David Parker Ray razem ze swoją dziewczyną przez kilkadziesiąt lat porywali, torturowali i gwałcili młode kobiety. Przetrzymywali je w "pudełku zabawek", czyli specjalnie przystosowanej do tego przyczepie kempingowej. Policja podejrzewała, że Ray zamordował co najmniej 60 z nich. Czuł się "Mistrzem" i właśnie tak kazał się do siebie zwracać swoim seksualnym niewolnicom. Nikt nie wiedział o jego zbrodniach, dopóki jednej z ofiar nie udało się uciec...