów. Skatowany policjant wreszcie godzi się jechać z nimi do banku. Malwina alarmuje policjantów. Sugeruje, że Jacek mógł przyśpieszyć rozpoczęcie akcji. Bank, do którego wkroczyli bandyci, zostaje otoczony przez specjalne jednostki policji i wojska. Na miejscu są również Ryś, Aldona i Malwina.