Hela robi porządki w wielkiej szafie w kuchni i znajduje stary namiot. Wpada na pomysł, żeby zabrać dzieci pod namiot. Tam poznaje Waldemara, jego żonę Grażynę i córkę Mariannę, zamożną i pozornie szczęśliwą rodzinę. Marianna przechwala się swoim bogactwem i wyśmiewa Nelę, co złości Kacpra, który uderza dziewczynkę. Hela próbuje wytłumaczyć synowi, że nie powinien za pomocą rękoczynów rozwiązywać problemów. Kacper odpowiada, że przecież ona sama biła swojego męża. Okazuje się, że Roman powiedział Kacprowi, że Hela też go biła, aby usprawiedliwić siebie. Hela chce przekonać Romana, że powinien powiedzieć Kacprowi, że to nieprawda. Roman zgadza się, gdy dowiaduje się, że Kacper uderzył dziewczynkę