Baśka informuje pozostałych mieszkańców, że ten kto znajdzie pilota, zostanie panem domu. Tak naprawdę jednak oszukuje ich i sama ma urządzenie. Mieszkańcy ze stoickim spokojem zmieniają typy swoich nominacji, czym wprawiają Elizę w coraz to większą wściekłość. Dziewczyna poszukuje także swojego zaginionego pilota. Profesor wyraźnie nie jest zadowolony z jego zaginięcia. Zygmunt odbiera dzwoniący telefon. Nie rozumie jednak kto i w jakim celu dzwoni. Eliza oskarża Helenę o zniszczenie ich przyjaźni, kiedy ta kolejny raz zmienia swój głos.