„Sowa” leczy się psychiatrycznie od ponad 10 lat. Dziewięciokrotnie była pacjentką szpitali psychiatrycznych, w których spędziła łącznie półtora roku. Miała kontakt z około 20 lekarzami, którzy stawiali jej różne diagnozy. Testowała 33 różne lekarstwa, ale żadne nie okazało się trwale skuteczne. Głównymi objawami jej choroby są urojenia i omamy.