Darek ma straszny sen: śni mu się, że właśnie skończył czterdzieści lat i dotąd niczego w życiu nie osiągnął. A jeśli nawet coś osiągnął, to spaprał. Pod wpływem snu odchodzi od Kaśki – kobiety, z którą mieszka i wraca do żony Ani i ich 17-letniego syna Patryka.
Darek budzi się w samochodzie. Nie wrócił do swojej byłej dziewczyny. Nie w sytuacji, kiedy chce ponownie zdobyć swoją żonę. W tym stanie znajduje go rano Paula i zaprasza do siebie na śniadanie. Darek zastanawia się w jaki sposób ma wrócić do Anki.
Patryk zwierza się ojcu, że ma dość Tomasza – nowego faceta swojej matki. Tłumaczy, że jego zdaniem Anka ciągle kocha Darka i że trzeba coś z tym zrobić. Darek ma więc plan - musi jakoś dopaść żonę kiedy w pobliżu nie będzie jej nowego amanta.
Anka i Darek budzą się u Pauli. Karolina i Patryk również – tyle że w drugim pokoju. Ani jedna ani druga para tej nocy nie skonsumowała związku, choć wcale na to nie wygląda.
Darek budzi się u Pauli i jest w kropce. Albo raczej w punkcie wyjścia. Jest załamany wiadomością o ciąży Kaśki.
Darek postanawia nie załamywać się niepowodzeniami. Przede wszystkim chce znaleźć pracę. Jego kumpel Jacek obiecuje mu posadę didżeja w lokalnym radiu.
Darek myśli, że Anka przygotowuje dla niego z okazji Walentynek jakąś niespodziankę. Nie wie o co konkretnie może chodzić, ale ma nadzieję, że będzie to oznaczało przełom w ich związku. Niespodziewanie Darek dostaje list z sądu wzywający go na rozprawę rozwodową 14 lutego.
Darek ma nową posadę. Jest pracownikiem technicznym przy produkcji sitcomu. Zaś jego kumpel Zdrada statystuje w horrorze. W czasie przerwy w zdjęciach Zdrada namawia Darka do wyjazdu do Norwegii. Będą razem pracowali na platformie wiertniczej. To prawdziwa męska przygoda. Darek odmawia – przecież ma tutaj Ankę. Chce udowodnić, że wart jest jej miłości.
Darek chce wykupić poddasze, w którym nielegalnie mieszka. Jednak bez stałej pracy żaden bank nie udzieli mu pożyczki. Wygląda na to, że będzie musiał zostać „krawaciarzem” w Festerze. Zastanawia się jak to przyjmie Anka. Pierwszy dzień pracy Darka rozpoczyna się od awantury. Anka jest wściekła, Darek ją osacza!!! Jak mógł jej to zrobić!!
Anka pragnie stworzyć trwały związek, a Darek jej zdaniem do takiego nie jest zdolny. Twardo obstaje przy decyzji o rozwodzie. Spotykają się w sądzie, gdzie ostatecznie rozwiązują swoje małżeństwo. Tuż po sprawie rozwodowej, pod budynkiem sądu czule się ze sobą żegnają. Z samochodu parę obserwuje zazdrosny Tomasz.
Darek zawozi Patryka do Zielonej Góry, do dziadków. Halina i Jerzy są zachwyceni wnukiem, którego nie widzieli od 12 lat. Proponują mu spanie w pokoju ojca. Patryk czyta stare notatki Darka - wagarował, nie lubił nauczycieli… Chłopak odnajduje w tych zapiskach siebie samego...
Darek zabiera Patryka do nowej szkoły. Chłopak zastaje w niej nadzwyczaj luźną, ale przy tym i bardzo naukową atmosferę. Jest zaintrygowany, czegoś takiego jeszcze nie widział. Dzwoni do Marty – oboje za sobą tęsknią. Darek angażuje się w promocje B-27, prowadzi rozmowy na temat koncertów, wywiadów w TV.
