Baśka zwierza się Michałowi ze swojej wściekłości na Tadeusza, Helenę, Zygmunta i Maksa oraz na ich ostatnie zachowanie. Również Maks zaczyna robić się coraz bardziej agresywny. Ma już dość wywiadów z Michałem. Bliżej nieznane dwie dziewczynki rozmawiają przez telefon.