Olbrycht, Sulima, Duch i Nowicki zawodowo zajmują się walką z przestępczością zorganizowaną. Szef jednego z gangów, Starewicz, zleca zabójstwo Sulimy, który jako Komendant Główny Policji, zdecydowanie za mocno depcze mu po piętach. Kiedy Sulima ginie w zamachu, jego przyjaciele postanawiają zrobić wszystko, by Starewicz wylądował za kratkami. Nie będzie to jednak łatwe. Na zebraniu mafijnych bossów w Warszawie następuje pojednanie. Starewicz, uśpiwszy w ten sposób czujność konkurencji, eliminuje najgroźniejszego rywala - Twardego. Pozostali muszą się podporządkować nowemu szefowi. Starewicz zostaje przestępczym królem Warszawy.
Na pogrzebie Sulimy niespodziewanie pojawia się Starewicz. Zbulwersowany Olbrycht wyprowadza mafiosa z kościoła i miażdży mu dłoń. Żądny zemsty gangster zleca zamordowanie Olbrychta. Zamach jednak nie do końca się udaje i zamiast policjanta ginie jego żona Basia. Zrozpaczony Olbrycht, przesłuchując podejrzanego o dokonanie morderstwa, zabija go. W efekcie zostaje wydalony z policji i osadzony w więzieniu. W celi poznaje niejakiego Pawła Lipskiego, genialnego hakera, odsiadującego wyrok za kradzież 500 tysięcy złotych z banku. Tymczasem Duch i Nowicki starają się uzyskać dla Olbrychta przedterminowe zwolnienie. Metody, które stosują, nie mają wiele wspólnego z prawem.
Starewicz odwiedza sędziego Chwalbę i nakłania go do przedterminowego zwolnienia Pawła Lipskiego. Chwalbie potrzebna jest przychylność Nowickiego, więc zgadza się wypuścić hakera, ale tylko razem z Olbrychtem. W rezultacie obaj wychodzą na wolność. Do Nowickiego zgłasza się Nika, współpracowniczka generała Sulimy. Dziewczyna boi się o swoje życie i prosi o pomoc. W domu Starewicza Lipski dowiaduje się, że ceną za jego zwolnienie jest odczytanie policyjnego dysku komputerowego. Duch dysponuje już pokaźną sumą pieniędzy, więc wynajmuje duże mieszkanie. Ma ono służyć za schronienie dla członków "sfory", do której dołącza Nika.
Podczas pracy nad dyskiem Lipski zaczyna podejrzewać, że Nika może być jego siostrą, z którą utracił kontakt w dzieciństwie. W "Rio", knajpie Starewicza, odbywa się sąd nad dwoma gangsterami, odpowiedzialnymi za stratę miliona złotych i heroiny. Członkowie "sfory" zaczynają pomału osaczać Starego. Olbrycht kupuje nierejestrowaną broń. Duch zdobywa wysokiej klasy urządzenia elektroniczne i podsłuchowe. Starewicz zleca Killerowi zabójstwo Niki, lecz gdy dowiaduje się o podejrzeniach Lipskiego, w ostatniej chwili odwołuje wykonanie wyroku. Duch z Olbrychtem instalują urządzenia, dzięki którym dom Starewicza przestaje mieć dla nich tajemnice. Wdowa po Sulimie próbuje się dowiedzieć, kto przesłał jej dużą sumę pieniędzy.
Paweł Lipski spotyka się ze swoimi wspólnikami. Żąda od nich wypłacenia swojej części z ukradzionych w banku pieniędzy. Przez cały czas śledzi go Buba, zaufany żołnierz Starewicza. Olbrycht odkrywa, że Starewicz jest członkiem rady nadzorczej Globobanku. Lipski zostaje kurierem organizacji, jego zadaniem jest odbiór pieniędzy z nielegalnej wytwórni wódek. Tymczasem Buba, na polecenie szefa, masakruje wspólników młodego hakera. Prokuratora Nowickiego opuszcza żona. Paweł odwiedza w szpitalu ciężko pobitych kolegów.
