W 65. odcinku "Czytamy naturę" opowiadam o: 1) 00:41 badaniach nad "Krzykiem" Muncha - a konkretnie nad żółtą farbą, która niepokojąco bieleje; 2) 09:15 zupełnie niewinnych błonach pewnego glonu, które kryją w sobie sporo pięknej złożoności; 3) 12:33 tym, ile tak naprawdę jest we Wszechświecie materii zwykłej, a ile "ciemnej"; 4) 21:02 rozpoznawaniu twarzy przez mandryle.