Zaginięcie i śmierć 15-letniej Kirsty Bentley uznane zostało za jedną z najbardziej tajemniczych spraw w historii Nowej Zelandii. W ostatni dzień 1998 roku dziewczyna wyszła na spacer z labradorem i zniknęła. Rozpoczęto poszukiwanie, podczas których odnaleziono psa przywiązanego do drzewa i bieliznę należącą do dziewczyny. Zwłoki Kirstey odkryto ponad dwa tygodnie później. Wiele wskazywało na to, że za wszystkim mogła stać osoba z jej najbliższego otoczenia. Nowozelandzcy detektywi od ponad 20 lat próbują rozwiązać tę zagadkę. Czy rozwój kryminalistyki i nowoczesne metody wykrywcze pozwalają na zamknięcie śledztwa?