Jacek powoduje wybuch w elektrociepłowni, w związku z czym zostaje ona czasowo zamknięta. Hela nie może sobie pozwolić na urlop. Wysyła Kacpra i Nelę z Lidką do mamy, a Jaśka powierza opiece Rysika. Sama zaś dorabia za dnia w aptece Leszka, a wieczorami z Edytą w barze. Właśnie w barze spotyka załamanego Adriana, któremu umarł ojciec. Spędzają cudowny wieczór i jeszcze bardziej udaną noc... Po powrocie z pogrzebu Adrian oświadcza, że znowu chce być z Helą, tym razem na resztę życia. Hela o mały włos nie przyjmuje jego propozycji, ale gdy Adrian stwierdza, że chce mieć z Helą dzieci, kobieta mówi stanowcze NIE.