Olbrychtowi udaje się rozbroić bombę, podłożoną pod samochodem Nowickiej. Starewicz zaczyna likwidować tych ze swoich ludzi, którzy mogliby dostarczyć policji dowody jego przestępczej działalności. Duch odwiedza w szpitalu kolegów Lipskiego, a potem aranżuje jego spotkanie z kuratorem sądowym. UOP przejmuje od policji akta operacyjne Starewicza. Od tej chwili członkowie sfory działają poza oficjalnymi strukturami. Lipski decyduje się na współpracę z Duchem, zakłada podsłuch w domu Starewicza. Ten zaś, wiedząc o kłopotach chłopaka, prosi Ducha o pozostawienie go w spokoju. Wyznaje mu pewną tajemnicę.
Nika opowiada Olbrychtowi o swoim dzieciństwie. Wie, że ma brata, ale nie ma pojęcia, co się z nim dzieje. Starewicz i Buba szykują się do wyjazdu za granicę. Operacja przerzutu dużej sumy brudnych pieniędzy wchodzi w fazę realizacji. Olbrycht aranżuje spotkanie Niki i Lipskiego. Młodzi na szczęście nie są rodzeństwem. Nowicki odbywa dramatyczną rozmowę z prokuratorem okręgowym. Otrzymuje cichą zgodę na swoje nie całkiem legalne działania. Nika obezwładnia dwóch funkcjonariuszy UOP, którzy trafili na ślad Sfory. Starewicz wyznaje Lipskiemu, że jest jego ojcem. Lipski jest w szoku, decyduje się na ucieczkę z domu Starewicza. Przed odejściem zdejmuje podsłuch. Starewicz i Buba ruszają w podróż za granicę. Lipski i Nika umawiają się na spotkanie.
Wzajemna fascynacja Lipskiego i Niki przeradza się w miłość. Młodzi spędzają noc w hotelu. Brudne pieniądze są już w Polsce. Członkowie sfory nie spuszczają z oka samochodu z tym trefnym towarem. Pieniądze trafiają do firmy Globo-import. Kiler likwiduje przewożących i kurierów. Z sejfu Globo-importu gotówka wędruje do skarbca Globobanku, potem kilka operacji komputerowych - i forsa jest wyprana. Cała operacja jest nadzorowana przez Franka Bottiego - emisariusza nowojorskiej mafii. Ale i Sfora sporo już wie na ten temat. Starewicz poddaje się zabiegowi wymiany rozrusznika serca. Nika tłumaczy Nowickiemu, jak, dzięki sprytnym operacjom komputerowym w systemie bankowym, można wyprać brudne pieniądze. Olbrycht i Duch przygotowują operację, w wyniku której mają nadzieję przekonać Bubę do współpracy. Starewicz wyczuwa, że pętla wokół niego się zacieśnia. Informuje VIP-a, że zamierza wycofać się z interesów.
Wojna Sfory ze Starewiczem weszła w fazę decydującą. Nowicki przekazuje szefowi rady polityki pieniężnej dowody na przestępczą działalność Globobanku. Duch uzyskuje od Buby informację o kolejnym transporcie brudnych pieniędzy. Sfora decyduje się na zorganizowanie pułapki. Franco Botti zostaje aresztowany. Zmiana rozrusznika serca i odpowiednie zapisy w dokumentacji szpitalnej pozwalają Starewiczowi na zaaranżowanie własnej śmierci. Wcześniej jednak zleca zabójstwo Buby i Ducha. Duch ochrania Bubę własnym ciałem, jest ciężko ranny. W szpitalu opowiada przyjaciołom ze Sfory o swojej współpracy z UOP-em i Starewiczem. Jest pewien, że Starewicz żyje. Olbrycht i Nika odkrywają, że szukając tropów Starewicza zaniedbali jeden szczegół. Jadą do podwarszawskiego miasteczka, w którym spodziewają się znaleźć kryjówkę gangstera.