Darek śni o swoim ślubie z Anką. Przebudzenie jest bolesne. Dookoła ślady wczorajszej imprezy, obok zaspany Zdrada. Do mieszkania Darka wpada Patryk oburzony zniknięciem ojca, który nie dopełnia obowiązków menadżera B-27. Patryk zarzuca Darkowi: „niczego nie umiesz doprowadzić do końca”. Darek jest jednak do tego stopnia zrezygnowany, że zatracił sens swoich działań. Patryk zaprasza Martę na koncert B-27, tymczasem Darek zjawia się na próbie grupy.
Za tydzień Darek skończy 40 lat. Marzy o kameralnej imprezie z tej okazji, o czym zwierza się rankiem swojej żonie Ani.
Przerażający sen budzi Darka: Anka opowiada mu w nim o wybujałych fantazjach erotycznych. Zaniepokojenie Darka wzmaga pewna rozmowa.
Podczas porannego joggingu, Tomasza spotyka Darka. Pyta go o rozwód, jednak Tomasz wciąż upiera się, że kocha Ankę.
Darek śni o tym, jak oficer skazuje go na śmierć za dezercję. Budzi się przerażony. Anka uspokaja go, zawsze może pogadać z tatą, który co dwa tygodnie poluje z elitą polskiej armii.
Darek zapowiada w Dirty Tracku wielki sukces trasy koncertowej zespołu Afromental. Jego członkowie właśnie wrócili z Afryki i...
Zaniepokojony wiadomością zostawioną na lodówce Darek dzwoni do Anki. Nic nie rozumie: Anka mówi, że jest z „kimś” i się rozłącza.
Podczas śniadania atmosfera jest kiepska. Zauważa to Patryk. Darek spieszy się na spotkania, jest totalnie zabiegany. Nie ma czasu pożegnać się z Anką...
Darek przepytuje Ankę na okoliczność zastania półnagiego prezesa w ich wspólnym mieszkaniu. Wybucha kłótnia.
Darek powiedział Ance o swojej właśnie poznanej córce - Amandzie. Przyjęła to zadziwiająco spokojnie. To oczywiście tylko pozory. Anka swoją wściekłość zamanifestuje w wyjątkowo spektakularny sposób...
Patryk jest zachwycony mistrzem capoeiry. Po treningu wraca do domu, gdzie zastaje Martę rozmawiającą z jego rodzicami. Zaczyna się gorąca dyskusja i przekonywanie Patryka, że jego zachcianka, żeby wyjechać do Brazylii, jest zupełnie pozbawiona sensu. Nie mówiąc już o tym, że ma w tym roku zdać maturę!
Podczas śniadania Jankowscy oglądają wywiad w telewizji z Kellym Moranem – idolem Darka z lat młodości. Ze zdumieniem słyszą, jak artysta wspomina zespół Dirty Trick, którego kasety wysyłał mu wiele lat temu jego fan ze Wschodniej Europy.
Stanisław chce dyscyplinarnie zwolnić Ankę za incydent z pierogami, które wysypała na kluczową klientkę Festera - Macińską. Alternatywą dla Anki jest wyjazd do Estonii. Darek chce urządzić rodzinne święta jednak każdy ma inne plany.
Darek jedzie na komisariat z nadzieją, że Policja zablokowała konto z jego dziesięcioma milionami złotych. Niestety to Jankowski staje się głównym podejrzanym w sprawie, ponieważ tylko on znał potrzebne do przelewu hasło. Amanda dostała pracę w telewizji jako pogodynka. Wszyscy są z niej bardzo dumni, zwłaszcza Zielu! W Estonii Anka chce zadzwonić do Darka, ale numer jest zajęty. Szykuje się więc na pierwsze spotkanie z Estończykami. Stanisław już na nią czeka, jest podekscytowany.
